AgaNet, Celinko, Klaryso, dziękuję, że wpadłyście
An-ka, przyrosty faktycznie sa mieciutkie i delikatne, a przecież mimo wszystko są to jednak igły.

Aniu, tak gwoli ścisłości, na zdjęciu z irysem nie są stokrotki tylko złocienie, które same się u mnie wysiewają i tak sobie co roku kwitn.ą, gdzie popadnie.
Krysiu, jest tak jak mówisz. Cieszy najbardziej to, co zrobimy sami. Dlatego nigdy w życiu nie zatrudniłabym projektanta ogrodów
Edulkot, u mnie irysy kwitną zupełnie jak jabłonie, a więc co dwa lata. W zeszłym roku było kiepściutko, na jesieni podsypałam potasu, no i jak widać pomogło.
Agdula, pomysły biorą się po prostu ot tak, spontanicznie. Pod dębami nie mam co liczyć na piękny soczysty trawnik, a więc zakryłam wyłysiałą ziemię kamieniami. NAjpierw było kilka, a potem coraz więcej no i w końcu powstała brukowa ścieżka
TErDob, Agatko123, AniuDS dziękuję
KDanusiu, rzeczywiście odcieni koloru zielonego jest mnóstwo, szczególnie dobrze widać to na hostach na przykład
Stasiu, dziękuję
Misiu, pewnie że żółte irysy ładnie by wyglądały z fioletowymi. Tak kontrastowo. Zresztą dobieramy kolory według własnego gustu, tak aby to nam się podobało i nam było z nimi przyjemnie
U mnie dzisiaj nadal
irysy. Rozkwitają kolejne kolory.
