Ogród Arkandora

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Adam - wiem, wiem, wyolbrzymiam, ale to przez tą pogodę. Ślimaków pełno mam takich małych skorupiastych no i winniczków też. Komarów całe chmary, meszki jakieś takie wredne, małe się wyroiły, gryzą na potęgę. Ślimaki wyrzucam za płot, ale wracają, bo ciągle mam tyle samo.

Marzanko - powoli odzyskuję optymizm chociaż dzisiaj 2 razy przeszły burze z ulewami, w przerwach świeciło słońce i wtedy robiło się parno jak w dżungli. Rano popryskałem pomidory i róże przeciwko zarazom grzybowym, ale niedługo potem deszcz wszystko zmył. Chwasty rosną w oczach, rośliny z domu znowu wylądowały na dworze.

Chciałem dzisiaj kosić, ale się nie dało, bo trawa mokra. Kupiłem podkaszarkę żyłkową, żeby po koszeniu zasadniczym z nożycami ręcznymi nie biegać przez półtorej godziny wzdłuż płotów i wokół drzewek. Co tam, musiałem sobie polepszyć nastrój. Prognozy wskazują, że jutro do południa koszenie może się udać. Ruszyłem dziś na wojnę z chwastami, udało mi się oczyścić fragment, ale łatwo nie było. Ziemia bardzo mokra lepiła się do rąk, komary i meszki gryzły jak wściekłe, ale dałem radę. Dwa wiadra chwastów z kilkunastu metrów kwadratowych wylądowało na kompoście. Jutro ciąg dalszy zmagań, jak pogoda pozwoli.

:wit
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Hej, rolnicy ,ogrodnicy
Przybywajcie do mojej siedziby,
Przybywajcie orężnymi pułkami.
Wyruszamy na wojnę z z chwastami ...
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Arkandora

Post »

Tomku witaj, widzę, że różanecznik kwitnie, tylko jeden się ociąga, ale zdrowo rośnie, to na pewno w przyszłym roku Ci zakwitnie. Zastanawiam się, czy w tej mojej Syberii bluszczby sobie poradził zimą. Ale nie będę wiedziała, jak nie posadzę. Pozdrawiam. :)
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Arkandora

Post »

Ty dzisiaj kupiłeś podkaszarkę, a ja cały dzień ją przeklinałam. Wciąż mam kłopot z żyłką, albo ucieka, albo się rwie. W końcu zaczęła sie kopcić. Poprzednią spaliłam, ale właściwie nawet nie wiedziałam, że ma żyłkę.
Życzę Ci udanego egzemplarza.
:wit
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Marzanko - dzień drugi walki z chwastami przyniósł mi chwilowe zwycięstwo w warzywniaku. Było ciężko, bo co chwilę musiałem uciekać z placu boju z powodu deszczu.

Tajka - moje różaneczniki ogólnie wyglądają zdrowo, tylko kwitnąć nie chcą. Nie jest to powód do wielkiego zmartwienia, bo nie wymagam od roślin bezwzględnego kwitnięcia, ale było by miło gdyby zrobiły mi niespodziankę ;:108. Myślę, że możesz z powodzeniem spróbować hodowli bluszczu. Jeżeli będzie miał odpowiednio zaciszne stanowisko powinien dobrze zimować. Szkodzą mu głównie zimne wysuszające wiatry.

Basiu - dziś wypróbowałem podkaszarkę i muszę powiedzieć, że po początkowym zniechęceniu do ustrojstwa, jak już ją opanowałem to jest całkiem przyjazna w użyciu. Tylko taką nakładkę z drutu musiałem z niej zdjąć, bo przez to cholerstwo kosić nie mogłem jak należy. Chyba po to ją dali, żeby przypadkiem drzewka nie zajechać, albo jakieś cennej byliny, ale w gruncie rzeczy tylko mi przeszkadzała. Fakt, że żyłka zużywa się błyskawicznie i czasami przy jakiejś bujnej kępie trawy dym daje się zauważyć, ale ogólnie lepsze to od biegania z ręcznymi nożycami.

Skuszony prognozami na dzień dzisiejszy podjąłem przed południem heroiczną próbę skoszenia trawy. Szło dobrze, chociaż niepokoiły mnie czarne chmury zbierające się nad pn-wsch horyzontem. Oczywiście zaczęło lać gdy miałem za sobą jakieś 25 % trawnika. Po przejściu ulewy kosiłem dalej, bo się zawziąłem, chociaż mokra zielona melasa dokumentnie zatykała mi kosiarę od spodu. Jak zaczęła się dymić musiałem przerwać koszenie, bo bym niechybnie spalił silnik. W końcu udało się, chociaż z efektu końcowego całkowicie zadowolony nie jestem ponieważ część trawy się położyła i trochę nierówno to wygląda. Podczas podkaszania trudnych miejsc znowu lunęło, więc musiałem ze sprzętem pod dach uciekać. Koniec końców co miałem dziś zrobić to zrobiłem, chociaż podczas odchwaszczania padało jeszcze dwa razy. Aktualnie nadal jest niepewnie, bo wokół czarne chmury, ale już mi to jest obojętne, bo robota zrobiona ;:108.

Trochę zdjęć z dzisiejszego dnia.

