Powiem Wam, ze o ile zakup u Arletki mnie ucieszył o tyle drugi u innego sprzedawcy rozczarował. W sumie nie wiem czego się spodziewałam, zamawiałam u niego Black Pearl i już wtedy miałam wiele zastrzeżeń.. Mini ok poza zielonym śmierdzącym mchem i usychającymi kwiatuszkami
ale zamówiłam tez katleję i nie jestem zadowolona. Na zdjęciu miała ładne kwiaty a ta moja takie zniszczone, bure, jakby tydzień w tym pudle leżała.. Nie ma ani jednego ładnego. Fakt pseudobulw dużo i korzeni dużo, ale po zajrzeniu w doniczkę złapałam się za głowę

Smród, pleśń, skoczogonki,wciornastki i nie wiem co jeszcze bo bałam się bliżej przyglądać co by nie rzucić rośliny do kosza

Od razu wsadziłam ją do miednicy z wodą i wlałam wszystko co miałam czyli magus przeciw przedziorkom i Nomolt przeciw ziemiórkom. Nic innego przeciw robactwu nie miałam

Podłoże było tak zbite, że nie mogłam go w ogóle wytrzepać, dopiero w miednicy z woda jako tako odeszło. Żałuję tego zakupu
Kahim tak zrobiłam, ale jeden patyczek chyba wystarczy ;) Więcej nie chcę bo ma tyle korzonków, ze to nie łatwe, a nie chce nic uszkodzić
