U oster

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Halinko, oj, to było doświadczenie nieciekawe. Najgorsze, że jest potwornie sucho, więc samo wyrywanie chwaściorów jest okropnie kurzące,bo nasza ziemia jest jakaś dziwna. Jak jest sucho, to przy ruszeniu jej pyli jak popiół, a jak mokro, to jest błoto. Dlatego chce ją zacząć uprawiać "permakulturowo", by poprawić znacznie jej strukturę. Miejsce po fasoli musze przekopać porządnie, bo to kawał "przekopany" przez mojego współ, dlatego tyle świństwa odbiło i trzeba je po prostu usunąć. Znów odchwaszczanie, ale mam nadzieję że tym sposobem ostatni raz :)
andrzejek pisze:oba krzaczki to tawuły
Witaj Andrzejku! Dzięki, tak właśnie myślałam. Wydaje mi się, że pomyliłam przy zakupie tawułę Billarda (Spirea billardii) z budleją Dawida, niestety :oops: Chodziło mi o dość wysoki krzyw, by tworzył szpaler przed nieporządanymi oczkami, a okazuje się, że to rośnie nie wysoko. Zorientowałam się o zmyłce dopiero, gdy przypadkowo trafiłam na działkach na właścicielkę budleji. Byłam przekonana, że ona ma tawułę Billarda. Teraz mam zagwozdkę, bo w tym miejscu muszę inaczej zaaranżować ich wysadzenie. To są dość pokaźnej szerokości krzewy, a nie chcę ich formować na żywopłot, bo dopiero rozłożyste wyglądają przepięknie. Coś z tym zrobię, muszę pobuszować jeszcze po forumkowych ogródeczkach.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Wczoraj niespodziewanie musiałam wieczorkiem wybyć z domu, więc dzisiaj dopiero mogę
podsumować wczorajszy niezbyt obfity w pracę polową dzień:
ale z ziemniakami mam spokój na jakiś czas :tan :
Obrazek Obrazek

Parę wcześniejszych ogóreczków wyściókowanych :lol: :
Obrazek Obrazek

Będzie też sporo orzechów na obu drzewkach:
Obrazek Obrazek

Przygotowałam kącik "pod orzechem" a właściwie między bzem a orzechem: to prowizorka,
bo jakoś próbuję się zainspirować, nie mam na razie finansów leżących na koncie, w związku z tym podest
zrobiłam z patet. Pokryję to wykładziną "patio" albo "sztucznej trawy". Po prostu chcę, by choć ten jeden był wykończony na 100%:oto próbka tego, co zamierzam:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
To bardzo zaciszny kącik, nie mogę uwierzyć, że przez tyle lat ja go nie zauważałam :(
Mam zamiar poukładać palety na powierzchni ok. 30 mkw. Troszkę inaczej poustawiam mebelki
tak, by mogły się zmieścić foteliki bujane i stolik i kilka składanych krzesełek, by można było
dodatkowo kilka osób ugościć :tan

Niestety, mam kolejny problem z psem: połamał mi hostę, bo znalazł sobie kolejne miejsce do polegiwania.
Jestem wściekła :evil: Muszę wybierać pomiędzy wolnością psa a pięknym ogródkiem :?:
Obrazek
Tak się cieszyłam na te hosty. Kiedy to zobaczyłam, ręce mi opadły. To jeden z momentów, kiedy człowiek zastanawia się nad sensem swojej pracy. Bo nie ukrywam, że wszystkie prace przecież mają miejsce kosztem zajmowania się dziećmi.
Życzę miłego dnia
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

