No właśnie z paprociami w mojej okolicy też kiepsko i zamawiam w przetestowanym sklepiku internetowym.
Dziś był bardzo pracowity dzień, spędziliśmy w ogrodzie kilka godzin na różnych pracach porządkowych. Usunęłam ogromnego powojnika tanguckiego z siatki, zebrałam połamane gałązki z rabaty, na którą wcześniej spadło drzewo w czasie wichury, usunęłam trochę straszydeł na rabatach z liliowcami bo brzydkie to to było, że aż przykro patrzeć. Powyrywałam trochę zasuszonego zielska jesiennego. M. poprzycinał żywopłot z grabu bo na jesień został taki straszak zapomniany.
W nagrodę za ciężką pracę w warunkach szkodliwych (zimno) zamówiłam sobie właśnie furę bylin

- od bruner i liliowców, przez języczki, płomyki, piwonie, i irysy do jeżówek i dzielżanów. No i poplanowałam sobie w głowie gdzie i co posadzę.
Ilex altaclerensis Golden King
Ilex crenata Gold Tip
