
Działka nad Drwęcą - Christin
- sparks25
- 500p
- Posty: 696
- Od: 14 lut 2010, o 22:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie chełmno
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Witam christinkrysia wpadłem do Twojego ogródka i jestem pod wrażeniem, wszystko wypielęgnowane i piękne rośliny. Jeszcze tu pobędę bo muszę pozwiedzać resztę. 

- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Krysiu witaj usmiałam sie widząc Twoje canny,ale ogromne ...przecież one porosły jak drzewa 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
tu.ja Izuniu słowa pochwały mile sie czyta ale przemyślane nasadzenia ... bo tak dokładnie to nie jest. Ciągle coś sie przesadza to za niskie lub za wysokie itd.
sparks25 miło mi gościć Cie u siebie. Zapraszam do zwiedzania ale jest mokro po ostatnich deszczach więc radzę kaloszki założyć.
marzena06 kobieto ... Ty się śmiejesz a ja mało sie nie wywróciłam jak chciałam zrobić zdjęcie cannie "'Woming"
To jedna z tych najwyższych odmian ale czy ja w tym wieku muszę na drabinę wchodzić aby popatrzeć na kwiaty ???
Drabina sie obsunęła i zdjęcia kwiatka nie ma
Dziś wpadliśmy na chwilę po ogórki a i tak deszcz nas zatrzymał.
Zdążyłam pościnać mieczyki bo szkoda je zostawić na taka pogodę i kilka innych pstryknęłam.
Okazało się, że mam za małe wazony i mus dokupić.



A po burzy ... zawsze świeci słońce




sparks25 miło mi gościć Cie u siebie. Zapraszam do zwiedzania ale jest mokro po ostatnich deszczach więc radzę kaloszki założyć.
marzena06 kobieto ... Ty się śmiejesz a ja mało sie nie wywróciłam jak chciałam zrobić zdjęcie cannie "'Woming"
To jedna z tych najwyższych odmian ale czy ja w tym wieku muszę na drabinę wchodzić aby popatrzeć na kwiaty ???
Drabina sie obsunęła i zdjęcia kwiatka nie ma

Dziś wpadliśmy na chwilę po ogórki a i tak deszcz nas zatrzymał.
Zdążyłam pościnać mieczyki bo szkoda je zostawić na taka pogodę i kilka innych pstryknęłam.
Okazało się, że mam za małe wazony i mus dokupić.



A po burzy ... zawsze świeci słońce







- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
piękne dalie i mieczyki , część dali u mnie wygniła i to najładniejsze kolory zostały tylko stare odmiany ,nawet nowo zakupiona okazała się taka sama jakie mam a ni e taką jaka była na zdjęciu .. mieczyki u mnie prędko przekwitają przy takich upałach tylko cyniom i aksamitkom nic nie przeszkadza ładnie kwitną i nic nie robią sobie z suszy ,, również dziwaczki i portulaki ładnie kwitną i mocno się rozrastają..
u mnie nadal sucho , kilka burz z ulewami nie nawodniło ogrodu ,tylko spłynęło do rowów , dopiero ostatnie nocne opady trochę dało wilgoci i przemiękła ziemia ale słońce znowu wszystko wysusza ..
u mnie nadal sucho , kilka burz z ulewami nie nawodniło ogrodu ,tylko spłynęło do rowów , dopiero ostatnie nocne opady trochę dało wilgoci i przemiękła ziemia ale słońce znowu wszystko wysusza ..
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Witaj Christinkrysiu piękne mieczyki do wyboru i koloru tunbergie też mam na balkonie co za wdzięczny kwiat prawda
tak moje floksy były dzielone i przesadzane to troszkę za niskie podług zeszłego roku pachną jeszcze mi brakuje czerwonego ale już będę miała pozdrawiam
pa
daje