Witaj Oster

Kącik wypoczynkowy bardzo mi się podoba jak skończysz na pewno chętnie będziesz tam wypoczywać z rodziną i znajomymi myślę że już tak jest.Co do psa jak ja bym miała takiego szkodnika to chyba wolała bym go uwiązać albo zrobić mu kojec bo wiadomo praca pracą a rośliny kosztują i wiem że podobnie jak ja liczysz się z pieniędzmi ,a szkoda jest jak coś kupisz chuchasz dmuchasz pielęgnujesz a wystarczy jeden taki incydent i po roślinach .Psina nie raz zrobi Ci szkody ona może o tym nie wie, że pani jest nie zadowolona ale mimowolnie zawsze coś napsoci :wink:
Pozdrawiam
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Jakoś tak się pusto ostatnio zrobiło, wakacje cy cóś? Dzięki Joasiu za odwiedziny ;:196
Straszna chandra mnie dopadła, bo piesa nie rozumie, co zrobił i dlaczego odgradzam
wszystko co się da. Jeszcze dojdzie do tego, że zamiast odgradzać rośliny odgrodzę
go od nich. Szkoda mi roślinek, bo to prezenty, więc "droższe pieniendzy" :(
Najprawdopodobniej będę musiała odgrodzić podwórko od części rabatowej zupełnie, z
furteczką. Ale to już nie będzie to samo.
haszka
200p
200p
Posty: 427
Od: 5 cze 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: U oster

Post »

Witaj Osterko.....no kartoflisko jak się patrzy...dobra robota.....a czym ściółkowałaś ogóreczki?.......szkoda tej hosty no ale psina jak to psina akurat tam mu się spodobało....musisz coś z tym zrobić,jakoś go odzielić od części ogrodowej ;:223 ...kącik wypoczynkowy bardzo fajny i ekstra wykorzystałaś palety i tę trawkę sztuczną ;:224.....miłego wypoczywania jak znajdzieć na niego chwilkę.Pozdrawiam.
Pozdrawiam Halina.........

Druga miłość Haszki - ogród
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: U oster

Post »

Ja mam pytanie z innej beczki, gdzie kupiłas takie switne leżaki na biegunach?
Awatar użytkownika
TAJGA 2008
1000p
1000p
Posty: 1464
Od: 5 sie 2008, o 09:44
Lokalizacja: SZCZECIN

Re: U oster

Post »

Wandziu, hostą się nie przejmuj, ona sobie poradzi, odbije. Psina też szuka chłodnego miejsca i tam sobie właśnie znalazła. :wink: Nie gniewaj sie już na niego. :wink:
Przy roślinach, na których szczególnie Ci zależy wbijaj patyki do ziemi, nawet po kilka, uchroni to je chociaż trochę od niszczycielskiego działania psiaka. Może nie będzie to zbyt dekoracyjne, ale zawsze coś.

Dziewczynki mają minki jakby faktycznie coś planowały :heja

Szykuje się fajny kącik relaksacyjny (dobry pomysł z paletami)
Pozdrawiam i zapraszam
Ogródek TAJGI 2008 2009 2010/2011
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: U oster

Post »

Dawno nie zaglądałam - a tu jak zwykle tyle się dzieje...
Świetna ścieżka ;:63 no i bardzo mi się podobają obrzeża z Nomi. Szkoda że u mnie nie ma tego sklepu, najbliższy widziałam w Tczewie....trochę za daleko.....
Odchwaszczanie ziemniaczków - to praca nie do pozazdroszczenia. Miło się do Ciebie zagląda - można sobie naładować akumulatory :lol:
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: U oster

Post »

