Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.

[loginal]

Poniżej - przed chwilą zrobiona fotka moich Shiitake.

[labka1]

Wspaniałe..tylko pozazdrościć...

Smacznego!!!

u mnie padało 2 dni , teraz słonko świeci...ale nie widzę więcej zmian..chyba w tym roku nici ze zbiorów?

[loginal]

Pytanko - czy u kogoś rosną teraz grzyby w ogrodzie? U mnie słabo, kilka shiitake. Ale dziś o poranku zauważyłem kępę boczniaka ostrygowatego.

[labka1]

Ja się jeszcze jednak nie doczekałam zbiorów tego roku...jestem zawiedziona..klocki poprzerastane..tyle czasu minęło..a tu nic..
i pewno już nic będzie..nawet opieniek...a na nie liczyłam bo to późne grzyby...
Oby chociaż na wiosnę były...nie wiem..czemu jednym rosną wprost na ziemi..a innym nic..może mnie lubią????
ale te w lesie..zawsze mnie lubiły..nawet kiedy znajomi mieli pusto w koszykach..ja nigdy...
A z taka hodowla mi nie wyszło..

[petro90]

labko spokojnie boczniaki to teraz powinny na dobre się budzić , A ja korzystając z okazji chciałbym się zapytać czy jest sens teraz zaczynać szczepienie pniaków boczniakiem ?? , otóż plan jest taki: by przetrzymały zimę na przerastaniu w piwnicy(mowa o szczepieniu boczniaka) a na wiosnę zostały by wystawione i wkopane na zewnątrz . Czy ten "plan" ma szansę wypalić?? , z góry dzięki za odp :>

[Rumianka]

Labko, opieńki w lesie teraz się wysypują. Moja córka jechała w czwartek rowerem z Pucka do Rumi i nazbierała ich tyle, że połowę mi podrzuciła, bo nie była w stanie sama ich przerobić. Może te domowe też teraz się wysypią?

[loginal]

Moja córka jechała w czwartek rowerem z Pucka do Rumi i nazbierała ich tyle, że połowę mi podrzuciła, bo nie była w stanie sama ich przerobić.

Między Puckiem a Rumią jest jakiś las? Chyba że w pasie nadmorskim, między Błądzikowem a Osłoninem. W sosnach nadmorskich teraz można znaleźć rydze.

[labka1]

Wiesz..jestem pierwszy rok w życiu bez 1 szt grzybka..i jestem w szoku..bo zawsze miałam..zbieram grzyby od 5 roku życia..no wtedy z pomocą ale nie w szukaniu..tylko identyfikacji..i wykopię coś zawsze..ale teraz nie mogłam pojechać a moi byli 2 x i nic..raz kilka kurek i 2 maślaki..1 podgrzybek.. ...drugim razem nic absolutnie..i ja wiem że tu w moich okolicach Radomia..dużo osób narzeka..maja trochę bo mogli pojechać częściej... ale generalnie w moim obszarze był jeden mocny wysyp i jak wtedy ktoś nie trafił to nici z grzybów..
Bardzo liczyłam na boczniaki jako środek zastępczy chociaż do pierogów..ale niestety.. nie ma nic..jak do tej pory..shi-take też zawiodło..a najdłużej przerastało od początku kwietnia..widać grzybnię na korze, ale jest jasna..a podobno powinna być brunatna przed wydaniem plonu..
Koszmarny koszmar... a na dokładkę złych nowin.. rano była całkiem sporo śniegu.. nawet mam foto na wątku.. teraz leje deszczysko..a ja łapię deszczówkę na zapas...
Petro90 wlałeś we mnie kropelkę nadziei jeszcze...co do boczniaków

[Rumianka]

Artur, może ona jechała przez Osłonino, nie pytałam bo byłam zszokowana ilością tych opieniek. A tydzień wcześniej wracając rowerem z Darżlubia też nacięła dużo opieniek.Pozdrawiam,

[labka1]

ale mnie dobijacie tymi rozważaniami.....

plotkują i plotkują...

