Grubosz - Crassula Cz.1

Zablokowany
Agnieszka W.
200p
200p
Posty: 340
Od: 23 wrz 2009, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Moim zdaniem pomęcz go bardziej wiosenką. Szczególnie bryłę, tylko dobrej ziemi daj mu teraz bo tam niewiele jej miał.
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Mała Rybko, myślę, że nie powinno się zbyt ingerować w wygląd tego drzewka, bo teraz jest najgorszy czas dla sukulentów. Wiosną najlepiej znów go wyjąć z donicy, rozplątać korzenie, przyciąć je, ale nie za mocno. Posadzić do niewiele większej doniczki (grubosze lubią ciasnotę) z przepuszczalnym podłożem (torf, żwirek, piasek 1:1:1) i drenażem na dnie. Nie należy podlewać przez kilka dni, by ranki na przyciętych korzeniach zaschły, unikniemy ich podgnicia. Później zapewnić mu słoneczne stanowisko i podlewać oszczędnie, lekko nawożąc. By drzewko przypominało bonsai powinnaś sukcesywnie odrywać pojawiające się nowe listki od dołu na takiej wysokości, jak długi chcesz mieć "goły" pień.

Teraz najlepiej postawić go w jasnym, chłodniejszym miejscu, inaczej zacznie gubić listki, a i tak widzę, że nie wiele mu ich zostawiłaś. Oszczędnie podlewać dodając odrobinę nawozu nie częściej niż co miesiąc.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Ja też podziękuję za rady, bo sam mam zamiar ze swoich bonsai zrobić:D
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Proszę, ratujcie mojego grubosza.Przyszedł do mnie w paczce i chyba był zalany bo od samego początku miał miękkie liście.Przez dwa tygodnie go nie podlewałam.Podlany był u mnie tylko raz i znów od trzech tygodni ma sucho.Jednak wciąż marnieje.Zasychają mu listki i odpadają całe gałązki ( są jak odcięte nożem ) gdy zbieram zasuszone liście osypuje się na rękę taki biało srebrny proszek. Był już dwa razy opryskany na robale ( na wszelki wypadek) a dzisiaj wyjęłam z doniczki aby sprawdzić korzenie. Niby wszystko w porządku. Przesadziłam go w suchą mieszankę i opryskałam środkiem przeciwgrzybowym. I teraz mam dylemat , czy go podlać jeszcze środkiem odkażającym na grzyba czy zostawić w spokoju? Dodam, że stoi w ciepłym mieszkaniu i chyba jednak już potrzebuje wody.Bardzo proszę o pomoc. Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
Grzdyl

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Sypiący się proszek wskazuje na to, że Twój grubosz został zaatakowany przez tarczniki. Najlepszy sposób na pozbycie się ich to oprysk Actllic 500 EC (niestety, śmierdzący). Możesz również użyć go do podlania rośliny lecz w mniejszym stężeniu, bo i tam to paskudztwo może się gnieździć.
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Pokaż go w całości. :wink:
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Witaj Władku bardzo dziękuję za odpowiedż.
Witaj Czarodzieju zaraz wkleję zdjęcia.
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Oto mój zmarniały gruboszek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - uprawa

Post »

I trochę lepsze zdjęcie
Obrazek
A tutaj widać kikuty poodpadanych gałązek Obrazek
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Kiedy był ostatnio podlewany, transport również pewnie mu nie posłużył zbytnio ale moim zdaniem nie ma co dramatyzować wygląda całkiem dobrze, mała korekta wyglądowa do tego właściwa pielęgnacja, ukształtowanie korony i byłby ekstra. :wink:
Grzdyl

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Hmm, chyba to jednak nie tarcznik, gdyż liście wyglądają na czyste i chyba nie są lepkie, gdyż z pewnością zauważyła byś to. Chyba jednak jest tak, jak pisze Czarodziej, transport i raptowna zmiana klimatu dały taki skutek. Jednak użył bym do podlania jakiś środek przeciw robactwu, gdyż nie jest wykluczone, że tam może mieścić się źródło takich objawów. Np. mszyca korzeniowa, która lubuje się w gruboszach, lub wspomniany tarcznik.
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 769
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Ja mam podobny problem co Karinia - też wszystkie egzemplarze gruboszy "zrzucają" liście - lecz jedynie poszczególne liście wyglądają, jakby uschły i sypie się z nich srebrzysty pyłek, są skręcone i pozbawione całkowicie wody. Pozostałe bez zmian, jędrne i zielone. Gdzieś wyczytałam, że to może wciorniastki, lecz ... nie znam się. Prewencyjnie zastosowałam oprysk środkiem grzybobójczym a ostatnio i diazolem. Efektu nie ma błyskawicznego, ale jakby tego mniej przyuważam.
Byłabym bardzo wdzięczna za zdiagnozowanie choróbska i rady, jak ew. z "tym" walczyć.
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Zdjęcia podstawą diagnozy. :wink:
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Czarodzieju, Władku serdecznie dziękuję za pomoc. Liście nie są lepkie,tarcznika chyba bym zauważyła bo jest on pod moją codzienną kontrolą.Może rzeczywiście to skutek transportu i zmiany środowiska.Ale faktycznie podleję mu jeszcze coś do ziemi na robale.I będę czekać co dalej.Bardzo mi na nim zależy więc chucham i dmucham :D W razie czego odezwę się jeszcze a jeśli dojdzie do siebie to napiszę.Dziękuję raz jeszcze :D :wit
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Grubosz - uprawa

Post »

Kochani, moje grubosze co roku o tej porze gubią część liści. Te rosnące najniżej schną, stają się srebrzyste i opadają. Moim zdaniem jest to spowodowane zbyt wysoką temperaturą powietrza, może też niską wilgotnością.
Też szukałam szkodników na moich krasulkach, czy też oznak jakichś chorób, nic takiego nie zauważyłam. Przez jakiś czas spryskiwałam je, częściej podlewałam. Niewiele to pomogło. Najlepiej zimę zniosło drzewko stojące w chłodnym, jasnym korytarzu (ok.15-20st. C).

Wiosną moje rośliny zawsze dochodzą do siebie, na ogołoconych pniach pokazują nowe listki i gałązki, zagęszczają się.

Myślę, że nie ma się czym martwić.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”