W cieniu brzozy cz.2
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Grażynko też mi się marzy mieszkać przy lesie. Nasz domek na działce jeszcze nie jest przystosowany do całorocznego mieszkania. Ale latem...mmm...cała frajda.
Pozdrawiam Hala
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halinko,moja radość z mieszkania obok lasku brzozowego już minęła,za dużo kłopotów z tym jak mieszka się na stałe.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Małgoś masz rację. Brzoza bardzo brudzi. Zrzuca gałązki, nasienniki, listki. Do tego to jej pylenie. Ale cóż. Przymykam oczy na te jej wady. Jest pięknym drzewem w swojej biało-czarnej krasie. Roztacza też pozytywną energię na tych co przebywają w jej otoczeniu. Od czasu do czasu przytulam się do niej, aby czerpać dobroczynną moc.
Pozdrawiam Hala
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6428
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halinko też chciałabym mieć taką cudowną brzozę. Dawno temu mój M przyniósł maleńką brzózkę od znajomej, ale ponieważ na działkach nie wolno sadzić takich drzew, wywieźliśmy ją za miasto do lasu i tam posadzili. Jak było sucho, jeździliśmy ją nawet kilka razy podlewać. Rośnie tam pewnie do dziś.
- roots23
- 500p
- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halinko też mam przed przyszłym domem szpaler z brzózek-jest ich chyba z 8, bardzo mi się podobają, ale mąż straszy, że mi je wytnie-a przynajmniej chce je przyciąć w formie kuli, co mi się nie podoba
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W cieniu brzozy cz.2
Ja miałam brzózkę na balkonie. Widziałam takie, nawet dość duże drzewa na balkonach kamienic w Paryżu i postanowiłam spróbować. Powiodła się dopiero druga próba i brzoza rosła w ogromniastej donicy kilka ładnych lat. Musiałam ja przycinać, bo nie mieściła się już ani na szerokość, ani na wysokość.
Po przeprowadzce na wieś została "wypuszczona na wolność" i posadziliśmy ja przy ogrodzeniu, niedaleko uli.
Mamy też drugie drzewko, które przeprowadziło się z nami z blokowego balkonu na wieś - jest to jarzębinka, ale dużo młodsza od tej brzozy.
Po przeprowadzce na wieś została "wypuszczona na wolność" i posadziliśmy ja przy ogrodzeniu, niedaleko uli.
Mamy też drugie drzewko, które przeprowadziło się z nami z blokowego balkonu na wieś - jest to jarzębinka, ale dużo młodsza od tej brzozy.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W cieniu brzozy cz.2
Masz rację.
Dobroczynne działanie brzozy to balsam dla człowieka.
Nie mówiąc już o soku brzozowym, który przedłuża życie i wzmacnia organizm.
Te drobne kłopoty to pestka w porównaniu z tym co nam daje.
Dobroczynne działanie brzozy to balsam dla człowieka.
Nie mówiąc już o soku brzozowym, który przedłuża życie i wzmacnia organizm.
Te drobne kłopoty to pestka w porównaniu z tym co nam daje.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Lideczko szkoda, że na działkach nie można sadzić takich drzew. Ale ważne, że Wasza brzózka sobie gdzieś rośnie i wytwarza pozytywna aurę.
Renatko nie wyobrażam sobie przycinanych brzózek. Dla mnie są piękne takie jakie są.
Małgorzatko to bardzo ciekawy pomysł z hodowlą drzew balkonowych. Cieszę się, że brzózka jest już "na wolności", ku radości ptaków, pszczółek i całego otoczenia. A tak swoją drogą to masz dobrą rękę do roślin.
Grażynko ze swojej brzózki soku nie spuszczam. Ale obok rośnie wiele innych, które nie żałują mi tego dobra wiosną. Świetne na nerki.
Renatko nie wyobrażam sobie przycinanych brzózek. Dla mnie są piękne takie jakie są.
