Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C

[aneczka1979]

Madziu!!! Miałaś powiedzieć: Anka absolutnie nie są potrzebne Tobie kolejne powojniki!

[Pashmina2006]

Anka! Absolutnie nie są Ci potrzebne kolejne powojniki!

Brzmię wiarygodnie?? hehehehe

[aneczka1979]

E tam...Wcale...

[Pashmina2006]

No tak też sama myślałam . To Ci teraz powiem co naprawdę myślę... jak kupisz za rok, to będą później kwitnąć. A tak, może już teraz będzie jeszcze ładniej niż jest? Ja też chcę dokupić kilka powojników. Czekam tylko aż Stasia z forum wystawi ofertę.

[aneczka1979]

Myślę dokładnie tak samo. W zeszłym roku mimo sporych, innych wydatków nakupiłam powojników, krzaków by się ładnie rozrastały, bo w przyszłym sezonie już będą ładniejsze, większe... Nie ma co czekać! Choć jak już nieco ochłonęłam, rzucając się w wir prania, wieszania i gotowania jednocześnie, to stwierdzam, że bez dwóch z tej listy mój ogródek na pewno sobie poradzi.

A możesz coś więcej napisać o tych ofertach Stasi? Sama jestem ciekawa o co chodzi?

[Pashmina2006]

hehe czyli widać że idziesz na kompromis sama ze sobą. Kupisz, ale mniej niż zamierzałaś. Ale z drugiej str pewnie płacisz za wysyłkę. A potem jak będziesz je znowu chciała dokupić to znowu będziesz musiała płacić.. Jakby nie patrzeć gdybyś później dokupywać miała te dwa to kupując je teraz zaoszczędzasz na przyszłej wysyłce. Wyjdzie na to samo a już wszystkie przyjadą za jednym razem

[MariaWy]

Aniu nie ma co się bronić przed tą chorobą bo to jest nałóg a jak każdy nałogowiec zawsze znajdzie wytłumaczenie na swoje chciejstwa i pozostaje tylko się poddać , jedyne pocieszenie to tylko to ze to nałóg prawie nie grożny .

[Annes 77]

Aniu my wszyscy tu na tym forum tak samo postępujemy...przecież ogród bez roślinek to nie ogród prawda?
W tamtym roku zamówiłam roślinki u pani Stasi i jestem bardzo zadowolona,trawki właśnie się odradzają po zimie,kamasja wyłazi z ziemi,miodunka już zakwitła ...same dobrocie,też juz czekam na nową ofertę i pewnie kilka roślinek dokupię,nawet mam już listę chciejstw Jeszcze tydzień temu w kalendarzu napisałam koniec kupowania roślin! To walka z wiatrakami
Powojników na razie mam dość,stoją grzecznie na balkonie też w doniczkach,mam już docelowe donice,ale nie wiem na co ja czekam....aha ziemię czas dokupić
Jakie clemki masz w koszyku?

[Ruda_Zaba]

Aniu rozwiązania są dwa:
- nie opieraj się, bo tylko dwa razy zapłacisz za przesyłkę ( a koszt przesyłki to tyle co kwiatek)
- zrób sobie listę zima, przeleć ja dziesięć razy, daj limit na +2 i zamawiaj na wiosnę ;)
(co do tego drugiego - nie gwarantuję 100% sukcesu, bo o ile w dwóch sklepach dałam radę o tyle u Kamili żadnych róż zamawiać nie miałam w planie, weszłam tylko zerknąć... a wyszłam z lżejszym portfelem :P)

[aneczka1979]

Ano dziewczyny taki już nas los zielono zakręconych ;)

Żabo u mnie oba sposoby nie zdałyby rezultatu. Jak zrobiłam listę zimą, to uwierz mi -nie chciałabyś jej widzieć i czytać. Długa niczym powieść.

A w koszyku siedzą:
Arabella, Cassandra, Nina, Gravetye Beauty, Little Mermaid, Clematis Paul Farges - 'Summer Snow'.

I z nich miałam zrezygnować z ... Nina -tak naprawdę nie wiem gdzie bym go ulokowała. Zastanawiałam się też nad Cassandrą, on jednak taki inny od standardów królewiczów powojnikowych i do tego pięknie pachnie.
Dla reszty mam miejscóweczki, tzn dla Gravetye Beauty też nie mam lokum ale jest tak śliczny że coś bym wymyśliła.

[KLEO1]

Ja znów zaobserwowałam taką prawidłowość - im dłużej czekam na wiosnę, tym więcej buszuję w internecie zamiast na grządkach, i tym więcej zamawiam. Apogeum miałam w ubiegłym roku, mój portfel ledwie to przetrzymał. Mąż zagroził zarekwirowaniem kart kredytowych.

[Anna55]

Aneczko!
To już jest choroba i w dodatku nieuleczalna. Mam to samo z liliowcami i liliami

[DuczekiOsia]

noo to poszalałaś ale będzie widowisko jak wszystkie zakwitną a nie masz problemu z uwiądem na powojniku ?? wzmacniasz je w sezonie czymś ??

[aneczka1979]

Dusiu jeszcze ich nie zamówiłam. Na razie siedzą niegrzecznie w koszyku. Niegrzecznie, bo słyszę jak do mnie wołają "weź nas, weź".

Aniu czyli doskonale mnie rozumiesz. ;) Jak i większość na tym forum. ;)

Kleo kart nie oddam! Póki co sadzę na działce i liczę, że małż się nie zorientuje co przybyło. ;)

Wczoraj dostałam od koleżanki "coś". Koleżanka totalnie nie znająca się na roślinności kolorowej też dostała "coś" od innej swojej koleżanki, dając stwierdziła, że to chyba lilie. Ja lilii nigdy w rękach nie miałam, więc też nie wiem... Czy któraś z Was wie czy to rzeczywiście one? I jak duże mogą urosnąć? Bo nie wiem jakie miejscówki im wybrać... a mam ich sporo...





A tu jeszcze pokażę powojniki jakie do mnie wczoraj przyjechały.

[baasik]

Widzę, że powojnikowe szaleństwo trwa Też mam ochotę powiększyć kolekcję, ale mam mało "pnących" miejscówek
Te dziwne roślinki nie bardzo wyglądają na lilie chyba, że to małe siewki z cebulek przybyszowych. Czy one mają ok 1-2cm?