Jakiś niedzielny leń mnie ogarnął, czytam ale pisać mi się nie chce ...już się poprawiam
Asiu mnie też na początku nie rozsiewały się i po chyba 6 latach zasypało mnie siewkami w różnych miejscach, ja to tłumaczyłam że rośliny muszą dojrzeć ....jak wszystko
Marysiu sypią Ci się komunie, no to czekamy na dobra okazję
Tereniu witaj! wiesz pod wpływem Fo zmieniamy nasze ogrody ale najważniejsze, żeby dosadzać to co się podoba, bo wtedy tworzymy własny ogród

Pozdrawiam
Grażynki moje trzy też malutkie tylko dwa ciut większe, ale są i to się liczy

Ściskam
Dorotko oczywiście że kamienie wyrosły na naszym terenie i dlatego tu pasują
Ewciu ziemię mam gliniastą, brązową, czarnoziemów u mnie Ci nie ma

Już jeden kalendarz w rodzinie wydał M i wystarczy ja pozostanę przy FO

a rabarbar koniecznie nawieź oj ile ja mu obornika dałam
Pati poczekamy na Twoje kolorki, a ja Ci powiem że dzisiaj odkryłam takie maciupeńkie orliki wielkości 5 gr w miejscu gdzie rosły żółte....i może coś będzie

Posłać Ci rabarbar?
Dorotko Moja Miła witaj! nie wiem co było

nie pamiętam, ale za każdą sieweczkę berberysu będę wdzięczna

Na razie to moczę dalie i myślę co przekopać, żeby je posadzić. Na pewno w słońcu bo tu najładniej rosną, w cieniu kiepsko już to brałam, a tu jeszcze tyle jednorocznych wysianych
