

Tylko nie wiadomo w jakim wieku mama ją nabyła a w jakim ja, ale może i dla mojej jest jakaś nadzieja. Odrościk wypuściła już w 2011 niedługo po zakupie, ale mam wrażenie, że w ogóle od tamtej pory nie urósł żyjąc w cieniu matki. Przy okazji przesadzania muszę zbadać ten tematNadzieja pisze:U mojej mamy rosła jakieś trzy lata zanim zakwitła i to bez zimowania
Ja wzięłam dwa odrosty i zakwitły jeszcze tego samego lata.
Dziś zauważyłam, że zaczyna się rozrastać
theoria_ pisze:Prawda jest taka, że pasjonata zrozumie tylko drugi pasjonat. (...)