Małgosiu, Jolu ja już nie mogę się doczekać ich ukończenia. Zapowiadają deszcze, ale może między opadami cos się uda zrobić.
Tess, nie znam się na budowie schodów. Gdybym wiedziała jak to się robi sama już dawno bym je zrobiła
Aniu, ja na razie widzę oczami wyobraźni tylko jedną. Druga strasznie zamglona, ale coś się wyłania. Mam całą zimę.
Monia, to chyba w takim razie u mnie powinny kwitnąć. Zobaczymy, ale jeszcze nie w tym roku.
Mamba, ależ to normalne, że gust się zmienia. Ja teraz urządziłam bym ogród zupełnie inaczej. Z ogrodem tak samo jak z domem. Co jakis czas potrzebny remont, bo coś się zniszczyło, albo znudziło. Ja swój ogródek urządzam 10 lat i nie jest skończony, a już bym przerobiła całkowicie.
Aniu, bardzo się cieszę, że zaglądasz do mojego skromnego ogródka.
Twój ogród to arcydzieło. Zaglądam do niego bardzo często.
Dziękuję za tyle ciepłych słów.
Jestem zachwycona Bonicą. Bardzo obficie kwitnie i jest zdrowa jak rydz.
W tym roku zamówiłam kolejne róże. Jak już pisałam wcześniej chcę je umieścić przy furtce. Przyznam że to moje ulubione kwiaty, chociaż bywaja bardzo kapryśne, ale sama wiesz, że warto na nie czekać i dogadzać im.
Aniu, spotkania są fantastyczne. Wszystkich łączy jedna pasja, dlatego rozumiemy się doskonale.
Może kiedyś dołączysz do nas?
Marto, taki właśnie mam plan. Zbieram nawet resztki z cięcia
Na pewno się przydadzą.
Pawełku, tamte schodki wydawały mi się dlikatniejsze. Nie wszystko pasuje do ogrodu. Każdy ogród ma swój charakter. Mój jest bardziej taki rustykalny. Taka duża kamienna powierzchnia wydawała mi się za ciężka do niego. Zobaczymy jak już będą gotowe. Może mimo wszystko nie będzie tak źle
Niestety nie wiem jaki to kamień. Jak zwykle poszłam wybrałam co mi się podobało tyle. Tutaj też wyłazi moja ignorancja. Zapytam jutro.
Na dobranoc kilka zdjęć