Witaj Osterko,
Kącik wypoczynkowy już jest ok, ale widząc Twoje poczynania, z pewnością w przyszłym roku będzie nie do poznania. Nie bierz dużo na własne barki. Ja także muszę pochwalić różową piękność (różyczkę) . Maliny żółte biją smakiem czerwone na "głowę". I choć kolczaste i mniejsze to powinny być w każdym ogródku. Moi panowie za nimi nie przepadają, ale wcale się nie matrwię, bo dla mnie jest więcej :D
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Jak miło wszystkie Was widzieć ;:138 Dzięki wszystkim kobitkom za słowa pochwał. ;:196
Dopiero teraz mogę cokolwiek wpisać, bo z rana nie było napięcia, jakaś awaria. Prąd popłynął dopiero
po 11.00, a ja miałam kilka spraw do załatwienia. Kupiłam też 20 kg czereśni, bo naszych jest tyle co do pojedzenia :)
Nad ranem wreszcie popadało :tan Mam nadzieję, że poszło głęboko w ziemię a nie spłynęło po powierzchni.
haszka pisze:Witaj Osterkoa czym ściółkowałaś ogóreczki?
Halinko, ściółkuję tym, co zarasta daną roślinkę. Tu rosła w przeważającej ilości lebioda,
skrzyp i perz :evil: wyrywam i kładę po prostu wokół roślinki. Ważne, by korzenie leżały "pupcią
w górę" :wink: , mają wyschnąć. (no, i żeby jeszcze nie kwitły, bo dopiero bym sobie narobiła :roll: ) A ile wilgotniej jest pod nią, no i z "powalonych" chwaścików
uwalniają się do gleby związki, które "ukradły" z niej wcześniej. No a potem przekopuję po
plonach lub jesienią. Ale od tego roku nawet kopać nie będę tam gdzie to nie jest konieczne,
a jedynie motyką zruszę ziemię, by wymieszać wierzch ziemi z wyschniętą ścółeczką. Dołożę
jeszcze pokrzywę, ale to później nieco. Muszę się odpowiednio ubrać :D a dziś mamy pogodę w kratkę.
Muszę jeszcze oczyścić ziemię w miejscach, w których mój mąż "kopał" a raczej przewalał
ziemię wiosną. W ziemniakach częściowo zrobione, teraz czeka mnie jeszcze w miejscu, gdzie
miała być fasola, i rozmyśliła się :? , ale za to posieję poplon i miejsca pod truskaweczki we
wrześniu jak znalazł. Czytałam, że przed truskawkami dobrze jest wysiać aksamitkę, ponieważ
w ciągu 4 m-cy wegetacji zwalcza 90% nicieni, przygotowując grunt właśnie pod roślinki narażone
na ich szkodnictwo.
Rabatkę z hostami zabezpieczyłam dzisiaj kamieniami: już nie będzie mu tak wygodnie leżeć na
kamieniach :shock:
Obrazek

Kącik wypoczynkowy bardzo fajny? Dzięki, ale dopiero "sie zrobi" :wink: To taka propozycja.
Dzisiaj wygląda nieco inaczej, bo wstawiłam huśtawkę w róg kącika. Muszę kupić trawkę,
najprawdopodobniej najtańsza jest w Komforcie. Huśtawka zabezpieczona, bo w nocy zmokła, w dzień
wyschła, a cały dzień popaduje...
Obrazek

cdn.
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

c.d. postu (podzieliłam, bo było za dużo :shock: :shock: :shock: uśmieszków - jakby kiedykolwiek było ich za dużo :?

Małgosiu, foteliki bujane kupiłam jakoś w lipcu 2009 roku. Nie widziałam ich potem nigdzie. Ale gdzie kupiłam? Nie pamiętam: w grę wchodzą trzy markety: NOMI, Kaufland albo Jysk. Dokładnie jednak nie pamiętam, sorry :?

Witaj Basieńko :wit
Przejmuję się hostami, bo mi strasznie ich szkoda. Ale jak widzisz na powyższym zdjęciu, jakoś próbuję
zapobiec jego demolkom. Pomyślałam po poukładaniu kamieni, że właściwie mogę pokłaść kamienie we wszystkie miejsca, gdzie
on szuka cienia (nie gniewam się na niego, on ma takie niewinne oczka, kiedy ja do niego mówię; i coś
znów zrobił, pacanie?"). Rozumiem, że to natura, nie złośliwość :D Ale z tymi patykami masz rację,
spróbuję, bo choć wyglądać to nie będzie atrakcyjnie, to jednak może zwiększyć bezpieczeństwo roślinek.
amba19 pisze:...no i bardzo mi się podobają obrzeża z Nomi. Szkoda że u mnie nie ma tego sklepu,
najbliższy widziałam w Tczewie....trochę za daleko... (...) Miło się do Ciebie zagląda - można
sobie naładować akumulatory :lol:
Tak, Marysiu, szkoda, że niektórych sieci sklepów nie ma w pobliżu. U nas nie ma LM, choć tam często poważne przeceny są wieku artykułów. Dzięki za "ładujące " słowa, u mnie też one podnoszą poziom motywacji. ;:138

