"Kaktusowe Rozmówki..."
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Fotka tego nie rozstrzyga. Po pierwsze wcale do końca nie wiadomo, jak tak na prawdę ma wyglądać ta opuncja, bo nie znane jest jej stanowisko naturalne. Roślina znana jest tylko z uprawy. Więc wcale nie ma pewności, że to co uważane jest za O.ficus-indica jest czystym gatunkiem. Po drugie uprawia się wiele hybryd tej opuncji z innymi gatunkami z tego rodzaju. A po trzecie z fotki trudno to określić. Roślina ma cechy podobne do egzemplarzy z poprzednich fotek, ale by się przekonać trzeba by dać się jej rozwinąć i zobaczyć jak duża urośnie i jakie wyda owoce.
Z uwagi na rozmiary temat ten przypomina czysto akademicką dyskusję. Sugeruję wybrać sobie jakiś mniejszy obiekt westchnień, by mógł w pełni rozwinąć się w warunkach, jakimi dysponujesz i by na kwiaty, owoce i nasiona nie trzeba było czekać długich lat.
Z uwagi na rozmiary temat ten przypomina czysto akademicką dyskusję. Sugeruję wybrać sobie jakiś mniejszy obiekt westchnień, by mógł w pełni rozwinąć się w warunkach, jakimi dysponujesz i by na kwiaty, owoce i nasiona nie trzeba było czekać długich lat.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Jak wiemy wrześniowe noce nie należą do najcieplejszych. Ja swoje rośliny nadal trzymam na balkonie. O kaktusy się nie obawiam, mają sucho, ale problem pojawia się przy epifilach. Może ktoś gdziesz czytał bądź wie czy takie nocne chłody im nie szkodzą (mając na uwadze suchy substrat w którym siedzą)? Co prawda obserwuje je codziennie i nie widzę jakiś niepokojących symptomów przemarznięcia ale nie zawsze to czego nie widać nie ma faktycznie miejsca.
Mrozów jeszcze nie ma a temperatura w nocy waha się od 5/6 do 10*C
Mrozów jeszcze nie ma a temperatura w nocy waha się od 5/6 do 10*C
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Swoje już pościągałem.
Może tak jakby znaleźć konkretne miejsce gdzie rosną, sprawdzić najniższą temp. jaka tam występuje.
Może tak jakby znaleźć konkretne miejsce gdzie rosną, sprawdzić najniższą temp. jaka tam występuje.
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Moje jeszcze są i będą raczej do końca września jednak gdy są w szklarni to tam zawsze jest temp. o parę stopni wyższa więc dają radę...
Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Mhy... w sumie miejsce mam, żeby wrzucić epifila do pokoju, ale jeśli nie jest to konieczne. Słonce im służy bo nawet ta hybryda z Rumii wzięła się za siebie i uruchomiła kilka stożków wzrostu - to zasługa podlania końcem sierpnia.
Gdzieś czytałem, że epifity zimują w min. 15*C - jednak ta temp. teoretycznie utrzymuje sie 24/7 przez kilka miesiecy, a w moim przypadku tylko przez kilka godzin w nocy. Te wahania temperatury rzekomo 'powodują, że roślina będzie zahartowana na zimowanie' - tu znowu niejasność, bo epifitów się nie zimuje - teoretycznie. Ja nieco odbiegam od tej zasady. Wprawdzie co jakiś czas je zroszę, ale zwykle mają sucho.
Przypomniało mi się - Wie ktoś czy jest jakaś zależność pomiędzy suchym podłożem na zimowisku a mszycami korzeniowymi?
Gdzieś czytałem, że epifity zimują w min. 15*C - jednak ta temp. teoretycznie utrzymuje sie 24/7 przez kilka miesiecy, a w moim przypadku tylko przez kilka godzin w nocy. Te wahania temperatury rzekomo 'powodują, że roślina będzie zahartowana na zimowanie' - tu znowu niejasność, bo epifitów się nie zimuje - teoretycznie. Ja nieco odbiegam od tej zasady. Wprawdzie co jakiś czas je zroszę, ale zwykle mają sucho.
Przypomniało mi się - Wie ktoś czy jest jakaś zależność pomiędzy suchym podłożem na zimowisku a mszycami korzeniowymi?
- Adrenalina
- 50p
- Posty: 66
- Od: 28 sty 2009, o 01:29
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Z tego co się orientuje to mszyce korzeniowe lubują się w suchym podłożu, zwłaszcza torfowym.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Torfowego podłoża nie używam ale z suchym się zgadza. Chyba w tym roku będe je zimować bez ziemi
Co do spotkania przy stoisku - może poznam cie po włosach
Ale prędzej tym mnie bo zamieściłem zdjęcie, hehe.
See You soon.

