
Do 1 marca pozostało 51 dni i...tego się trzymajmy ;-) Zapowiedź powrotu zimy nie nastraja pesymizmem, bo mróz ma być umiarkowany, więc wszystko w normie jak na styczeń


Mam już przygotowany zestaw do wysiewów, więc w sobotę wysieję sobie jakieś kwiatuszki, a kolejne pod koniec stycznia - dawkuję sobie wrażenia i przyjemności z tym związane ;-))
Mam w planach zakup kilku powojników, bylin większość już kupiłam, z różami nie szaleję, kilka sztuk i to wszystko

Już nie mogę się doczekać marca, porządków na rabatkach, sadzenia bylin, rozgarniania kopców, cięcia, nawożenia...i wszystkich wiosennych prac ogrodowych...

Ewa, a masz już wybrane konkretne miejsce gdzie chcesz tą podporę zainstalować? Tak będzie Ci łatwiej narysować projekt - wizualnie sobie to najpierw przemyśl, jaką ma spełniać rolę ta podpora, czy przełamać przestrzeń, czy zdobić rabatę w górnej partii czy stworzyć jakiś zakątek? Dobierz też rośliny, będziesz wtedy w stanie określić wielkość i inne wymiary. Może tak będzie łatwiej przełamać niemoc twórczą..? ;-))
Gosia, ja też mam ochotę na wypadowy weekend w lutym, ale póki co pewny jest kwiecień.
Dorotko, nawet nie wiedziałam, że jest tyle odmian Piano


Marysiu, taka zima faktycznie wymarzona



Agnieszko, jesteś kochana, dziękuję


Ula, a jak Tobie minął dzień? U mnie dzisiaj nieco spokojniej, poza tym weekend coraz bliżej

Małgosiu, rowerek ma dwa miejsca na doniczki, latem zawsze coś tam kwitnącego wkładam ;-)) Ja też lubię takie gadżety ogrodowe, miło mi, że Ci się podoba! Jestem bardzo ciekawa różanych łuków, choć pewnie przyjdzie mi poczekać parę lat na efekty...
Lulka, włoskie klimaty i bardzo leżą, zwłaszcza urocza Toskania


Marzenko, super, że różyczki zamówione! Zaraz zobaczę u Ciebie jakie odmiany wybrałaś


Ula, na razie wybrałam Maidwell Hall, Little Artist, Andromeda, Night Veil, Ameshisuto i Multiblue..
Wando, Piano faktycznie wygląda na bardzo udaną i zdrową różę, ciekawe jak będzie kwitła w tym sezonie

Marzenko, cieszę, się, że znalazłaś

Elu, miejmy nadzieję, że zima jednak będzie łaskawa i obędzie się bez strat, trzymam kciuki zwłaszcza za Twoje nowe różyczki
