
Moje kwitnące i zielone cz.IV
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Teniu, z drzewka jestem bardzo zadowolona i muszę o niego dbać i utrzymać do wiosny.A z Pelargonia to mam jeszcze kawal czasu do jesieni, coś wymyślę aby jej nie zniszczyć 

-
- 1000p
- Posty: 1067
- Od: 26 sty 2012, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Marylko, ile ciekawych roślin u ciebie, aż miło
bo nie muszę wiele czytać, a oglądać mam co
masz rację ze szczawikiem, lubi świeże powietrze, ale zbyt mocne słońce mu nie służy. A Mona Lisa cudowna
czekam na kwiaty na swojej, bo puściła długie pędy ale kwitnąc się jej nie chce
Pelargonii co roku kupuję kilkadziesiąt, ale nie zimuję bo nie mam miejsca, ale jak pisały dziewczyny całkiem nieźle znosi zimę w domu, ale tylko przez jeden sezon, bo już na trzeci rok robi się paskudna, lepiej pobrać szczepki i ja odmłodzić. Tak słyszałam od osób, które to wypróbowały 





- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV



-
- 1000p
- Posty: 1067
- Od: 26 sty 2012, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Karkonosze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Moja ciotka co jesień pobiera szczepki z pelargonii i ukorzenia, całą zimę ma zajęte parapety, a na wiosnę (co roku!!!) włazi jej mszyca i pół sezonu je leczy, jakoś mnie to nie zachęca do zabawy w ukorzenianie pelargonii 

- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
panieneczki, ale pelargonii wcale nie trzeba co roku odmładzac, mozna je przyciąc i przechowac w domu podobnie jak fuksje i na pewno wiosną będą piękne
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
- APe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 21 wrz 2009, o 23:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Masz się z czego cieszyć ,bo begonie urocze 

- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
begonie cudne
i potrafią kwitnąc cały rok

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Co do tego, że pelargonia w 3 sezonie robi się paskudna, to nie byłabym taka pewna. W jakimś wątku widziałam tu pelargonie w formie niemal krzaków i miały o ile dobrze pamiętam około 10 lat.
Zgadzam się z Izą, że takie coroczne odmawianie jest trochę bez sensu. Mnie padły 3 ukorzenione jesienią sadzonki, a ze starych 3 padła mi jedna, a dwie przetrwały, bo chyba starsze egzemplarze są po prostu odporniejsze, zwłaszcza na przesuszenie.
Marylo, fajne to twoje drzewko z fuksji. Skoro masz tyle słońca, to może powinnaś pomyśleć z przyszłym sezonie o portulace. Mnie się bardzo podobają te kwiaty:)
Zgadzam się z Izą, że takie coroczne odmawianie jest trochę bez sensu. Mnie padły 3 ukorzenione jesienią sadzonki, a ze starych 3 padła mi jedna, a dwie przetrwały, bo chyba starsze egzemplarze są po prostu odporniejsze, zwłaszcza na przesuszenie.
Marylo, fajne to twoje drzewko z fuksji. Skoro masz tyle słońca, to może powinnaś pomyśleć z przyszłym sezonie o portulace. Mnie się bardzo podobają te kwiaty:)
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
fakt jest śliczna i cudnie pachnierapunzel pisze:Skoro masz tyle słońca, to może powinnaś pomyśleć z przyszłym sezonie o portulace. Mnie się bardzo podobają te kwiaty:)

- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
jestem ZA - koniecznie musisz miec portulakę - jej słonko nie szkodzi a wręcz przeciwnie
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Poczytałam teraz o tej roslince, jest niezwykle kolorowa,no i jeszcze na dodatek pachnaca, co trzeba wiecej.Chyba tylko długich doniczek do zamontowania wzdłuż barierki
. Ale czemu nalezy wysiewac dopiero w maju,nie mozna szybciej aby w maju zaczynała kwitnąc
No to dzięki Waszej pomocy
decyzja zapadła , na nastepny rok balkon będzie obsiany PORTULATĄ , oby nie byl to taki niewypal jak z tegoroczną moja KOBEĄ 


No to dzięki Waszej pomocy


- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Marylko Ty juz nie spisz?
a do pnacza kobea to proponuje sporo nawozu dla kwitnacych-sama mam 3 sztuki, 2kwitna podlewam jak datury-naprawde sporo nawozu i jedna rosnie blisko rozy i nie daje tyle nawozu i ta wlasnie nie kwitnie.
nie rezygnuj-to naprawde sliczne pnacze
a do pnacza kobea to proponuje sporo nawozu dla kwitnacych-sama mam 3 sztuki, 2kwitna podlewam jak datury-naprawde sporo nawozu i jedna rosnie blisko rozy i nie daje tyle nawozu i ta wlasnie nie kwitnie.
nie rezygnuj-to naprawde sliczne pnacze

- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Witaj Dorotko, moja matula budzi mnie czasami jeszcze wcześniej. Co do Cobey to myśle że miała tez za mala donicę, ale pieknie sie rozrastała i wygladalo że jest jej dobrze, No i ładnie wygladal ten zarosniety kacik na balkonie. Jak doczekam wiosny to zobaczymy jakie będę miała checi do pracy z roslinami. Dorotko Twoja cytrynka pieknie wypuszcza nowe pedy, mama jest nia zauroczona bo zawsze chciała miec duża cytrynę, wiec ciaglekaze mi zaglądac czy sa kwiaty.Martwi mnie fakt ze nie wiem jak mam się Ci zrewanzować 

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnące i zielone cz.IV
Marylo portulakę na pewno można wysiać wczesniej, bo sama zajrzałam na jakąś stronę o niej i tam tak napisano. Ten późny wysiew to wprost do gruntu. ozsadę można zrobić wczesniej, ale miesiąca niestety nie zapamiętałam.
Moje dwie kobee mają doniczkę z rozmiarze powyżej 20 chyba. Korzenie juz wy
chodzą dołem, ale na szczęście jakoś im to nie przeszkadza. Nawóz do pnączy kupię w przyszłym roku i ja:)
Moje dwie kobee mają doniczkę z rozmiarze powyżej 20 chyba. Korzenie juz wy
chodzą dołem, ale na szczęście jakoś im to nie przeszkadza. Nawóz do pnączy kupię w przyszłym roku i ja:)