Co do spotkania przy stoisku - może poznam cie po włosach

See You soon.
- gnet
- 500p
- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
W takim razie szerokiej drogi Wam życzę. Przed wyjazdem parę rad:
1. Przed wejściem na giełdę będzie dosyć duża kolejka, więc przygotujcie się do tego kondycyjnie.
2. Zaopatrzcie się w skrzynki do których będziecie pakować roślinki.
3. Miejcie w zanadrzu dużo drobnych pieniędzy (najlepiej monety o nominałach 5, 10 i 20 koron). Tym sposobem szybciej się kupuje i krąży pomiędzy sprzedającymi. Jak wejdziecie do środka to zrozumiecie jakie to jest ważne.
4. Przygotujcie sobie notes oraz długopis i miejsce na ewentualne wizytówki. Od każdego sprzedającego bierzcie na niego namiary (adres i telefon). W przyszłości Wam się to przyda. Zawsze można u takiej osoby zamówić coś na przyszły rok i mieć to odłożone ewentualnie podjechać do hodowcy np. na wiosnę (po uprzednim umówieniu się).
5. Giełda w Chrudimiu to dobre miejsce zakupu doniczek "kwadraciaków" ale o tym to Wam pewnie więcej napisze Tomek (Blabla).
1. Przed wejściem na giełdę będzie dosyć duża kolejka, więc przygotujcie się do tego kondycyjnie.
2. Zaopatrzcie się w skrzynki do których będziecie pakować roślinki.
3. Miejcie w zanadrzu dużo drobnych pieniędzy (najlepiej monety o nominałach 5, 10 i 20 koron). Tym sposobem szybciej się kupuje i krąży pomiędzy sprzedającymi. Jak wejdziecie do środka to zrozumiecie jakie to jest ważne.
4. Przygotujcie sobie notes oraz długopis i miejsce na ewentualne wizytówki. Od każdego sprzedającego bierzcie na niego namiary (adres i telefon). W przyszłości Wam się to przyda. Zawsze można u takiej osoby zamówić coś na przyszły rok i mieć to odłożone ewentualnie podjechać do hodowcy np. na wiosnę (po uprzednim umówieniu się).
5. Giełda w Chrudimiu to dobre miejsce zakupu doniczek "kwadraciaków" ale o tym to Wam pewnie więcej napisze Tomek (Blabla).

- Adrenalina
- 50p
- Posty: 66
- Od: 28 sty 2009, o 01:29
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Super! Wielkie dzięki za rady!!!
O skrzynkach już pomyślałam, ale o drobnych nie...
Z tego co się orientuje to najpierw kierować się do szklarni Państwa Pavlicków, natomiast później na właściwą giełdę?
I jeszcze jedno pytanie - mam problem z decyzją ile koron wymienić, czy można tam również płacić w euro? <choć to zapewne mało korzystna transakcja...>