pa



Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
maniusika z kwiatami tak bywa, gniją, zasychają i rożne choroby mają. Do tego oszukane zakupy ale ... nie ma co narzekać bo inne cieszą oczy i rekompensują przykre chwile.
Korzystaj z nich bo sezon krótki i nim się obejrzysz będzie jesień.
U Ciebie nadal na grządkach sucho a u nas nie ma dnia bez deszczu - dziś po południu też porządnie zlało.
pestka z floksami u mnie to samo - przesadzane jesienią i dość niskie a do tego dopiero zaczynają kwitnienie.
Tunbergia tez mi się podoba bo ma bardzo wyraźne kwiaty. U mnie w tym roku wyjątkowo wysoko rośnie i bardzo sie rozkrzewiła ale za to mniej ma kwiatów niż w ub roku - ciekawe co za przyczyna?
Chociaż o ile dobrze pamiętam ubiegły sezon to wielki wysyp kwiatów miała dopiero od połowy lata i kwitła tak do mrozów.
W tym roku chce przechować w chłodnym miejscu jak pelargonie ale rośnie w gruncie i boję sie uszkodzenia przy wykopywaniu.Mam kilka więc będę próbować.
pozdrawiam
Korzystaj z nich bo sezon krótki i nim się obejrzysz będzie jesień.
U Ciebie nadal na grządkach sucho a u nas nie ma dnia bez deszczu - dziś po południu też porządnie zlało.
pestka z floksami u mnie to samo - przesadzane jesienią i dość niskie a do tego dopiero zaczynają kwitnienie.
Tunbergia tez mi się podoba bo ma bardzo wyraźne kwiaty. U mnie w tym roku wyjątkowo wysoko rośnie i bardzo sie rozkrzewiła ale za to mniej ma kwiatów niż w ub roku - ciekawe co za przyczyna?
Chociaż o ile dobrze pamiętam ubiegły sezon to wielki wysyp kwiatów miała dopiero od połowy lata i kwitła tak do mrozów.
W tym roku chce przechować w chłodnym miejscu jak pelargonie ale rośnie w gruncie i boję sie uszkodzenia przy wykopywaniu.Mam kilka więc będę próbować.
pozdrawiam
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Ja też przesadzałam floksy. Co prawda kwitną, ale krzaki mają brzydki pokrój, a łodygi są podsuszone od dołu. Znów będą przesadzone. Może to kwestia nietypowej pogody?
Ciekawa jestem Twojego eksperymentu z tunbergią
Ciekawa jestem Twojego eksperymentu z tunbergią

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Barbaro tunbergię mam od kilku lat więc są swoje nasionka i jest na czym eksperymentować.
Przechowanie jej przez zimę nie jest kłopotliwe - podobnie jak pelargonie czy fuksje.
Jedyna różnica to to aby zbyt mocno nie przycinać. W tym roku kłopot bo zawsze przynajmniej jeden egzemplarz rósł w doniczce a tym razem wszystkie w ziemi.
Te na pergoli dochodzą do 3 metrów mimo,że część pędów owijam poziomo.
Jedną mniejsza tunbergię wysadziłam do ziemi z minimalną podporą wysokości bo chcę zobaczyć jak się sprawdzi w roli rośliny zadarniającej ?
Może ktoś próbował ale nie znalazłam na Forum ...
Próbowałam w ub roku wykorzystać klematis bylinowy AROMATICA ale ma zbyt kruche pędy i zbyt małe kwiaty za to ładne i silnie pachnące.
Część roślin po przekwitnieniu zamiera i zostają puste miejsca wtedy właśnie mogą je zajmować takie pnąco/płożące i być może tunbergia sprawdzi się. Już widzę zielony dywan z rozsypanymi pomarańczowymi czy tez żółtymi kwiatuszkami mrugającymi czarnym oczkiem
Nie na darmo we Francji nazywana jest Czarnooką Zuzanną.
Co do Floksów wiechowatych to tez mam problemy - dziwna sprawa,ze u mnie sa tak podatne na choroby. Chyba zbyt mokro bo na działkach wyżej położonych duże i zdrowe kępy i liście od dołu zdrowe.
Ja nawet opryskuje od chorób grzybowych a i tak nie jest dobrze.
Przechowanie jej przez zimę nie jest kłopotliwe - podobnie jak pelargonie czy fuksje.
Jedyna różnica to to aby zbyt mocno nie przycinać. W tym roku kłopot bo zawsze przynajmniej jeden egzemplarz rósł w doniczce a tym razem wszystkie w ziemi.
Te na pergoli dochodzą do 3 metrów mimo,że część pędów owijam poziomo.
Jedną mniejsza tunbergię wysadziłam do ziemi z minimalną podporą wysokości bo chcę zobaczyć jak się sprawdzi w roli rośliny zadarniającej ?
Może ktoś próbował ale nie znalazłam na Forum ...
Próbowałam w ub roku wykorzystać klematis bylinowy AROMATICA ale ma zbyt kruche pędy i zbyt małe kwiaty za to ładne i silnie pachnące.
Część roślin po przekwitnieniu zamiera i zostają puste miejsca wtedy właśnie mogą je zajmować takie pnąco/płożące i być może tunbergia sprawdzi się. Już widzę zielony dywan z rozsypanymi pomarańczowymi czy tez żółtymi kwiatuszkami mrugającymi czarnym oczkiem

