Aprilkowy las
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Aprilkowy las
Jolu to z buczka będziesz miała pociechę (mam Purpurea Pendula), na wszelki wypadek prowadź go przy paliku chociaż podobno Fountaine tego nie wymaga
Re: Aprilkowy las
Gosiu, atmosfera atmosferą, ale wiało jak w kieleckim, a ja jeszcze podałam lody ;) może kropla malagi rozgrzała ;-)
Jolu, dziękuję raz jeszcze za spotkanie
Jolu, dziękuję raz jeszcze za spotkanie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Gosiu, Ty czekasz na siewki a moje nasiona jeszcze w torebkach
Co wyrośnie sukcesywnie pikuję lub przesadzam do gruntu. Dziś przesadziłam już spore nasturcje do nowej pergoli. Zrobiło się miejsce na kolejne wysiewy. Czeka werbena, kobea, szarłat, lawenda i wiele, wiele innych. Dziś od Mamy z działki znów przytargałam gęsiówkę, marcinki i coś jeszcze. Jutro będzie sadzenie. No i ciągle czeka hortensja pnąca na posadzenie i jeszcze jedna azalia. Doba za krótka 
Zbyszku buczek to było moje marzenie i Agnieszce udało się je spełnic. Ja niestety nie mogłam jechac do Szmita. Paliczek przy buczku jest i tak zamierzam go jakiś czas zostawic. Potem zobaczymy jak będzie się zachowywał.
Aguś, lody były pyszne. Nie jadłam chyba od roku to teraz nadrobiłam i jeszcze na kolejny rok na zapas. Dawno tyle nie zjadłam - oczywiście łakomstwo zwyciężyło
Zachowałam się jak straszny łasuch
Z niecierpliwością będę czekac na kolejną możliwośc pogadania. 


Zbyszku buczek to było moje marzenie i Agnieszce udało się je spełnic. Ja niestety nie mogłam jechac do Szmita. Paliczek przy buczku jest i tak zamierzam go jakiś czas zostawic. Potem zobaczymy jak będzie się zachowywał.
Aguś, lody były pyszne. Nie jadłam chyba od roku to teraz nadrobiłam i jeszcze na kolejny rok na zapas. Dawno tyle nie zjadłam - oczywiście łakomstwo zwyciężyło



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las
Tak doba za krótka. Ja mam całą stertę prasowania. Trochę nadgoniłam, bo w ogródku popracowałam do południa, a potem po obiedzie już mi się nie chciało na tę zimnicę wychodzić. Zresztą dom nie może zarastać tak jak ogród
No i teraz zrobiłam sobie nareszcie niedzielny odpoczynek na forum

No i teraz zrobiłam sobie nareszcie niedzielny odpoczynek na forum

- jolcia1212
- 500p
- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Aprilkowy las

Jak ja Ci zazdroszczę tego buczka. W weekend majowy odwiedziłam kilka szkółek i ogrodniczych. Znalazłam tylko buczki jako drzewa, nie było szczepionych. kosztowały zresztą niezłą sumkę


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Oj Gosiaczku, prasowanie nie zając. Choć u mnie narasta jak lód w zamrażarce, nie wiadomo skąd. Ale tak jest jak jeden facet wraca do domu tylko się przepakować i drugi też ciągle gdzieś umówiony i ciągle się przebiera. Nawet ostatnio się zbuntowałam bo młodszy nie uprzedził wcześniej co chce zabrać i musiał sam prasować. Poddał się po 3 T-Shirtach i poprosił o pomoc
A weekend miałam tak intensywny że dopiero teraz zacznę nadrabiać zaległości.
Jolcia, ja też długo szukałam buczka i teraz też gdyby nie Aguniada to nic by z tego nie wyszło. Wiem że są drogie i mam świadomość że mi się pofarciło. O kwiatki z pewnością się chętnie upomnę. Bardzo dziękuję
. Teren wprawdzie wolny nawet w nadmiarze ale wymaga gruntownych przygotowań a teraz muszę skupić się na przedogródku i wymościć dobre miejsce dla buczka. Dziś mam dużo pracy ale jutro z pewnością będę intensywnie planować nasadzenia.

A weekend miałam tak intensywny że dopiero teraz zacznę nadrabiać zaległości.
Jolcia, ja też długo szukałam buczka i teraz też gdyby nie Aguniada to nic by z tego nie wyszło. Wiem że są drogie i mam świadomość że mi się pofarciło. O kwiatki z pewnością się chętnie upomnę. Bardzo dziękuję

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
Ostrozki mna zawladnely, kupilam sobie i dostalam jeszcze od Maji kepke ale tez wysielam z nasion. Wylazly
Tyle ze teraz po tych deszczach cos nie za ciekawie wygladaja... no nic zobaczymy co z nich bedzie.
Prasowania nie tykam, to dzialka mojego M ... prasuje tylko jak M. czasowo nie wyrabia

Prasowania nie tykam, to dzialka mojego M ... prasuje tylko jak M. czasowo nie wyrabia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Jule, fajnie się urządziłaś z tym prasowaniem. Mnie udało się tylko gotowanie zepchnąć na M. Ale to i tak sukces. Prasowanie dam radę zdzierżyć bo to czas kiedy mogę się poświęcić z czystm sumieniem
na oglądanie filmów.
Ja jeszcze nie zdążyłam wysadzć ostróżek z doniczek. Ale jeszcze są malutkie bo sama wysiewałam. Teraz się zastanawiam czy nie poczekać bo znów straszą przymrozkami.