Zacznę od chmur, które były malownicze, ale momentami wyglądały groźnie
Obrazek

Obrazek

Moje zioła, lubczyk i kozłek lekarski
Obrazek Obrazek

oraz hyzop
Obrazek

Ziół mam więcej, ale zrobię im zdjęcia jak podrosną. Na poniższym zdjęciu lobelia przylądkowa
Obrazek

A teraz jeden z dwóch przezimowanych żmijowców oraz pióropuszniki, które czują się wspaniale
Obrazek Obrazek

Piwonie coś małe pąki mają
Obrazek

Jedna z róż, akurat minaturka
Obrazek

Brzoskwinia zawiązała owoce
Obrazek

Barwinek też dobrze się czuje
Obrazek

Efekty wczorajszej walki z chwastami
Obrazek

i dzisiejszej, prawa strona warzywniaka
Obrazek

i lewa, gdzie rosną pomidory-bidoki
Obrazek

Doniczkowce ponownie powędrowały na dwór, mam nadzieję, że pogoda nie zmusi mnie do powtórnego wstawiania ich do domu
Obrazek

Mam też zakątki, gdzie chwasty rosną swobodnie, i jedynie one mi kwitną :;230
Obrazek

Nie sposób oprzeć się urokowi kwitnącej pokrzywy
Obrazek Obrazek

Inne też nie zostają w tyle
Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam :wit
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
muszu852
1000p
1000p
Posty: 1358
Od: 20 kwie 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród Arkandora

Post »

Witam Arkandorze...
Nie możesz nażekać na swoje roślinki, gdyż są w wałkiem dobrym stanie, a przy takiej wilgoci jaką obecnie posiadamy ( prawie tropiki :) ) to wszystko jest możliwe, a w szczegulności ślimaki które pogryzają wszystko...
Widzę, że namówione Hosty ślicznie się rozkrzewiają, w przyszłym roku bedzie 2x taka jak jest teraz... Ja to mniej-więcej co 5 lat dzielę swoje hosty na mniejsze, gdyż za duże to nie zdrowe... :(

Życzę słonecznej pogody, kosiarki w dłoni....
Michał
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Ogród Arkandora

Post »

Ja też miałam swój pierwszy raz z podkaszarka. Hmmm, myślałam, że będzie lepiej :D Zawzięty człowiek jesteś :D
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Arkandora

Post »

Tomek,
to Ty wszystkie kwiatki doniczkowe wyniosłeś z domu ?

Dobrze, że pokazałeś trochę dzikiej natury w ogrodzie, :uszy
bo już patrzyłam z zazdrością na twoje odchwaszczone rabaty.
Mnie znowu zazieleniła się ścieżka w ogrodzie, skrzyp wyłazi nawet spod dna oczka
a mnie już od tego głowa boli :twisted:
:wit
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Ogród Arkandora

Post »

Masz jakąś inną odmianę pokrzywy- moja kwitnie na fioletowo :roll:
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Michał - hosty faktycznie dobrze się czują. Deszczowa pogoda im służy. Dzięki za życzenia, dzień w pełni słoneczny na pewno by się przydał.

Dagmara - pierwszy raz bywa zniechęcający ;:108, potem powinno być lepiej, a jak nie będzie, to zawsze można wrócić do ręcznych nożyc :;230. Nie wiedziałem, że pokrzywa może kwitnąć na fioletowo, u mnie wszystkie na biało. Może się wymienimy?

Ignis - w pięciu żółtych wiadrach mam posadzoną paprykę Cayenne, reszta była w domu, kaktusy zimowały w garażu, co nie wyszło im na zdrowie. Jeszcze rozsady w domu miałem, ale te do gruntu poszły. Skrzypu Ci u mnie również dostatek, nie walczę z nim bo się nie da, po prostu czasem urywam przy ziemi, ale to powoduje, że się jeszcze bardziej rozkrzewia. Może zacznę robić z niego jakieś wywary przeciw chorobom grzybowym?

:wit
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Tomku ty odważny człowiek jesteś ;:224 bój chwastowy wygrany :roll: ,ja tylko stoczyłam małą potyczkę .Doniczkowce wystawiłam z garażu i ...wstawiłam z powrotem .Mam już dosyć bo niektóre ciężkie jak ;:135 np oleandry czy datura one chyba tonę ważą :twisted: ale mi ich jeszcze żal na tym deszczu :? .Jutro będzie powtórka z rozrywki jak pogoda dopisze
arkandor
500p
500p
Posty: 732
Od: 17 lip 2008, o 10:04
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Marzanko - bój chwastowy zakończył się dopiero dziś...

Nie pada, od rana nie pada! Pierwszy taki dzień nie pamiętam od kiedy. Dokończyłem w spokoju pielenie, poobcinałem trochę podmarzniętego rododendrona miniaturowego oraz azalię i pstryknąłem parę fotek.

Dziś walczyłem tu, wśród posadzonych ziół i winorośli - niecała godzinka i po robocie. Tak, tak, rośliny rzucają cień, co oznacza, że świeci ;:3.
Obrazek

W warzywniaku rzodkiewki żółte Helios
Obrazek

oraz pierwszy pomidor koktajlowy Maskotka
Obrazek

Sosny pylą na potęgę
Obrazek

Odbija moja przemarznięta jak co roku glicynia chińska
Obrazek

Ho, ho rododendron jakiś będzie kwitł
Obrazek

Dzwonki konwaliowe
Obrazek

Miśka nawet skorzystała z pogody...
Obrazek

Pozdrawiam :wit
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ogród Arkandora

Post »

Misia rozchmurz pyszczek wiosna idzie :D ,u nas też nie pada cały dzień oby nie zapeszyć .Doniczkowce zostaną na dworze :heja Pomidorek :shock: ?
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Arkandora

Post »

Misia udaje dzikie zwierzę :)
Żóltej rzodkiewki nigdy nie widziałam. Smaczna?
Deszczowy pomidor? Parapetowy?
Podoba mi się ziołowo-winogronowa rabata. Masz jakieś szlachetne odmiany winorośli?
:wit
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Arkandora

Post »

Tomku ale pięknie trawniczek skoszony .
Dobrze że choć troszkę pogody miałeś ,
Genia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”