Effkowe pole III

[Margo2]

Dorotko, a zostawiłaś ją na zimę?
Ja zostawiam i mam ją zawsze. Sama się rozsiewa, przesadzam potem tam gdzie chcę żeby rosła
Przypomnij się to też Ci wyślę.

[malgocha1960]

Ja wysiewałam 3 razy nasiona werbeny i nie wzeszła mi ani razu.Jak Bożence się nie wysieje to kupię sobie w przyszłym roku u Szmita,były teraz piękne sadzonki.

[Margo2]

Malgosiu, bo nasionka muszą zmarznąc.
Ja tam sieję prosto do gruntu.

[tade k]

I sposób Gosi najpewniejszy Może sadzonek nie za wiele , ale pewne.
A co do grzybów , jak nie wiesz jaki to gatunek , nie dotykaj. Nie będzie korciło Cię wziąć.
A szprycować dzieci grzybami to szczyt głupoty. Co najwyżej pieczarki.

[terlica]

albo kurki.
Ja pochodzę z Borów Tucholskich. Od małego chodziłam z rodzicami na grzyby a i tak zbieram tylko te podstawowe: prawdziwki, tzw. czarne łebki,koźlarze ,kurki,zajączki i miodówki. Rodzice zbierali jeszcze pieczarki leśne,znali się na tym,ja nie zbieram.
Generalnie chodzi o zasadę: masz wątpliwości,nie bierz!

[E@K66]

Ale sie zrobiło pachnąco werbeną i grzybami
Witajcie kochani ja kompletnie nie znam sie na grzybach ,dlatego ich nie tykam smakowo wystarczają mi pieczarki.
A werbena i owszem jak uda mi sie ją wysiać i wzejdzie bedzie cudnie

[terlica]

Wczoraj i dzisiaj na obiad jedliśmy kotleciki z zielonej soczewicy z sosem z suszonych grzybów! Ewka z suszonych koźlarzy akurat,to jest smak!aromat! Bardzo polecam,idź na grzyby i daj komuś kto się zna,żeby Ci wybrał te dobre
(chociaż u nas już się grzyby kończą ... )

[malgocha1960]

Ewa,jeszcze się urlopujesz?Nie było przymrozków u ciebie?U mnie wszystko padło.

[E@K66]

Cześć Ewciu to pojadłas grzybków,mnie prawdę powiedziawszy większą frajdę zrobiłby spacer i wypatrywanie tych grzybków niż jedzenie.
Małgoś witaj ,na szczęście nie było jeszcze przymrozków w Przemyślu, ale czy to nie za szybko?Najlepsze jest to że jak to mówi Dorotka moich "trawóf" mróz nie niszczy ,robi je wręcz piękniejszymi

[tade k]

Effcia , u mnie już był przymrozek . Choć szyby w samochodzie z wielkim trudem drapałem , na działce zbyt wielkich nie narobił. Dalie tylko lekko ''ścięte'' .

Wczoraj i dzisiaj na obiad jedliśmy kotleciki z zielonej soczewicy z sosem z suszonych grzybów! Ewka z suszonych koźlarzy akurat,to jest smak!aromat! Bardzo polecam,idź na grzyby i daj komuś kto się zna,żeby Ci wybrał te dobre
(chociaż u nas już się grzyby kończą ... )

Mam nieco inne wykonanie duetu soczewicy z grzybami. To pierogi .Przeważnie z pieczarkami , ale kozaczki to jest to. Podsmażone na smalcu z boczku lub podgardla i z cebulką , palce lizać . Jakby to powiedzieć, to moje danie firmowe , samodzielnie robię.

[E@K66]

Ale sobie dogadzasz Tadziu Co do przymrozków to jeszcze ich nie widziałam ,zobaczymy co dzis bedzie jakdojde na górkę.

[E@K66]

Byłam na "Górce" brrrrr ale zimno.W Przemyślu dziś było 5 stopni w porywach 7 lodowato

[Keetee]

Effcia ale super foty Cudnie ci w tych trawiochach ...to prawdziwe giganty U mnie cieplej , ale wieje bardzo więc pewnie odczuwalna temperatura taka jak u ciebie Wazne ,ze snieg nie pada...a w Moskwie spadł

[hala67]

Witaj Ewciu.
Miło Cię widzieć na fotce. Twoja Górka jest pięknie zagospodarowana. A trawy o tej porze są cudne
U mnie również zimno. Dzisiejszej nocy, według prognoz, ma być u mnie przymrozek

[E@K66]

Witaj Hala
W Przemyślu też ma być przymrozek tej nocy niestety,zresztą zaczęłam juz wykopywanie bulw kanny i dalii

Dorcia witaj kochana fajnie że wpadłaś,cieszę sie że trawiochy ci sie podobają.
W tym roku ci odpuściłam ,ale wiesz że na następny sezon to musisz przyjechać tak na jesień i zobaczyć je na własne ślepka