Małgorzatko to bardzo ciekawy pomysł z hodowlą drzew balkonowych. Cieszę się, że brzózka jest już "na wolności", ku radości ptaków, pszczółek i całego otoczenia. A tak swoją drogą to masz dobrą rękę do roślin.
Grażynko ze swojej brzózki soku nie spuszczam. Ale obok rośnie wiele innych, które nie żałują mi tego dobra wiosną. Świetne na nerki.
Pozdrawiam Hala
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halu, wrócę do tematu pierwiosnkowego. Nasiona już się przemroziły, doniczka wróciła do domu, mam podlać(?),wstawić do chłodnego (ciepłego) miejsca i wystarczy czekać. Widzisz, jakiej instrukcji szczegółowej potrzebuję...
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Irminko postaw doniczkę w zaciszne i nienasłonecznione miejsce. Pilnuj, aby ziemia była wilgotna /uważaj abyś nie przelała je wodą żeby nie spleśniały/.
Pozdrawiam Hala
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W cieniu brzozy cz.2
I nie tylko.
Brzoza to super drzewo.
Ja cieszę się z tej jednej jaką mam i na pewno ze mną zostanie póki żyję.
Chociaż szkoda, że nie mogę skorzystać z jej soku, bo to przecież miasto.
Brzoza to super drzewo.
Ja cieszę się z tej jednej jaką mam i na pewno ze mną zostanie póki żyję.
Chociaż szkoda, że nie mogę skorzystać z jej soku, bo to przecież miasto.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- sosna1
- 500p
- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: W cieniu brzozy cz.2
A ja uwielbiam las i drzewa. I kupuję intensywnie nowe drzewka. Mam nadzieję, że w tym roku wszystkie posadze.
A wiesz Halu, że na moim warszawskim podwórku rośnie taka brzoza jak Twoja? Mam ją przed oknem w kuchni. Mieszkam na drugim piętrze, więc widzę ją w całej okazałości. A w dzieciństwie bawiłam się wśród takich starych, pięknych brzóz.
A wiesz Halu, że na moim warszawskim podwórku rośnie taka brzoza jak Twoja? Mam ją przed oknem w kuchni. Mieszkam na drugim piętrze, więc widzę ją w całej okazałości. A w dzieciństwie bawiłam się wśród takich starych, pięknych brzóz.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halinko dziś poszła przesyłka z nasionami - Rozwar w obu kolorach dopiero jak skiełkuje bo pierwszy raz je siałam.
Języczki i Osteospermum zabrakło.
Iksja chińska i Inkarwilla - nasiona skiełkowane więc delikatnie wyjmuj z pudełeczka aby zbytnio nie uszkodzić.
Iksja skiełkowała w temperaturze pokojowej a Inkarwilla w lodówce ...
W torebce nasionka są w podłożu - delikatnie wysyp całość do wcześniej przygotowanej doniczki z ziemią - rozsuń patyczkiem itp na całą powierzchnię równomiernie - zasyp ziemią i gotowe.
Języczki i Osteospermum zabrakło.
Iksja chińska i Inkarwilla - nasiona skiełkowane więc delikatnie wyjmuj z pudełeczka aby zbytnio nie uszkodzić.
Iksja skiełkowała w temperaturze pokojowej a Inkarwilla w lodówce ...

W torebce nasionka są w podłożu - delikatnie wysyp całość do wcześniej przygotowanej doniczki z ziemią - rozsuń patyczkiem itp na całą powierzchnię równomiernie - zasyp ziemią i gotowe.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Iksję przed chwilą posiałem w doniczkę , w lodówce nie wypuściła korzonków. Inkarwilla ma już 2 cm. Niestety , jedna odeszła zaraz po wzejściu.
Może w temacie Języczki pomogę , może będzie sadzonka
Jaki gatunek 

Może w temacie Języczki pomogę , może będzie sadzonka