[loginal]

Ja miałem do teraz Shiitake, wczoraj zauważyłem świeżą kępę ostrygowatego. Martwi mnie jednak to, że od 2 tyg. mamy małego pieska, który bardzo lubi rozgrzebywać moje miejsca grzybowe w ogrodzie. Dotychczas walczyłem ze ślimakami, z myszkami które obgryzały moje grzybki a teraz muszę dodatkowo pokombinować z przeszkodą dla psa. Odpadają też teraz wszelkie chemiczne preparaty na ślimaki i na myszy.

[labka1]

Sa takie ogrodzenia pod napięciem minimalnym..wiem bo sama miałam zakładać na trawnik..przed psem..ale pies zachorował i już go niema..ale wiem że są takie rzeczy..poszukaj nawet na hasło w goooooooooooooglu..sklepy znajdziesz albo info
to tylko kabel jakiś wkopany z ziemie chyba..nie jest na wysokość jak płotek

[loginal]

Sa takie ogrodzenia pod napięciem minimalnym..wiem bo sama miałam zakładać na trawnik..przed psem..

Oooo, doskonały pomysł. Dołożę do tego mały panel słoneczny i będzie to wieczna blokada, bez konieczności wymiany baterii.

W nawiązaniu do zwierzątek w ogrodzie - niedawno ślimaczek wszedł (a może raczej wśliznął się) do puszki z napędem bramy. Ślimaczek zrobił zwarcie, wyparował i tylko nadpalona skorupka została. Do tego rachunek za wymianę układu sterowania bramy.

[Pelasia]

No i po co na tam wlazł (ślimak).... a co do grzybów,nazbierałm trochę opieniek...tydzień temu. Obgotowane leżą w zamrażarce. A tak poza tym, liczę na pieczarki. Nie jestem pewna ,ale wydaje mi się ,że można teraz kupić karton z grzybnią pieczarek i pobawić się w chodowlę domową
Tu na forum, niektorzy grzybiarze ,mieli całkiem pokaźne zbiory
Asia

[labka1]

Pieczarki są tanie i ogólnie dostępne..i nie smakują jak grzyby tylko jak pieczarki..bardzo je lubię, ale grzyba nie zastąpią... a do balotów się uprzedziłam jak i do całej jednej wielkiej firmy ogrodniczej...na G....., obsługa telefonem jest chamska, jak nigdzie...ceny okropnie zawyżone..a towar cudownie promocyjny po normalnej cenie jak się okazało ..sprzedawany na 2 miesiące przed upływem daty ważności, może to nie byłoby takie dziwne gdyby nie fakt iż ten produkt jest pożądany od początku lata a wystawili na koniec...i jest to chemia...więc sami rozumiecie... nic ..ale to nic od nich mi nie wzeszło, nie urosło, i grzybnie jak widać też... wysyłka 24h. dotarła po dwóch tygodniach..i nie z winy poczty o czym świadczył stempel...a że nie wiedziałam jak powinna wyglądać taka grzybnia..to nic nie mówiłam...
Na prawdę ktoś powinien skontrolować małe zamówienia..bo gdybym zamówiła za 1000zł..z pewnością nie byłoby kłopotu, ale za 100zł można klienta zlekceważyć... (tak mi się przypomniało..ze względu na te shi-take, ) może komuś to pomoże..

Asiu grzybnie można chyba kupić cały rok..są sklepy , które maja głównie grzybnie wszelkich rodzajów i ceny atrakcyjne.
Jak masz warunki tylko to i wszystkie inne możesz hodować tam...zimą

Loginal ty musisz mieć jakieś sekretne zaklęcia ...tobie rosną na wszystkim..ja wybierała odpowiednie kawałki drewna..starałam się i mam...Wielki Nic
Zdradź wreszcie..czym Ty je straszysz albo zachęcasz,że ci rosną?...to nie normalne...