Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 25 sty 2020, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Wtrącę się do rozmowy odnośnie porad kwiaciarek, szczerze nie mam do nich za grosz zaufania bo kilka razy się już na tym przejechałem, wpuszczam jednym wypuszczam drugim z grzeczności.. Przykładem jest moja kencja, która miała sama chorobę co u @Ofca, która spustoszyła mi 2/3 całej palmy bo usłyszałem że to normalne w okresie grzewczym.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 lip 2020, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Witajcie
Proszę o pomoc z poznaniem problemu jaki ma moja kencja. Otóż palma kupiona 2 miesiące temu w markecie ze świeżej dostawy ok 190 cm. Stoi w bardzo jasnym pomieszczeniu ale nie bezpośrednio w słońcu. Podlewana umiarkowanie 2-3 razy w tyg. Nieprzesadzona z oryginalnej doniczki (doniczka ok 25-30 cm.).
Od pewnego czasu jakby traciła na świeżości, powoli powoli przysychala, traciła zieleni. 1 gałąź zaczęła opadać niżej liście jakby kierują się do ziemi.
Czy to wina nieprzesadzenia? Czy jakaś choroba? Załączam zdjęcie liścia ok i liścia który zaczyna 'więdnąć'.




Proszę o pomoc z poznaniem problemu jaki ma moja kencja. Otóż palma kupiona 2 miesiące temu w markecie ze świeżej dostawy ok 190 cm. Stoi w bardzo jasnym pomieszczeniu ale nie bezpośrednio w słońcu. Podlewana umiarkowanie 2-3 razy w tyg. Nieprzesadzona z oryginalnej doniczki (doniczka ok 25-30 cm.).
Od pewnego czasu jakby traciła na świeżości, powoli powoli przysychala, traciła zieleni. 1 gałąź zaczęła opadać niżej liście jakby kierują się do ziemi.
Czy to wina nieprzesadzenia? Czy jakaś choroba? Załączam zdjęcie liścia ok i liścia który zaczyna 'więdnąć'.




- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19354
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Masz odpowiedź w tym co napisałeś. Każdą roślinę doniczkową przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie do właściwego podłoża. Szczegóły znajdziesz w wątku.
Druga sprawa w jakiej odległości stoi od okna?
Trzecia sprawa, podlewanie za rzadko. W okresie wegetacji, utrzymujesz cały czas umiarkowanie wilgotne podłoże, ale nie może być za mokre.
Palma jest niedożywiona. Każdą roślinę doniczkową nawozimy mineralnym nawozem do roślin zielonych. Mineralnym, czyli nie Biohumusem.
Po przesadzeniu odczekujesz trzy tygodnie i do końca września regularnie co dwa tygodnie pełną dawką.
Polecam przy okazji poczytać przynajmniej jeden poradnik poświęcony uprawie roślin, włącznie z tym wątkiem.
Druga sprawa w jakiej odległości stoi od okna?
Trzecia sprawa, podlewanie za rzadko. W okresie wegetacji, utrzymujesz cały czas umiarkowanie wilgotne podłoże, ale nie może być za mokre.
Palma jest niedożywiona. Każdą roślinę doniczkową nawozimy mineralnym nawozem do roślin zielonych. Mineralnym, czyli nie Biohumusem.
Po przesadzeniu odczekujesz trzy tygodnie i do końca września regularnie co dwa tygodnie pełną dawką.
Polecam przy okazji poczytać przynajmniej jeden poradnik poświęcony uprawie roślin, włącznie z tym wątkiem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 lip 2020, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Dziękuję bardzo za wskazówki. Już niestety wiem że powinienem przesadzić od razu... Palma była nawożona ale też niewiele wartym biohumusem...
Stoi 2 metry od okien z ekspozycją południowo zachodnia (silne nasłonecznienie)
Te przebarwienia na niektórych liściach to też z niedożywienia?
Podłoże miała zawsze wilgotne ani suche ani mokre.
Z ciekawości, czemu nawozić dopiero po 3 tyg?
Stoi 2 metry od okien z ekspozycją południowo zachodnia (silne nasłonecznienie)
Te przebarwienia na niektórych liściach to też z niedożywienia?
Podłoże miała zawsze wilgotne ani suche ani mokre.
Z ciekawości, czemu nawozić dopiero po 3 tyg?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19354
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Przebarwienia są z niedożywienia. Palmy to drzewa, więc muszą mieć konkretny nawóz.
Przestawiłbym nieco bliżej okna. W pochmurne dni, a zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym będzie jej za ciemno.
Po wyjęciu z doniczki sprawdź w miarę możliwości stan korzeni. Do doniczki wsyp drenaż z keramzytu. Doniczkę postaw na podstawce, nie wkładaj przypadkiem jej do żadnej osłonki.
Po przesadzeniu, zanim zaczniesz nawozić możesz robić co tydzień oprysk preparatem przeciwko chlorozie.
Przestawiłbym nieco bliżej okna. W pochmurne dni, a zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym będzie jej za ciemno.
Po wyjęciu z doniczki sprawdź w miarę możliwości stan korzeni. Do doniczki wsyp drenaż z keramzytu. Doniczkę postaw na podstawce, nie wkładaj przypadkiem jej do żadnej osłonki.
Po przesadzeniu, zanim zaczniesz nawozić możesz robić co tydzień oprysk preparatem przeciwko chlorozie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 lip 2020, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19354
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Plus wełnowce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 lip 2020, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
norbert76 pisze:Przebarwienia są z niedożywienia. Palmy to drzewa, więc muszą mieć konkretny nawóz.
Przestawiłbym nieco bliżej okna. W pochmurne dni, a zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym będzie jej za ciemno.
Po wyjęciu z doniczki sprawdź w miarę możliwości stan korzeni. Do doniczki wsyp drenaż z keramzytu. Doniczkę postaw na podstawce, nie wkładaj przypadkiem jej do żadnej osłonki.
Po przesadzeniu, zanim zaczniesz nawozić możesz robić co tydzień oprysk preparatem przeciwko chlorozie.
Dziękuję! Przesadzona z drenażem, na podstawce, korzenie raczej ok, nic niepokojącego nie zauważyłem.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19354
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Na wełnowce zrób oprysk Mospilanem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 lip 2020, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Tak zrobię, dzięki! Wczoraj usunięte ściereczką z widocznych miejsc i prysznic na liście, dziś kupię chemię którą polecasz.
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Ostatnio kupiłem w Castoramie palmę Howea - tak było napisane:

