Ogródek aleb-azi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

A mnie zachwyciło połączenie Pomponelli z Arabellą. Pięknie się komponują ze sobą.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Pomponella - Arabella... wszystko bella... Izabella :;230
Nie było zdjęć na dobranoc i dzień dobry to zaczynam rozrabiać ;:224
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

A ja wiem gdzie te obrazki i wiem gdzie zimowity :wink: Pięknie u Ciebie.
Pastelka też mogę pochwalić, pancerna różyczka, kwiatnąca cały sezon.
U mnie długich pędów nie puszcza, za to rodzi kolejne paczki :uszy
Ale Star Proffusion ciachnęłam te najdłuższe :roll: dobrze?
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Coś mi nie idzie uprawianie ogródka... ani w realu, ani na forum. Późno letni spadek formy :wink:


Grażynko - gdzieś się schował Twój post... Pluskwica debiutuje w moim ogródku. Ta zwykła dopiero teraz rozwija kwiaty ( to te na fotce) a ciemna nie zawiązała kwiatów... Ale ładnie urosła, więc mam nadzieję, że zakwitnie.
Rewolucja ruszyła... M przekopuje trawnik... mnie to ciut przerasta... Ale dam radę :;230

Grześ- ten szereg już chyba pokaźny. Nie jestem jej zaciekłą fanką, ale przyznaję, że drugie kwitnienie ma niezaprzeczalny urok. Ładnie przezimowała, nie choruje, obficie kwitnie - trzeba pochwalić ;:108 Zobaczymy co dalej pocznie :wink:

Goś- każda z wymienionych różyczek z innej rodziny. Mary Rose jest nowoczesną angielską różą, John Laing i Jacques Cartier to róże historyczne - pierwsza to hybrid perpetual albo remontantka, jak kto woli - druga jest rozmaicie określana bo jako róża damasceńska albo róża portlandzka albo... hybrid perpetual... No... mówiłam, że z różami nigdy nic nie wiadomo :wink:
Co do spłukiwania listków, to po tegorocznym zmasowanym ataku przędziorków też o tym myślę. Chyba poranne zroszenie .przyniesie mniej szkody niż żerowanie tych paskud.

Martuś - cóż może być milszego, niż powrót do ukwieconego ogrodu :D
Zakupy to pochodna zachwytu i pojemności portfela... gdzież tu miejsce na rozsądek :;230 Co do uwag o zdrowotności, staram się podkreślać, że co ogród, to inne doświadczenia...
Mam Summer Song, nie widziałaś, bo była w zielonych pączuszkach, można nie zauważyć. Ale jak tylko pączek pęka... to już nie da się nie zauważyć :;230 Pani weźmie jesienią, będzie Pani zadowolona... Do tych spodeczków i talerzyków, które Pani z zapałem kolekcjonuje przyda się uraczy pucharek :wink: Tak serio, to jestem z tej róży zadowolona- jest fajniejsza, niż myślałam.
Pomarańczowe róże... to lepiej niż żółte róże... Jedne i drugie nie są moje, tylko M :;230 Hm... i coraz ich więcej...
Na mącznika 1 litr wody z łyżeczką proszku do pieczenia/ sody. Soda mocniejsza. Moje mączniaki już wypaliło... ale chyba nadciąga drugie uderzenie...

Nelu - po wojażach tak wypoczęłam, że się do żadnej roboty zabrać nie mogę :;230 Rewolucja być musi, to siła napędowa ... o ile ktoś chce pędzić :wink: Leander proponuję traktować jako ciekawostkę, sam Austin uważa, że nie jest to jego najlepsza róża. Ale ja mam słabość do niedoskonałości... Wycieczka prawie udana, prawie, bo bez istotnych zakupów. No, na targu uśmiechała się do mnie biała iglica, więc jesteśmy razem. Taka radocha, za 3 zł... Żałować na razie nie ma czego, trzeba zaplanować i zrealizować... żeby nie żałować :;230
Są róże, są grzyby - jasne... Ale dlaczego ;:223

EvoAve- to tak jak u mnie, kwiaty duże, pąków mniej. Ale ja lubię ten stan.
Ech, te wrzosy... dla nich i na jesień można się zgodzić.
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Mariolu - trudno te dwie róże na prawdę trudno porównać :;230 Ale przy kryterium zdrowotności i obfitości kwitnienia z tego zestawienia wybrałabym Pastellę. Hm... zapachu jej brak...

Aniu Zielona- dopieszcza nas aura :D Ale ostatnie poranki i wieczory... więcej niż chłodne, akurat otulić się pledem...

Agnieś - mrugaj, nie wolno przesuszać oczu.... jeszcze będą potrzebne, bo tyle cudów przed nami ;:138

Dorotko - jesień nie dociera... i dobrze jej tak :;230 Mój chryzantemowy eksperyment diabli wzięli - część chryzantem padła, zostały bidule dorwały je ślimaki, ostały się biedactwa i uprażyłam je w słońcu... U mnie Summer Song przy Grahamie Thomasie. Nie jest źle, ale nie powala... Ale ja nie jestem obiektywna :;230 Pastelle mam z różnych źródeł i dwa krzaczki też wybiły długimi pędami. Nie tnę, bo cięcie spowoduje wybijanie nowych pędów . Może nie nowych pędów od podstawy, ale z pewnością pobudzi dolne oczka - tak czy siak przemarznie. Myślę, że lepiej zachować sobie te oczka na wiosnę.