Nie na darmo we Francji nazywana jest Czarnooką Zuzanną.
Co do Floksów wiechowatych to tez mam problemy - dziwna sprawa,ze u mnie sa tak podatne na choroby. Chyba zbyt mokro bo na działkach wyżej położonych duże i zdrowe kępy i liście od dołu zdrowe.
Ja nawet opryskuje od chorób grzybowych a i tak nie jest dobrze.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Na mojej działce rośnie sporo kwiatów w ciepłych kolorach.
Postanowiłam zrobić rabatę w takiej kolorystyce i część z nich znalazła sie na niej.
Ma trójkątny kształt.

Wczesniej kwitły tam liliowce w takich kolorach - zajmują środek rabaty



W tej chwili liliowce skończyły kwitnienie - kwitną jeszcze ale na rabacie cienistej.
Teraz na niej króluje krokosmia cynobrowa a jej kwiaty układają się w takim kształcie jak płomienie w ognisku.
Szczególnie o zmierzchu przy ostatnich promieniach zachodzącego słońca pojawia się taki widok.

W rzędach zewnętrznych krokosmii tak w srodku posadziłam nagietki pełne i półpełne - zbieram płatki i suszę na zimę.

Znalazła tam miejsce także iksja chińska ale te kilka sadzonek ginie w intensywnym kolorze krokosmi i muszę dla niej znaleźć inne miejsce.
W rogach miedzy krokosmią posadziłam po kilka mieczyków i tu kolor przypadkowy ale sporo ścinam do wazonu więc nie łamią ciepłych kolorów.
Rabatka jest nieco podwyższona, dlatego tez obłożyłam ja kamieniami a dla zabezpieczenia obsuwania sie ziemi przy opadach i pieleniu nasadziłam dąbrówki rozłogowej. Kolorystyka liści pasuje ale kolor kwiatów juz nie, dlatego jak pokazały sie kwiatostany poszły w ruch nożyce i ... po problemie.

Jedyna wpadka kolorystyczna to białe osteospermum ale żal mi go wykopywać więc kwitnie w tym buszu aż musiałam odsunąć inne aby go widać bo to ładny kwiat. Zbieram nasiona bo przyda sie w następnym sezonie do białej rabaty.

To tyle o mojej słonecznej rabacie.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do zwiedzania.
Postanowiłam zrobić rabatę w takiej kolorystyce i część z nich znalazła sie na niej.
Ma trójkątny kształt.

Wczesniej kwitły tam liliowce w takich kolorach - zajmują środek rabaty



W tej chwili liliowce skończyły kwitnienie - kwitną jeszcze ale na rabacie cienistej.
Teraz na niej króluje krokosmia cynobrowa a jej kwiaty układają się w takim kształcie jak płomienie w ognisku.
Szczególnie o zmierzchu przy ostatnich promieniach zachodzącego słońca pojawia się taki widok.

W rzędach zewnętrznych krokosmii tak w srodku posadziłam nagietki pełne i półpełne - zbieram płatki i suszę na zimę.

Znalazła tam miejsce także iksja chińska ale te kilka sadzonek ginie w intensywnym kolorze krokosmi i muszę dla niej znaleźć inne miejsce.
W rogach miedzy krokosmią posadziłam po kilka mieczyków i tu kolor przypadkowy ale sporo ścinam do wazonu więc nie łamią ciepłych kolorów.
Rabatka jest nieco podwyższona, dlatego tez obłożyłam ja kamieniami a dla zabezpieczenia obsuwania sie ziemi przy opadach i pieleniu nasadziłam dąbrówki rozłogowej. Kolorystyka liści pasuje ale kolor kwiatów juz nie, dlatego jak pokazały sie kwiatostany poszły w ruch nożyce i ... po problemie.