Jestem laikiem w kwestiach kwiatowych. Czy doniczka z linku będzie odpowiednia:
https://static.meblobranie.pl/userFiles ... 609-m.jpeg
Mówimy o wersji z półką wewnętrzną.
Ile muszę kupić keramzytu oraz ile ziemi do palm tak aby miało to sens ? Czy potrzebuję czegoś jeszcze ?

Jestem laikiem w kwestiach kwiatowych. Czy doniczka z linku będzie odpowiednia:
https://static.meblobranie.pl/userFiles ... 609-m.jpeg
Mówimy o wersji z półką wewnętrzną.
Ile muszę kupić keramzytu oraz ile ziemi do palm tak aby miało to sens ? Czy potrzebuję czegoś jeszcze ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19354
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Taka nie może być. Jak kupowałeś palmę w Castoramie to trzeba było na ogrodowym kupić normalną doniczkę z terakoty, która będzie odpowiednio wysoka i którą postawisz na podstawce.
Jak kupisz doniczkę to wtedy kup ziemię oraz żwirek kwarcowy i mieszasz 3:1.
Keramzyt wsypujesz na dno doniczki. Mały worek wystarczy.
Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, powinna być od niej większa o około 2 - 3 cm na średnicy.
Stanowisko nie może być w ciemnym kącie z dala od okna, a tuż przy nim.
Resztę znajdziesz w wątku, od którego lektury powinieneś zacząć.
Jak kupisz doniczkę to wtedy kup ziemię oraz żwirek kwarcowy i mieszasz 3:1.
Keramzyt wsypujesz na dno doniczki. Mały worek wystarczy.
Wielkość doniczki dobierasz pod wielkość bryły korzeniowej, powinna być od niej większa o około 2 - 3 cm na średnicy.
Stanowisko nie może być w ciemnym kącie z dala od okna, a tuż przy nim.
Resztę znajdziesz w wątku, od którego lektury powinieneś zacząć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 6 sie 2020, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Dzień dobry, przeczytałam wszystkie 16 stron
, ale i tak poproszę Cię norbert o poradę.
Czy na kencji mogą występować maleńkie, mikroskopijne wręcz białe pasożyty? Dzisiaj zauważyłam mikro kropeczkę, uciekającą po liściu.
Kencję kupiłam tydzień temu i niestety ją przelałam
, stąd grzyb. Ale liście, oprócz tych zaatakowanych przez grzyb, zaczęły żółknąć i schnąć.
Palma stoi w pokoju północnym, przy oknie, przy zasłonie. Po kilku dniach od zakupu i stwierdzeniu przelania przesadziłam ją do nowej ziemi, dla palm. Korzenie ani bryła nie były bardzo mokre.
Temperatura w pokoju to ok. 23 stopni, ale o wilgotności nie mam pojęcia...
Załączam zdjęcia.