A tutaj różyczka z lewa:
Obrazek Obrazek

No i moja sundavilla się rozochociła :tan
Obrazek Obrazek Obrazek

U drugiej pączki tuż, tuż"
Obrazek Obrazek

Zaplanowałam na dziś poszycie powłok na poduszki fotelowe, ale jakoś dzień zleciał,
a ja nawet w polu nie byłam :oops:
A teraz idzie taka chmura, choć grzmotów nie słychać:
Obrazek
Zresztą cały dzień coś takiego raz z lewej, raz z prawej przechodzi.

No i hurra ;:138 od środy wakacje!!! Śpimy aż się wyśpimy!!!
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Po deszczu poszłam na dwór pojeść czereśni. Przypomniało mi się, że ostatnie łupy od mojej
mamuni stoją jeszcze w reklamówce :oops: Przy każdym podlewaniu przypominały mi się, po
czym skręcałam wąż i ... zapominałam ;:14 :?
No więc po taczkę, za łopatę i do kompostownika. Naładowałam kompostu i za karę wsadziłam
roślinki prawie w sam kompost
Mam nadzieję, że im nie zaszkodziłam, bo chciałam dobrze :roll:
Najpierw naznosiłam kamieni, nałożyłam na rabatę jak popadło. Po nawtykaniu maleństw na rabatkę
wysypałam korę i tak to po ciemoku wygląda:
Obrazek Obrazek

Zostawiłam psowi miejsce, bo w trakcie mojej pracy przy rabacie wziął i legł sobie jak gdyby nigdy nic :evil:
Obrazek
No, teraz mam poczucie dobrze spełnionego zadania. I bez podlewania, wreszcie.
Pa, spokojnej nocki. Ide poodwiedzać teraz Was :wit
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Dziś z rana, po śniadanku przypomniało mi się, że po posadzeniu maluszków
nie podlałam ich ;:14 Pewnie liczyłam na ten porządny deszcz, co to kręci wokół naszego domu,
ale spaść jakoś nie może.
Przy okazji porobiłam kilka fotek: bratki, dąbrówka, ubiorki i te których nazw nie pamiętam :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I dla porównania (no i nie ukrywam: nasycenia własnej próżności):
Obrazek Obrazek

Można powiedzieć, że dzięki darczyńcom ;:180 zostałam zmotywowana do upiększenia
najbliższego otoczenia, choć zamierzona przeze mnie kolejność tych działań była zupełnie inna :D Priorytetowy
był warzywnik i "wykopki". Warzywnik jakoś się kula, ale wykopki stoją w miejscu, ponieważ
susza nie pozwalała na prowadzenie "prac". Tak potwornie kurzyło się przy kopaniu,
że zupełnie było bez sensu to kontynuować. Musiałabym kopać kilofem. A skoro miałam do wyboru: lanie hektolitrów
na warzywnik czy na wykop, wybór był oczywisty. No, jakoś się przed sobą samą usprawiedliwiłam.
Od czwartku wakacje, mam nadzieję, że teraz będę mogła jakoś uporządkować dzień,
żeby mieć czas przede wszystkim dla dzieci. Chyba, że zaprzęgnę je do wspólnej zabawy
w ogródek ;:138 Teraz, gdy rośliny są większe, już widać, gdzie one są. Wcześniej niestety
miały totalny zakaz zbliżania się do warzywnika spowodowany niemiłymi doświadczeniami -
traktowały go jak przedłużenie boiska :evil:

Teraz biegnę rozkoszować me piękne oczęta wynikiem prac.