Maju - Twoje życzenia się spełniają ;:3 Muszę zobaczyć jaki efekt z męczenia aparatu osiągnęłaś :;230 Słodka jesień wrzosowo-zimowitowa...

Asiu - no... takie zestawienie to klasyk... A to chyba nigdy się nie znudzi ;:108

GorzatkoMał- jeszcze będzie Czarodziejska irga Zabella, na razie musi urosnąć... bo jest irgunią zabellunią. Będą fotki... ale proszę, rozrabiaj :tan

Joluś- widzę, że podjazdowa zakonotowana :;230 Tą edycję Pastelli, która nie wypuszcza długich pędów też mam - więc wiem, że jesteś zadowolona :uszy
Co do ciachania pisałam odpowiadając Dorotce - ja o tej porze już nie robię radykalnych cięć, bo one zmuszają roślinę do odbudowania krzewu. Ale przy pokroju Star Proffusion nie powinno być większej afery :roll:

No... to odpowiedziałam ;:3
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

aleb-azi pisze:No... to odpowiedziałam ;:3
To teraz jeszcze trochę zdjęć na dobranoc i dzień dobry i można iść spać :)
Mówisz, że nie samym jedzeniem człowiek żyje i pić też coś musi? Pucharki trzeba dokupić? Summer Song zamówiony, więc jaki tam by kształt sobie obierał, klamka zapadła...Ale wesoła z niej różyczka, biorę w ciemno!
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Się robi Martuś.... Zanim zasnę - a czynię to w sposób błyskawiczny i niespodziewany zostawiam fotki na dobrą noc. I na dzień dobry rzecz jasna :D

Garden of Roses - urocza, zdrowa. Kwiaty niewytrzymałe na deszcz, ale przy masie pąków jakie tworzy nie jest to problem. Ech, zapachu jej brak do pełni zachwytu.
Obrazek Rosarium Uetersen- teraz złapała plamistość ( tak długo jak siedziała w kołnierzu z krwawników była zdrowa :roll: ) Pierwsze kwitnienie było bardzo obfite, teraz kwiatów mniej, ale w końcu zaczęła rosnąć... bo miała niewiele więcej niż pół metra) Obrazek



William Shakespeare- przesadzany jesienią już jako kilkuletni krzew rośnie i kwitnie świetnie. Długo opierał się plamistości, ale jak się poddał... to szybko pokazał gołe nogi. Powiem nawet, że plamistość poszła wyżej niż nogi ... resztę dopowiedzcie sobie sami :;230
Obrazek

No i świeżo podlane zimowity. Bo ja ciągle podlewam i podlewam...
Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Szekspir z gołą d.... wygląda może i śmiesznie, ale kwiaty ma ładne.
Jak go przysłonić czymś z przodu to jest OK. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

I jeszcze ciut pracy w wirtualnym ogrodzie - na jeszcze lepszą noc i jeszcze wspanialszy dzień :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

No do porannej kawki widoczki w sam raz ;:63
Pastelle to te sadzone jesienią z przodu? Śliczne. Moje troszkę przysłonięte przez wyższe. Plan był taki, że na rabacie na środku trawnika maja robić za niższe piętro z jednej strony, ale nie wyszło :( odwracają się do słońca i widać im tylko d....
Nostalgia w gaurze wygląda uroczo, choć mnie nostalgia nie chwyta za nic :wink:
Moje RU okazało się kwitnącą jeden raz. Teraz tylko masę liściową i pędową tworzy :) Muszę ją przesadzić, bo jednak chyba jej tam zbyt ciemno.
Też już nic nie ciacham, tylko przekwitłe kwiaty obrywam. dzięki za rady.
Ach i jeszcze. Ile trzeba pryskać tym mlekiem z sodą? Ostatnie nabytki różane wyglądają lepiej i zaczęły wypuszczać nowe liście (i pędy :( ) mam nadzieję, że nie zmarzną zimą. Zrobię im duzy kopczyk ;:108
Kardynał tez mączniaka załapał. wczoraj wykapałam go w mleku, ale okazał się i tak chyba najzdrowszą różą u mnie, śladu plamistości na nim nie ma :roll: Wytworzył masę pędów 1,5m wysokości ;:63 .
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Izulku, jak ja Ci zazdroszczę takiego zasypiania! Ja, choćbym była nie wiem jak zmęczona, swoje muszę "odleżeć", a bywa, że trwa to dość długo :roll:
William Shakespeare cudowny! Przy takich kwiatach może sobie pozwolić na gołe nogi, a nawet więcej, niż nogi :lol: Kto by tam zaglądał mu w liście, mając przed oczami takie kwiaty! :D
Zimowity też sliczne, takie smukłe, zwiewne ...
Pracuj nad formą, żeby choć zdjęcia powstały. Pokazać możesz później, ale żeby w ogóle były ;) ;:196
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Grażynko - i znowu przegapiłam Twój post :oops: Tak sobie myślę, że jak przysłonię z przodu, to d... i tak będzie golizną świecić :;230 Choć zgorszenie może i mniejsze :;230