Jedyna wpadka kolorystyczna to białe osteospermum ale żal mi go wykopywać więc kwitnie w tym buszu aż musiałam odsunąć inne aby go widać bo to ładny kwiat. Zbieram nasiona bo przyda sie w następnym sezonie do białej rabaty.

To tyle o mojej słonecznej rabacie.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do zwiedzania.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Krysiu...powiem Ci że po tym Twoim widoczku zaczęła podobć mi się krokosmia.....muszę nabyć aby coś podobnego stworzyć....piękny widok
czy to cebulki czy "cóś" innego ta krokosmia?

czy to cebulki czy "cóś" innego ta krokosmia?
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Grażynko krokosmia ?Emily McKenzie? ma małe cebulki, wykopujemy je na zimę.
W regionach cieplejszych zimuje w gruncie i moze rosnąć w tyma samym miejscu do 3 lat.
Ja jednak nie ryzykuję, w naszych stronach bardzo dobrze zimuje Krokosmia Lucifer - ma czerwone ciut większe kwiaty. Kwiaty dość długo kwitną, nadają się też do wazonu i wykwitają sie do ostatniego kwiatuszka..
Grażynko skoro cebulki małe wiec mało miejsca zajmuję , nie potrzeba ich pędzić tylko wprost do gruntu. Czasami sadzę w 2 terminach aby przedłużyć do samych mrozów kwitnienie tyle,ze one po przekwitnieniu maja owocostany w postaci czerwonych kuleczek i tez pięknie się prezentują szczególnie gdy jest ich więcej.
Świetnie sie nadają na suche kompozycje więc ścinam w takiej postaci kilkanaście sztuk.
Nie zauważyłam u nich żadnych chorób i nawet ślimaki ich nie lubią, zieleń liści nieskazitelna do samego końca i niezawodne obfite kwitnienie - czego trzeba więcej ?
Cebulek będzie sporo i przeznaczę je na wymianę moich chciejstw ( liliowce i lilie).
Twój ogród to mały raj więc jesienią pogadamy
W regionach cieplejszych zimuje w gruncie i moze rosnąć w tyma samym miejscu do 3 lat.
Ja jednak nie ryzykuję, w naszych stronach bardzo dobrze zimuje Krokosmia Lucifer - ma czerwone ciut większe kwiaty. Kwiaty dość długo kwitną, nadają się też do wazonu i wykwitają sie do ostatniego kwiatuszka..
Grażynko skoro cebulki małe wiec mało miejsca zajmuję , nie potrzeba ich pędzić tylko wprost do gruntu. Czasami sadzę w 2 terminach aby przedłużyć do samych mrozów kwitnienie tyle,ze one po przekwitnieniu maja owocostany w postaci czerwonych kuleczek i tez pięknie się prezentują szczególnie gdy jest ich więcej.
Świetnie sie nadają na suche kompozycje więc ścinam w takiej postaci kilkanaście sztuk.
Nie zauważyłam u nich żadnych chorób i nawet ślimaki ich nie lubią, zieleń liści nieskazitelna do samego końca i niezawodne obfite kwitnienie - czego trzeba więcej ?
Cebulek będzie sporo i przeznaczę je na wymianę moich chciejstw ( liliowce i lilie).
Twój ogród to mały raj więc jesienią pogadamy

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Krysiu-no to same zalety
to u mnie na rzecz innych będzie w przyszłym roku krokosmia
ale ja liliowców mam mało-chyba że ten rdzawy....ale jego to chyna każdy ma
teraz dostałam nowe....malizny na razie....a lilie....hehehhe....miałam chyba 5 szt


ale ja liliowców mam mało-chyba że ten rdzawy....ale jego to chyna każdy ma

teraz dostałam nowe....malizny na razie....a lilie....hehehhe....miałam chyba 5 szt

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Piękna ta rabatka Krysiu! Taka energetyczna! Bardzo lubię krokosmię, ale w tym roku niestety nie ma jej u mnie. Te cebulki co były w gruncie nie przeżyły zimy, a wiosną nie posadziłam nowych
Żałuję bardzo.

- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Działka nad Drwęcą - Christin
Krysieńko rabata jest prześłiczna aż miło popatrzeć na te śliczności. A co do rozpoznawania mieczyków to jesteśmy umówione na jesienne i zimowe wieczory 
