Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

szymka pisze: Tymczasem ja również próbuję wyhodować sobie maleństwo zamioculcasa z listka. Przeczytałam post i zrobiłam dokładnie tak samo, jak Wy... czekam na efekty... pochwalcie się, jak coś się już u Was pojawi..

Kasia

Mogę się pochwalić :wink: to mój zamioculkas z listka


Obrazek
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

a ile czekałaś i o jakiej porze roku posadziłaś?
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ta roślinka ma z półtora roku. A o jakiej porze roku nie pamiętam, po prostu wsadziłam bo ułamała mi się jedna łodyżka.
Szkoda było wyrzucić.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ale za nim z liścia coś wyrosło, to trwało to wieki tak mi się wydawało.
Delissa

Post »

Tak agaxkub-kupilam go pod koniec 2005 jako roślinkę złożoną z 3 łodyżek-po prostu znalazłam swój sposób na roślinę a kwiatki rosną tam gdzie im dobrze i dobrze się czują :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

a zdradzisz ten sposób na zamiokulkasa?

u mnie kwiatki rosną nawet dobrze... a ten...
Awatar użytkownika
ewciaks
---
Posty: 459
Od: 14 lip 2007, o 09:12
Lokalizacja: K-Kożle

Post »

Mój Ziomus tak wygladał pod koniec sierpnia Obrazek a teraz tak wygląda...10 nowych pędów :lol: Obrazek
Regulamin zabrania linków bez zgody
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

no jeszcze Ty mnie dobijaj.... :twisted:
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

A ja jestem prze szczęśliwa! Mój duży zamek jakiś czas temu został przelany przez męża. Biedak strasznie chorował. Liście żółkły. Musiałam ich aż 6 odciąć. Przesadziłam go do nowej ziemi, co zgniłe wyrzuciłam i tak sobie wegetował z pół roku. Kilka dni temu zauważyłam 4 nowe malutkie pączki.
Młody, którego już sama rozmnażałam też zaczyna szaleć.
Aga a może ty go wsadziłaś w zbyt dużą donicę. Mi się wydaje, że one nie lubią zbyt dużo luzu. I strasznie odpowiadają im takie donice jak pokazała ewciaks na zdjęciu - szerokie i płytkie.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

przesadzałam jakies trzy miesiące temu bo mnie wkurzył - jak wyjełam z dom=niczki to nie dało się go tam wsadzić z powrotem za żadne skarby
teraz ma ciut większą ale ciasną
więc to chyba nie to
chyba trafiłam na baardzo oporny egzemplarz
Delissa

Post »

Podobno znaczna większość kwiatków nie lubi zbyt dużych i głębokich donic-ale to mojemu nie przeszkadza się rozrastać. Rośnie w takiej donicy jak na foto od małego. Zawsze są jakieś wyjątki od reguły. Mojego kupilam w strasznym dla mnie okresie w życiu. I cała moja energia -jaka jeszcze byla we mnie, poszła w jego obserwację. Jak postawiłam go gdzieś tak 2,5 od źródła świała i na podłodze nie rósł. Był piękny, wypuścił nawet młode ale one szybko zgniły. Wiadomo, że kwiatki stojące na podłodze mają źle oświetlone kiełkujące pędy. W momencie gdy przestawilam go na parapet okienny, zaczął rosnąć jak szalony, wypuszczał młode i żadne z nich nie zgniło. Jest to parapet okna wschodniego, parterowego i zaciemnionego przez okoliczne krzewy i drzewa. Okno to daje światło roproszone i umiarkowane. Wydaje mi się, że to jest dla niego ważne, żeby to światło padało nie tyle na koronę ile na łodygi wydostające się zaraz z ziemi. I nie tylko na te nowe, mlode-także na te już urośnięte. Zauważyłam, że w ogóle większkość roślin dobrze się czuje przy takim świetle. No i mimo, że to jest rodzaj męski (zamiokulkas) to go nie macam-w ogóle. Po prostu sobie spokojnie stoi. Kwiatki nie lubią jak się je miętosi. Podlewam go sporadycznie, nie nawożę w ogóle (teraz zamierzam jednak skorzystać z biohumusu). Aha, nad nim jest bardzo często a na wiosnę i w lecie otwarte uchylnie okno. Zauwżyłam, że dużo powietrza sprzyja jemu. Obrazek
Ale fajnie by było gdyby ewciaks podzieliła się z nami swoimi spostrzeżeniami, bo rezultaty u niej są imponujące.
Awatar użytkownika
WioLinKa
200p
200p
Posty: 225
Od: 26 kwie 2007, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Ja również swojego zamioculcasa przestawiłam na perapet okna i właśnie wypuścił nowa łodyżke :D Okno południowe, balkonowe, wnękowe - światło ma rozproszone i.... zapomniałam o jego podlewaniu :D
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Wydaja mi się że to nie oświetlenie pobudza do wzrostu :arrow: mój stoi tak jak stał 4m od okna balkonowego zachodniego / na podłodze / i też wypuścił mi 3 nowe łodygi :P
Moje linki
KATARZYNA
Delissa

Post »

Moje okno balkonowe jest zabudowane do połowy i ani gram światła przez niego się nie przeciśńie. Kwiatki stojące na podłodze mają więc bardzo ciemno i mogą jedynie liczyć na to światło, które dostanie się przez górne (te od parapetu wzwyż) okno. A i to śiwiatło z racji parteru jest kiepskie. Ale nie upieram się, że mam rację-jestem laikiem w kwestii opieki nad roślinami.
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Madziu ja tylko tak przypuszczam :arrow: bo z tego co wyczytałam w książkach to nawet przedpokój bez okna jest dla nich dobry :P a z tego co piszecie wywnioskowałam że u wszystkich coś się zaczyna dziać :arrow: na lepsze :P
Moje linki
KATARZYNA
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”