Dawno nie pisałam

najpier wykopki w gospodarstwie teraz zajęłam się ostatnio gladiolami rozdysponowuje nadwyżki.
kogra Grażynko i to bardzo dobrze.
jolifleur cieszę się szkarłatki dadzą znać wiosna dopiero jeśli nie to jeszcze raz wyślę ciekawsza jest ta o pstrych liściach.
Barbule okry na zimę,a mi się dopiero teraz przypomniało

śniegu u mnie leży mnóstwo może epod pierzynką nic im nie będzie.
Jak ja się ciszę mam prąd

nie miałam 3 dni po huraganie KSAWEREGO

było naprawdę bardzo ciężko w domu zimno piec CO na prąd z pompą, nawet szambo ekologiczne z pompą ,dojenie krów ręczono,milenie ziarna to na drugą wieś trzeba było jechać.Tylko trzy dni nie było

jak człowiek bez luksu nie może żyć.