O skrzynkach już pomyślałam, ale o drobnych nie...
Z tego co się orientuje to najpierw kierować się do szklarni Państwa Pavlicków, natomiast później na właściwą giełdę?
I jeszcze jedno pytanie - mam problem z decyzją ile koron wymienić, czy można tam również płacić w euro? <choć to zapewne mało korzystna transakcja...>
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
O dzięki Jacek za rady. Na pewno skorzystam. Co do tych 5-10-20 koron. Mam trochę drobniaków (kilka 20K i 5,2,1) w sumie z 100K drobnicy, ale pozostałe to nominały 2x100, 200 i 500
Da się gdzieś tam rozmienić kase? Czy to graniczy z cudem.(?)
P.S Ja mam dwie skrzynki po truskawkach. zwiąże/skleję je i będe mieć dwupak xD

P.S Ja mam dwie skrzynki po truskawkach. zwiąże/skleję je i będe mieć dwupak xD
- gnet
- 500p
- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Do firmy Pavlicka zawsze zdążysz. Jeśli chodzi o zakup koron to nie wiem ile i jakie rośliny chcesz kupić. Lepiej mieć więcej koron i mieć głowę spokojną. Euro też niektórzy wezmą ale przelicznik wcale nie będzie taki dobry a poza tym na przeliczaniu kasy i wydawaniu reszty schodzi dłużej.Adrenalina pisze: Z tego co się orientuje to najpierw kierować się do szklarni Państwa Pavlicków, natomiast później na właściwą giełdę?
I jeszcze jedno pytanie - mam problem z decyzją ile koron wymienić, czy można tam również płacić w euro?
Zapomnij o tym. Mając 1000 koron to tylko sobie apetytu tam narobisz i może być potrzebna reanimacjaArtur89 pisze:Da się gdzieś tam rozmienić kase?

- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Bez przesady z tym rozmienianiem kasy. Czesi kręcą głową ale i tak w końcu rozmienią. Jak nie ten sprzedawca to zawsze któryś z jego sąsiadów będzie miał drobne. Zwłaszcza po jakimś czasie, gdy trochę roślin już sprzedadzą.
U Pavlicka nie ma ciekawego wyboru roślin. Są ładne chwasty w szklarniach ale to kolekcja. W sprzedaży jest praktycznie wyłącznie Meksyk. U Pavla kupuje się sprzęt do uprawy - doniczki, kuwety, podłoże, etykiety, urządzenia do pakowania i odsysania nasion, nawozy, trochę literatury. Literaturę kupić można na giełdzie i tam jest jej lepszy wybór niż u Pavla.
Ile wziąć ze sobą kasy? Tyle, ile chce się wydać. Jak ktoś ma gest to i 10k Kc będzie mało.
U Pavlicka nie ma ciekawego wyboru roślin. Są ładne chwasty w szklarniach ale to kolekcja. W sprzedaży jest praktycznie wyłącznie Meksyk. U Pavla kupuje się sprzęt do uprawy - doniczki, kuwety, podłoże, etykiety, urządzenia do pakowania i odsysania nasion, nawozy, trochę literatury. Literaturę kupić można na giełdzie i tam jest jej lepszy wybór niż u Pavla.
Ile wziąć ze sobą kasy? Tyle, ile chce się wydać. Jak ktoś ma gest to i 10k Kc będzie mało.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
1000K będzie mało? Ja chce kupić tak max 20 roślin. Nie jade tam by kupić wszystko co mi wpadnie pod łape dlatego specjalne zrobiłem sobie listę, które rośliny są ważniejsze a, które mniej - jeśli oczywiście je znajde...
Co do rozmieniania. W kantorach nie sprzedają 'drobniej' niż po stówie - a i to czasami graniczy z cudem.

Co do rozmieniania. W kantorach nie sprzedają 'drobniej' niż po stówie - a i to czasami graniczy z cudem.
- gnet
- 500p
- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Tak się pisze przed wyjazdemArtur89 pisze:Ja chce kupić tak max 20 roślin

- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..."
Pewnie tak, ale mnie na szczęście ogranicza kasagnet pisze:Tak się pisze przed wyjazdemArtur89 pisze:Ja chce kupić tak max 20 roślinPorozmawiamy jak wrócicie.
