Po malinowym chruśniaku 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Obrazek
prawda że wygląda ciekawie? zaraz idę googlać ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Wygląd ma faktycznie niesamowity, storczykowaty taki... Aż się nie chce wierzyć, że zimotrwały.
No i właśnie się dowiedziałam, że rodzina "imbirowatych" ma więcej niż jednego przedstawiciela :;230
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Ciekawie wyglądają. Takie trochę drapieżne jakby :)
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

No i wyczytałam... roślinka mrozu się nie boi ale za to wilgoci 8-) więc na jedno wychodzi ;:124 Jeszcze nie wiem czy zrobię jej szkołę przetrwania w gruncie czy pobawię się z nimi w donicy. Czy też dostajecie głupawkę jak są przeceny na kwiatki? :roll:
I jeszcze drapnęłam 3 pustynniki za jedyne 10 zł. Podejście nr 3 i to ostatnie, słowo!
Awatar użytkownika
Ma-Do
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1754
Od: 22 lut 2010, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Iza,mam tak samo,gdy widzę te 50% ;:14
Ja kupiłam 5 ładnych dalii i mieszankę lilii .:tan
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Głupawkę na kwiatkach?? Nieee, gdzie tam! ;:173 I skąd Ci to przyszło do głowy w ogóle... :;230
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

No to ulżyło mi, dziewczyny ;:3 bo już myślałam, że ze mną coś nie tak 8-)
Pustynniki moczą się od wczoraj i ładnie nabrzmiały im pączusie ;:65 Te drugie bulwy też ładnie ale trochę mnie entuzjazm co do nich opadł :lol: A jeszcze mam gladiole a nie miałam ich wieki. Też mnie wołały z tych kartonów, a nawet chyba szarpały za rękaw ;:173 bo mają być takie nie wysokie do 70cm a jak się je wsadzi głębiej to się może obejdzie bez tyczek ;:3
Dobra dziewczyny, dosyć tego gadania, teraz idę przenosić góry. Najgorsze, czego mi się bardzo nie chce to werty....ale chyba jednak nikt tego za mnie nie zrobi ;:134
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Witaj Iza,poszalałaś trochę ale to dobrze,będziesz miała lepsze samopoczucie jak spojrzysz na ogród.Uważaj na łokieć przy wert.....Słoneczko nam świeci jest ok
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Hej, Izuniu, dzisiaj bardzo dobry dzień na przenoszenie gór :D , ciekawa jestem co Ci wyrośnie z tych bulw, mam nadzieję na foty jak zakwitnie u Ciebie :D , bo wygląda ciekawie, a dzięki Tobie dowiemy się jakie jest w uprawie :wink:
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Ja bym sobie chętnie takie cuś sprawiła, ale faktycznie - najpierw przetestujmy na Tobie :wink:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Ano, a nie wiesz, że najlepiej uczyć się na własnych błędach :;230 ? No dobra niech będzie moja strata 8-) A może będzie pięknie rosło ;:3
Moje przenoszenie gór musi poczekać ;:223 . Nie sprawdziłam wczoraj maszyny a okazało się że tam są założone zęby do areowania. No i trzeba czekać na niezastąpionego M. A że na dworze nadal zimnica [nawet śniegiem poprószyło] to wylądowałam w piwnicy bo tam też się nazbierało bałaganu. Teraz mała kawa i drugie podejście do ogrodu.
Będzie ktoś jeszcze zamawiał róże? bo coś znalazłam i bym się podczepiła ;:3
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Wiesz, ja tych własnych błędów do nauczenia mam chyba wystarczającą ilość :;230
Życzę Ci z całego ;:167 żeby to hedychium [??] nie trafiło na czarną listę. I wtedy już konsekwentnie sobie samej - żeby w przyszłym roku było jeszcze w sprzedaży :wink:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek
Nareszcie coś zaczyna porządnie się dziać ;:3
Dzisiaj zamiast werty to miałam koszenie ;:223 i to wcale nie planowane. Jak już się zabrałam do roboty, to suchotniki słabo wychodziły. Stwierdziłam że jak skoszę trawę to będzie trochę lepiej. No i ciut lepiej było tylko, że wałek w werty przestał się kręcić! A mój bohater pojechał na siatkówkę. Dokończyłam koszenie. A kosiłyście kiedyś kretowiska? No może nie zupełnie, bo były rozgrabione i nawet kamienie wyzbierane[ ze 100 razy] ale ta ziemia była na wierzchu i to jeszcze sucha. Kosiarka zbierała więcej piachu jak trawy a tak się kurzyło że chwilami nic nie widzałam. No i ciekawe co z tym werty :roll: To nie był najlepszy ogrodowy dzień...
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Izo, wiosna w pełni ;:224 To mak :shock:
Z tym trawnikiem to miałaś dzisiaj siedem światów...nie zazdroszczę.
Moje działania ogrodowe ograniczyły się do spacerku między rabatkami :wink:
Zimno i wietrznie, chwilami nawet śnieg ;:174
Pańszczyzna odrobiona-hurtowe prasowanie ;:223
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Po malinowym chruśniaku 2

Post »

Koszenie kretowisk? Ty wiesz, to nawet niegłupi pomysł jest :;230
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”