Pa, miłego, pogodnego dnia :wit
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: U oster

Post »

Witaj Oster :wit
Napisałam w swoim wątku odpowiedź dla Ciebie, ale czasem się zagubi wątek, lub zapomni o pytaniu, więc pozwolę sobie wkleić jeszcze tutaj.
Piętka to zgrubiała część pędu przyrośnięta do pędu z którego wyrasta.
Po lewej zaszczepka odcięta bez piętki, po prawej oderwana z piętką.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ja zawsze pobierając zaszepki z piętką, odrywam je palcami, odciągając w stronę przeciwną niż rosną. Można też odcinać bardzo ostrym nożykiem.

Za pająki dziękuję ;:196
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Ewuniu, bardzo, bardzo Ci dziękuje. Domyślałam się, że to o to chodzi, ale nie chciałam się wygłupiać :oops:
Dobrze, że umieściłaś to zdjęcie u mnie, dzięki. Pewnie nie wszyscy wiedzą, co to jest piętka. mogą też skorzystać ;:138
Ale się napracowałaś, żeby zaspokoić moją ciekawość i uzupełnić wiedzę ;:196 Dzięki raz jeszcze.

Wczorajsze popołudnie i cała noc przeszły pod znakiem dość intensywnych, ochładzających powietrze deszczów. Myślę, że ta biedna, spragniona ziemia dostała, czego jej potrzeba. Nadal jest pochmurno i zdjęcia nie takie jak w słoneczku wychodzą. Ale skoro w ogrodzie zaplanowana robota nie jest możliwa z powodu przelotnych deszczów, troszkę powklejam dzisiejszych zdjątek, tak dla chwili zatrzymania się w codziennym pędzie i zauważania tego, co jest piękne wokół nas. A przecież dla niego to wszystko robimy :lol: Będzie co zimą wspominać :)

Zza płotu, kiedy tylko przekwitną, przesadzę na rabatę: dzwonek skupiony
nazwę zwaliłam od Gosi :wink: (Campanula glomerata) :D
Obrazek Obrazek

Fotografia nie oddaje koloru :roll: To przepiękny, intensywny niebieski fiolet

Dzwonki inne też za płotem znacznie bardziej rozplenione niż na rabatce:
Obrazek

Tutaj przekwitnięte kwiaty, których nie rozpoznaję, a wydaje mi się, że nie są chwastami:
Obrazek Obrazek

A teraz już z udomowionej rabatki: najnowsze moje maleństwa: roślinki po deszczu odżyły:
Obrazek

Ta róża będzie podobnie płodna, jak szalona różowa: już się zapowiada ilością pąków:
Obrazek Obrazek

Te róże zamienię miejscami: tylko kiedy? Jesienią czy na wiosnę?
Obok szalonej posadzę tę, bo (chyba) jest pnąca, a tę z poprzednich zdjęć potraktuję rabatkowo :wink:

Obrazek Obrazek

Liatrie przygotowują się do zakwitnięcia ;:138
Obrazek Obrazek

Zakwitać też zaczynają tawuły:
Obrazek Obrazek

Wiciokrzew zaraz pokaże, co potrafi ;:138
Obrazek Obrazek

Myślę, że dopiero w przyszłym roku to wszystko odwdzięczy się feerią barw :tan
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ponad miesiąc temu kupiłam w Nomi te dość dobrze trzymające się peonie ( :;230 jasne Ewuniu, pelargonie).
Kiedy przesadziłam do doniczek, przestały kwitnąć i do tej pory trzymały mnie w niepewności.
Gdyby nie świeża, soczysta zieleń liści, dawno bym je wyrzuciła. Okazało się, że potrzebowały
czasu na zaadaptowanie do nowych warunków i opiekuna. Mają mnóstwo łodyżek z pąkami;:138 No
i potraktowałam je gnojówką z pokrzyw. Może to też pomogło? :roll:
Obrazek Obrazek
Moje maleńkie magnolie, chyba też odchorowały zmianę środowiska:

Obrazek Obrazek

Mam nadzieję, że w ciągu dnia się rozpogodzi, bo mam dość prasowania :( Lubię je, ale bez przesady, latem chcę być na dworku :evil:
Życzę Wam ładnej, słonecznej pogody.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”