Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Katarzynka ? Zimowitów jest spora ilość, kwestia jest taka, że trzeba je jeszcze gdzieś dorwać i nabyć.
@ Przemo ? Grunt to jak najdłuższy okres kwitnienia. :-P
@ Jacek ? Zobaczymy, czy im będzie dobrze. Tak czy siak spokojnie się zmieściły ? i leżą sobie razem z innymi cebulkami i kłączami (palczychy, zwartnicy, storczyka Pleione formosana, etc.).
Pozdrawiam!
LOKI
@ Przemo ? Grunt to jak najdłuższy okres kwitnienia. :-P
@ Jacek ? Zobaczymy, czy im będzie dobrze. Tak czy siak spokojnie się zmieściły ? i leżą sobie razem z innymi cebulkami i kłączami (palczychy, zwartnicy, storczyka Pleione formosana, etc.).
Pozdrawiam!
LOKI
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki, Prawdziwy miłośnik roślin. Własną lodówkę im odstępujesz na zimę.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Jak najdłuższy okres kwitnienia.......pobożne życzenia.
I tak natura sama postanowi kiedy będzie koniec kwitnienia.
Albo stanie się to naturalnie, albo pogoda skasuje nam co zechce.
Jak dla mnie to wszystko mogłoby kwitnąć przez cały rok......
I tak natura sama postanowi kiedy będzie koniec kwitnienia.
Albo stanie się to naturalnie, albo pogoda skasuje nam co zechce.
Jak dla mnie to wszystko mogłoby kwitnąć przez cały rok......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Sosenki ? Przez całe lata na zimę lodówkę odstępowałem mrówkom, to teraz mogę roślinom. Natomiast cały czas zastanawiam się, gdzie wsadzę mrówki...
@ Kogra ? Niby tak... Z drugiej strony są rośliny, które nawet i w środku zimy we francuskim klimacie potrafią kwitnąć ? bratki oraz ciemierniki...
Pozdrawiam!
LOKI
@ Kogra ? Niby tak... Z drugiej strony są rośliny, które nawet i w środku zimy we francuskim klimacie potrafią kwitnąć ? bratki oraz ciemierniki...
Pozdrawiam!
LOKI
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Ktos tu ma wolne 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki kiedyś w styczniu jak nie było mrozu i śniegu kwitły u mnie bratki i stokrotki , teraz też często do końca grudnia kwitną lwie paszcze pod domem w zaciszu .Locutus pisze:@ Kogra ? Niby tak... Z drugiej strony są rośliny, które nawet i w środku zimy we francuskim klimacie potrafią kwitnąć ? bratki oraz ciemierniki...
Pozdrawiam!
LOKI
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
No tak, tylko że u nas rzadko się zdarza taka zima, żeby coś mogło kwitnąć.
A u mnie to raczej nie pamiętam poza dwoma takimi zimami, kiedy w styczniu zakwitły krokusy.
We Francji mając mały nieogrzewany ogród zimowy, można mieć zielono i kwieciście przez cały rok.
A u mnie to raczej nie pamiętam poza dwoma takimi zimami, kiedy w styczniu zakwitły krokusy.
We Francji mając mały nieogrzewany ogród zimowy, można mieć zielono i kwieciście przez cały rok.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Mimo szczerych chęci to nie podpowiem co masz zrobić z mrówkami, kupić mrówkojada? a w akwarium bez wody? No tak wyjdą
. No nie wiem
Pokaż plan nasadzeń, o którym u Jacka pisałeś. Oczywiście z milimetrową dokładnością

Pokaż plan nasadzeń, o którym u Jacka pisałeś. Oczywiście z milimetrową dokładnością

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki, a dlaczego trzymasz mrówki w lodówce



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Loki cos mi sie wydaje ,ze musisz dokupic druga lodówke ...bo gdziesie mrówki w zimie podzieją 
a swoja drogą...ciekawie mieszkasz

