Róże Ma-Do

[asia0809]

Podbudowało mnie zdjęcie Pirouette bo moja, posadzona jesienią ciągle skąpi mi kwiatów a mam wciąż nadzieję, że się rozkręci.
Piękny ten Twój patyczek, lubię takie pomponiaste róże. Wiesz może co to jest?

[sweety]

Ile Ty masz róż Aż mi ciśnienie skoczyło... Muszę oglądnąć jeszcze co najmniej raz , więc będziesz mnie musiała tu potolerować dobrą chwilę Jestem pod wielkim wrażeniem!

[kogra]

Ja wszystkie chorowite wywalam.
Zarażają te zdrowe, więc nie ma dla nich miejsca w moim ogrodzie.
Jedyna jaka została ze względu na kolor to Jubilejni.
Choruje, ale nie dramatycznie, więc została.

[AniaDS]

No..., tak kwitnący Pilgrim..

[Ma-Do]

Asiu,ta różyczka,to prawdziwa niespodzianka dla mnie,bo sadzonkę odkryłam jesienią ubiegłego roku.Niestety nie pamiętam jak dawno wcisnęłam do ziemi patyczek,a tym bardziej z jakiej róży i od kogo był pozyskany .Rósł sobie w cieniu i zapomnieniu od kilku lat.Po wsadzeniu do doniczki zakwitł dwoma kwiatkami.
Piruette niestety zimą podmarza,więc to jesienne kwitnienie jest obfitsze od wiosennego.

Aniu-sweety,witam i zapraszam. Różyczka u mnie jest bardzo zaawansowana i jesienią przybędą kolejne ślicznotki.

Grażynko,i tej konsekwencji w działaniu bardzo Ci zazdroszczę.
Ja ciągle jeszcze toleruję u siebie wszystkie zdechlaki,chociaż coraz częściej już mnie irytują.

Aniu-DS,chociaż on się postarał

Kwitną jeszcze

Chopin


Kent


Schloss Eutin



Piękna Felicia




A.Darby

[Gencjana]

Małgosiu, coraz bardziej kocham róże, więc teraz tu się zachwycam. Mam już początek listy i zmartwiło mnie to, co piszesz
o Polce. Jest na jednym z pierwszych miejsc. Ale skoro u Ciebie daje sobie radę, to u mnie może też.
Piszesz o konieczności rozwagi. Obawiam się, że jestem bardziej "....romantyczna". Na razie patrzę na urodę, nie zwracając
specjalnie uwagi na parametry. Z przyjemnością oglądam Twoją kolekcje. W pierwszej chwili myślałam, że Lavender Dream
to anemon, bardzo je lubię. Felicja piękna. Coś mi te różowości zaczynają wpadać w oko.

[AniaDS]

Felicia

[monimg]

Mój piruet też pięknie powtórzył, a właściwie to miał chyba z 6 razy więcej kwiatów. Teraz będzie trzecie kwitnienie, ale do końca nie wiem jakie ono będzie.
Zazdroszczę Elmshorna. Mój dał mi malutkiego jednego kwiatuszka na początku wiosny.
A tak w ogóle, to urocze te kwiaty masz, kochana

[kogra]

Gosiu jak twoje piękne róże ?
Czy już ścięłaś kwiaty do wazonu ?
U mnie wszystkie już pod śniegiem.

[agnesik12]

Małgosiu,
Bardzo się cieszę że trafiłam na Twój wątek. Na razie obejrzałam róże. I jestem pod wrażeniem ich ilości, wielkości oraz zdrowotności i pięknego wyglądu liści.

Marchenland cudna. Zwróciłam także uwagę na Martę. Napisz proszę jak ona pachnie. Bo czytałam że szybko rośnie i ładnie kwitnie. A czy Therese Bougnet długo kwitnie? Bo śliczna. A jak piszesz jeszcze że bezproblemowa to warto na nią zwrócić uwagę!

[Ma-Do]

Adrianko,nie zawsze udaje się zapanować nad romantyzmem. Ja też tak mam.
I teraz mam niezłą łamigłówkę i masę roboty. Ale mam nadzieję,że nie jest to praca na marne.
Cieszę się,że pogoda pozwala na sadzenie nowych krzewów.
Najpiękniejsze są róże różowe!!!Zawsze tak twierdziłam .

Aniu,do pary zamówiłam Kornelię .

Monimg,witaj,-Piruette , to jedna z bardziej udanych róż.
Elmshorn musi się rozkręcić.U mnie niestety w każdą zimę przemarza,więc muszę ją szczególnie dobrze zabezpieczyć,
by cieszyć się większą ilością kwitnących pędów.Jej niewielkie kwiatki długo utrzymują się na krzaczku.

Grażynko,właściwie,nie wiem co z moimi różami dzieje się dzisiaj,bo nie widziałam ich od piątku.Wtedy były jeszcze ładne.
Śniegu jeszcze u nas nie ma,a pierwsze,niewielkie przymrozki na ogół spływają na niższe tereny nie wyrządzając szkód na mojej działce,więc mam nadzieję ,że i tym razem rośliny nie ucierpiały.Ale może się mylę, przekonam się o tym jutro.
Mam jeszcze całkiem sporo prac do wykonania,więc dobrze,że nie napadało.

Agnesik,witaj-z tą zdrowotnością to niestety bywa różnie.
Marchenland niestety po jesiennym przesadzeniu jest b.biedna w tym roku.
Martha ma cudne kwiaty i delikatny,smakowity zapach starych róż konfiturowych .
Rośnie szybko,ma lużny pokrój i u mnie łapie plamistość już w środku lata .
T.Bougnet zakwita jako jedna z pierwszych róż już pod koniec maja,ale nie pamiętam jak długo kwitnie.W ciągu lata na nowych pędach pojawiają się już mniej liczne kwiaty.Ostatnie miała we wrześniu.A mieć ją naprawdę warto,bo kwiaty ma śliczne.

Piękna różyczka której jeszcze nie pokazywałam -pimpinellifolia' Di Minute'



A to dwuletnia siewka Sympatii



A tak zakwitła jedna z tegorocznych siewek z nasion Lykkefund.Maleństwo ma ok.5cm.
Nie wiem czy będzie z niej jakiś pożytek,bo wygląda na chorowitą

[Deirde]

Piękna ta Pimpinellifolia Di Minute - skąd ją masz?
Ja wiosną zamawiam sobie Pimpinellifolie - Double Pink.

[Gencjana]

Róże z nasion?

[AniaDS]

Siewka Lykkefund bardzo w moim typie, oby dobrze rosła .

[edulkot]

No czasami siewki wychodzą całkiem całkiem a Twoje wyglądają świetnie oby dobrze rosły.
Mnie to tylko dzikusy wychodzą a jakieś rasowe różyce za nic nie wzejdą.