Dorotko - Pastelki z jesiennego nasadzenia z przodu domu ;:108 A przed nimi Budleja Dawida Blue Chip :D W rzeczywistości wyglądają razem lepiej... Znany mi jest, aż nazbyt dobrze widok róż obróconych hm... plecami. Tył domu , gdzie jest różanka na wystawę południową, więc, żeby widzieć róże trzeba iść na koniec ogródka... Między innymi dlatego rozłożyłam rabaty w centrum ogródka, bo przy ustawieniu na obwodzie marne byłyby szanse ich oglądania... i doglądania. Co do Nostalgii... uratowała ją gaura, bo myślałam o eksmisji. Zestawienie jej z czymkolwiek trudne...
Kapryśne różyce... moja RU dwa lata niemal nie rosła ale za to kwitła do utraty tchu...
Po mleko z sodą sięgam jak tylko widzę objawy mączniaka. Zanim pojawi się to białe paskudztwo, to na liściach widać takie delikatne pofalowania, później obsypuje się mąką.
Na Kardynale mączniaka nigdy nie miałam. Teraz zaczyna łapać plamistość, ale lekko, od północnej strony. Za to zaczął puszczać nowe pędy i nie sądzę, żeby zdążyły zdrewnieć. No, chyba, że on wie coś na temat pogody, czego ja się nie spodziewam... Dziś o 7 rano Tatko zaobserwował 2 stopnie... Clematisy w futrzanym kołnierzu...

Ale, nie dajmy się... Obrazek
Choćby nos czerwieniał jak liście hortensji Obrazek

Fatalne zdjęcie... cały sezon penstemon nie współpracuje z aparatem. Ale wstawiam, poglądowo cenne, bo w tle widać uszkodzenia po przędziorku na liściach róży.... Obrazek

Cleome wszędobylska :D Obrazek

Czarodziejko - różne bywają problemy ze snem... mój akurat odwrotny, niż Twój...
William ma dla mnie wiele uroku i mimo tego, że u mnie zawsze łapie plamistość to nie zamierzam się go wyzbyć z ogródka. W tym roku zachorował dość późno, więc może kiedyś wyrośnie... Tylko czy aby zdąży? Austin szacuje życie swoich krzewów naokoło 12 lat... (chyba, że mi się coś pozajączkowało)
Lubię te "zwykłe" zimowity właśnie za ich bajkową zwiewność. Troszkę mam im za złe, że wychodzą na spotkanie jesieni... Ale czy będą kwitły, czy nie, to jesień i tak nadejdzie :roll: .
Nad formą pracuję umiarkowanie... Choć dziś się starałam... zasiadłam wygrzewając się w ogródku i drzemiąc to jednym, to drugim okiem :;230
Doglądam nasionek zielonego tytoniu- mam nadzieję, że się nie wykrzyżował... Pewnie będzie różowy, jak to u mnie bywa :;230
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

aleb-azi pisze:


Austin szacuje życie swoich krzewów naokoło 12 lat... (chyba, że mi się coś pozajączkowało)
Tylko tyle? :shock: A moje parkowe mają po 30 z okładem i wcale nie zamierzają schodzic z tego świata :lol: Jak inne mogą być takie krótkowieczne, to moja pasja sadzonkowa może sie okazać bardzo pozyteczna ;)
Mówisz, że 2 stopnie było u Was rano? To nieprzyzwoicie mało :roll: Zaczynam sie bać każdej nocy ...
Hortensja jest cudowna. Chyba wiosna będę sępić :oops: ... Przecież nie opłaca się wysyłać samych nasionek :uszy
Clematisy też piękne, ale jestem uodporniona: mam kilka i brak miejsca na więcej :;230
aleb-azi pisze:Nad formą pracuję umiarkowanie... Choć dziś się starałam... zasiadłam wygrzewając się w ogródku i drzemiąc to jednym, to drugim okiem :;230
Powiedziałabym, że pracujesz nad formą bardzo intensywnie :;230
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

Takich liści na różach nie miałam, pocieszające, że przynajmniej przędziorek ominął mój ogród :wink:
Widzisz a na budleje nie zwróciłam uwagi :oops:
Dziś robiłam obserwacje słonecznych miejsc we wrześniowym ogrodzie i wychodzi na to, że jedynie trawnik cały dzień w słońcu :roll: Chyba muszę poważnie pomyśleć nad jakimś zamachem na orzecha sąsiada :evil:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródek aleb-azi

Post »

aleb-azi pisze: Obrazek
Pięknie :uszy
W nocy zaobserwowałam 7, ciekawe ile było nad ranem ;:224

A mszyce czym naturalnym pryskasz?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”