a swoja drogą...ciekawie mieszkasz

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Sweety ? Nie tyle wolne, co nieco luźniejszy okres. Teraz robimy na studiach pracę bibliograficzną ? co w praktyce oznacza robotę w domu (oraz kilka spotkań z opiekunem naukowym). Jak człowiek sobie to sensownie zorganizuje, to ma mnóstwo czasu dla siebie (czy ? jak w moim wypadku ? na robotę w ogrodzie: ściągnąłem wreszcie słynną czarną folię, poukładałem ścieżki, wyznaczyłem rabaty, skopałem je, podsypałem krowim nawozem ? w zasadzie zostało mi tylko wstawienie łuków dla roślin pnących oraz skopanie terenu, gdzie docelowo będzie wybieg dla kaczek).
@ E-Genia ? No i o to właśnie chodzi.
A lwie paszcze rzeczywiście potrafią kwitnąć nawet i pod śniegiem (kiedyś tu zresztą taką fotkę ze swojego balkonu bodajże wkleiłem).
@ Kogra ? Ogrodu zimowego to ja nie mam, ale i tak liczę na to, że wcześniej czy później uda mi się uzyskać kwitnienia niemalże na okrągło.
@ Sosenki ? Plan jest nieforemny, nie do zeskanowania, bo zrobiony na dwóch zlepionych taśmą kawałkach papieru milimetrowego.
@ Jacek ? Mam hodowlę gmachówki drzewotocznej (Camponotus ligniperdus) ? no i w zimie mrówki te wymagają zimowania. Zawsze wykorzystywałem do tego celu lodówkę. Teraz kolonia mi się rozrosła i choćbym chciał, to i tak do lodówki ich nie zmieszczę. I mam z tym spory zgryz...
@ Keetee ? Pewnie niebawem będę sprawdzał, jak kształtują się temperatury w piwnicy ? bo być może tam mrówki wyślę na zimowisko.
Pozdrawiam!
LOKI
@ E-Genia ? No i o to właśnie chodzi.

@ Kogra ? Ogrodu zimowego to ja nie mam, ale i tak liczę na to, że wcześniej czy później uda mi się uzyskać kwitnienia niemalże na okrągło.
@ Sosenki ? Plan jest nieforemny, nie do zeskanowania, bo zrobiony na dwóch zlepionych taśmą kawałkach papieru milimetrowego.
@ Jacek ? Mam hodowlę gmachówki drzewotocznej (Camponotus ligniperdus) ? no i w zimie mrówki te wymagają zimowania. Zawsze wykorzystywałem do tego celu lodówkę. Teraz kolonia mi się rozrosła i choćbym chciał, to i tak do lodówki ich nie zmieszczę. I mam z tym spory zgryz...
@ Keetee ? Pewnie niebawem będę sprawdzał, jak kształtują się temperatury w piwnicy ? bo być może tam mrówki wyślę na zimowisko.
Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Woww.....no to kawał roboty zrobiłeś.
Zatem proszę o fotki jak to wygląda, żebym miała jakiś ogólny wizerunek twojego skrawka raju.

Zatem proszę o fotki jak to wygląda, żebym miała jakiś ogólny wizerunek twojego skrawka raju.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Też mam gdzieś zdjęcie kwitnących lwich paszczy wystających z pod śniegiem .Locutus pisze:@ E-Genia[/b] ? No i o to właśnie chodzi.A lwie paszcze rzeczywiście potrafią kwitnąć nawet i pod śniegiem (kiedyś tu zresztą taką fotkę ze swojego balkonu bodajże wkleiłem).
@ Kogra ? Ogrodu zimowego to ja nie mam, ale i tak liczę na to, że wcześniej czy później uda mi się uzyskać kwitnienia niemalże na okrągło.
Loki to Ci zazdroszczę u nas to jednak nie da się tak co rok choć na krótko przychodzą duże mrozy i wszystko zniszczą .
Ale teraz wpadłam na pomysł żeby zacząć rozmnażać żurawki one nawet jak nie kwitną pięknie wyglądają .
Genia

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
@ Kogra ? Ano zrobiłem. Teraz się czuję, jakby to ogród skopał mnie. Drugi dzień mnie wszystko boli... A fotki porobię niebawem, nie martw się.
@ E-Genia ? No we Francji też mróz potrafi chwycić ? tak jak to było w zeszłym roku, gdy wymroziło mi wszystkie irysy holenderskie, wszystkie zawilce wieńcowe, wszystkie szachownice (kostkowane i Michaiłowskiego) i sporo innych roślin... A co do żurawek ? szczerze mówiąc nigdy mnie szczególnie nie zachwycało ? jakoś tak jednak wolę rośliny kwiatowe.
Pozdrawiam!
LOKI
@ E-Genia ? No we Francji też mróz potrafi chwycić ? tak jak to było w zeszłym roku, gdy wymroziło mi wszystkie irysy holenderskie, wszystkie zawilce wieńcowe, wszystkie szachownice (kostkowane i Michaiłowskiego) i sporo innych roślin... A co do żurawek ? szczerze mówiąc nigdy mnie szczególnie nie zachwycało ? jakoś tak jednak wolę rośliny kwiatowe.

Pozdrawiam!
LOKI
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Wreszcie prawdziwy (a nie tylko balkonowy) ogród
Żurawki są bardzo ładne w takich "spokojnych" zestawieniach, np. u mojego sąsiada są jasnozielone żurawki, koło których rosną tuje i inne bordowe żurawki , a wszystko jest podsypane średniej wielkości żwirkiem o kolorze kremowym. Jest to przejrzysta kompozycja bez większego szaleństwa, co przy ogrodzeniu jest właściwie najlepszą z opcji. Wygląda to prześlicznie (jedynie co mogę dodać to to, że nie jest to rodzaj ogrodu w moim stylu, za duży w nim porządek...
).

Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia