Czy Twoje jarzmianki tak pięknie się rozrosły, czy też sadziłaś po kilka sadzonek razem? Bo jeśli rozrosły tzn., że moje mnie nie bardzo mnie lubią
Róże niezmiennie pięknie Ci kwitną, ale cóż w końcu u Ciebie dużo cieplej niż u mnie. Góry to góry... Dziś było u mnie ostatnie (chyba) koszenie. Pobrałam także szczepki z roślin tarasowych, które chce mieć i w przyszłym roku. Zrobiłam to mimo, że w przyszłym tygodniu zapowiadają i 10 stopniowe temperatury nocą, ale w tym mają być przymrozki do minus 4 stopni. Nie wiadomo co przetrwa, a chować nie będę wszystkiego, bo chyba musiałabym rzucić pracę
Szkoda, że ten sezon był taki krótki. Zima za nic nie chciała odejść, a przymrozkom coś bardzo się spieszy. Tylko trzy miesiące bez przymrozków

? Może mam sklerozę, ale nie pamiętam, by mroziło już we wrześniu. U nas z soboty na niedzielę już solidnie sieknęło
