BYŁAM DZIŚ W ARBORETUM SGGW W ROGOWIE......ludzie... cudo... wszystko się umywa...
Znam sporo roślin drzew i krzewów ale to co tam zobaczyłam...obszar ogromny, tyle nieznanych roślin, uratowanych od zagłady, pojedynczych okazów, których nigdzie indziej w Polsce się nie spotka... kolekcje rododendronów, magnolii, tulipanowców, kwitnące już oczary

Było tez piękne alpinarium... ze strumykiem i stawem z wysepką traw na środku...
I wiecie co... w leśnej części nawet rósł kasztanowiec jadalny, w naszym klimacie

I obowiązkowo polecam stronę:
http://arboretum.sggw.pl/akt_kolorowa_jesien2010.html
i chociażby galerię... a w wykazie gatunków... tysiące klonów! mogłabym mówić i mówić... ;:94
zdjęć jest dużo, nie wiedziałam na co patrzeć, któremu drzewu zdjęcie robić... oczopląs... na pewno pokaże... ale koniecznie muszę tam pojechać wiosną i latem... obowiązkowo! I na zdjęcia ślubne