Ja jeszcze nie zdążyłam wysadzć ostróżek z doniczek. Ale jeszcze są malutkie bo sama wysiewałam. Teraz się zastanawiam czy nie poczekać bo znów straszą przymrozkami.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
Ja sialam ostrozki odrazu do gruntu ale u mnie bardzo cieplo ostatnio bylo i wylazly bez problemu. Teraz po prostu za duzo pada i do tego raz byl dosc mocny deszcz, tak ze troche chabazi mi poniszczylo.
M. tez tak robi tz idzie na gore, rozklada deske, wlacza tv i krzyczy zeby mu nie przeszkadzac, bo jest zajety kulturalnie
M. tez tak robi tz idzie na gore, rozklada deske, wlacza tv i krzyczy zeby mu nie przeszkadzac, bo jest zajety kulturalnie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
U mnie cały długi weekend było cudowne słońce i nawet rekordowe 33 stopnie. słońce spaliło mi część liści kobei którą wystawiłam w donicy na miejsce do przesadzenia. Hortensja pnąca też lekko wypalona. Dopiero wczoraj rano była lekka burza i krótko popadało. Ale dziś od rana nie przestaje padać. Może i by coś urosło ale zimno pierońsko.
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Aprilkowy las
Dziewczynki, Wy mnie nie denerwujcie !!! Mój ani nie gotuje, ani nie prasuje
Chyba się nie umiałam ustawić w życiu 
U mnie też cały zeszły tydzień upał jak czort, a dziś rano było 5 stopni
Też się zakochałam w ostróżkach, mam fioletowe i niebieskie.


U mnie też cały zeszły tydzień upał jak czort, a dziś rano było 5 stopni

Też się zakochałam w ostróżkach, mam fioletowe i niebieskie.
Re: Aprilkowy las
Cześć! Mam dziś doła pogodowego i mnóstwo pracy w pracy... to EURO mnie wykończy, ale jeszcze trochę...
Ja prawie nie pracuję, ponieważ robi to za mnie suszarka... jeśli ubrania poprzekładam z pralki delikatnie je układając, to wychodzą wyprasowane
Auuuu! Słońca mi trzeba...
Ja prawie nie pracuję, ponieważ robi to za mnie suszarka... jeśli ubrania poprzekładam z pralki delikatnie je układając, to wychodzą wyprasowane

Auuuu! Słońca mi trzeba...
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Aprilkowy las
Aguś głowa do góry
Ja nie pracuję przy Euro a też mam już dość
Parę lat temu przerabiałam temat suszarki, u mnie nie zdał egzaminu
A teraz lecę do Ciebie, bo zaś pewnie jakieś zmiany

Ja nie pracuję przy Euro a też mam już dość

Parę lat temu przerabiałam temat suszarki, u mnie nie zdał egzaminu

A teraz lecę do Ciebie, bo zaś pewnie jakieś zmiany

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Gat, Twój M ma z pewnością inne zalety i nawet nie pytam jakie. Są też takie które widać. Przykładem murek w ogrodzie, który mi się śni po nocach. Ale cóż, do tego typu prac mój M ma dwie lewe ręce. Może sama sobie coś pobuduję?
na razie muszę rozrysować plany budy dla psów i zrobić zapotrzebowanie materiałowe. Ewentualnie na dostawcę to on się nadaję jak mu co chwila przypominam co potrzebuję. Jak w sobotę wrócił z wyjazdu i próbował pomóc przy robieniu ogrodzenia to upuścił mi betonową podmurówkę na nogę. Agnieszka może poświadczyć jaką mam pościeraną i spuchnietą. A zaraz potem metalowy pręt na rękę. Siniak jak się patrzy. Więc coś za coś.
Agnieszko, ja też jakaś rozbita na kawałki. Próbuję się pozbierać ale się nie klei. Moja firma też zaangażowana w Euro więc rozumiem. Do tego wszyscy jacyś wczorajsi i co chwila jakiś problem do odkręcenia. Byle do 16, potem zresetuję się w ogródku

Agnieszko, ja też jakaś rozbita na kawałki. Próbuję się pozbierać ale się nie klei. Moja firma też zaangażowana w Euro więc rozumiem. Do tego wszyscy jacyś wczorajsi i co chwila jakiś problem do odkręcenia. Byle do 16, potem zresetuję się w ogródku

Re: Aprilkowy las
Jolu, jeszcze się okaże że mamy współpracę sponsorską... padnę wtedy normalnie 
Jola ma nieźle rozharataną nogę, to fakt... M. sam przyznał, że chyba lepiej byłoby, żeby się wstrzymał od 'takiej' pomocy ;)

Jola ma nieźle rozharataną nogę, to fakt... M. sam przyznał, że chyba lepiej byłoby, żeby się wstrzymał od 'takiej' pomocy ;)