Czy na kencji mogą występować maleńkie, mikroskopijne wręcz białe pasożyty? Dzisiaj zauważyłam mikro kropeczkę, uciekającą po liściu.
Kencję kupiłam tydzień temu i niestety ją przelałam

Palma stoi w pokoju północnym, przy oknie, przy zasłonie. Po kilku dniach od zakupu i stwierdzeniu przelania przesadziłam ją do nowej ziemi, dla palm. Korzenie ani bryła nie były bardzo mokre.
Temperatura w pokoju to ok. 23 stopni, ale o wilgotności nie mam pojęcia...
Załączam zdjęcia.






- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19354
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Napiszę tak, liście, które są całkowicie brązowe trzeba było od razu odciąć a nie trzymać na roślinie. Same brązowe końcówki również do odcięcia.
Robiłaś oprysk preparatem grzybobójczym?
Przesadziłaś do nowego podłoża i doniczki, ale zawsze do kupionej ziemi trzeba dodać rozluźniacza, wg wątku żwirku albo perlitu. Doniczka taka z wkładem nie jest do końca odpowiednia, bo podłoże niezbyt dobrze w czymś takim oddycha. Nie wiem też, czy wkład nie jest zbyt wysoki. Im większa doniczka, tym trudniej utrzymać prawidłową wilgotność podłoża, można łatwiej przelać. Co w przypadku już przelanej palmy byłoby wiadome w skutkach. Najlepiej kupić zwykłą palmową doniczkę i postawić na podstawce.
Jednak nie obecnie kolejne przesadzenie będzie miało sens, gdyż palma i tak już została mocno osłabiona.
Ogólnie przelaną palmę ciężko może być uratować. Takie liście oznaczają, że infekcja już krąży w roślinie.
Zrób tak, jak napisałem wyżej, no i czekaj. Preparatem grzybobójczym Topsin możesz też jednocześnie podlać.
Co do jednego robaczka ciężko będzie stwierdzić co to za szkodnik. Małe pomarańczowo - czerwone kulki to przędziorki. Białe to mogą być larwy, ale one raczej będą bardziej nieco podłużne i w przypadku różnych szkodników wyglądają podobnie. Większe białe szkodniki to mogą być wełnowce. Zobacz, jak w necie wyglądają.
I jeszcze jedno, w przypadku północnej wystawy, rośliny muszą stać bezpośrednio przy oknie, ten kąt odpada.
Robiłaś oprysk preparatem grzybobójczym?
Przesadziłaś do nowego podłoża i doniczki, ale zawsze do kupionej ziemi trzeba dodać rozluźniacza, wg wątku żwirku albo perlitu. Doniczka taka z wkładem nie jest do końca odpowiednia, bo podłoże niezbyt dobrze w czymś takim oddycha. Nie wiem też, czy wkład nie jest zbyt wysoki. Im większa doniczka, tym trudniej utrzymać prawidłową wilgotność podłoża, można łatwiej przelać. Co w przypadku już przelanej palmy byłoby wiadome w skutkach. Najlepiej kupić zwykłą palmową doniczkę i postawić na podstawce.
Jednak nie obecnie kolejne przesadzenie będzie miało sens, gdyż palma i tak już została mocno osłabiona.
Ogólnie przelaną palmę ciężko może być uratować. Takie liście oznaczają, że infekcja już krąży w roślinie.
Zrób tak, jak napisałem wyżej, no i czekaj. Preparatem grzybobójczym Topsin możesz też jednocześnie podlać.
Co do jednego robaczka ciężko będzie stwierdzić co to za szkodnik. Małe pomarańczowo - czerwone kulki to przędziorki. Białe to mogą być larwy, ale one raczej będą bardziej nieco podłużne i w przypadku różnych szkodników wyglądają podobnie. Większe białe szkodniki to mogą być wełnowce. Zobacz, jak w necie wyglądają.
I jeszcze jedno, w przypadku północnej wystawy, rośliny muszą stać bezpośrednio przy oknie, ten kąt odpada.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Czy masz jakieś doświadczenie z tego typu doniczkami? Wydawałoby się, że trzeba chcieć przelać roślinę w takiej donicynorbert76 pisze:Doniczka taka z wkładem nie jest do końca odpowiednia, bo podłoże niezbyt dobrze w czymś takim oddycha. Nie wiem też, czy wkład nie jest zbyt wysoki. Im większa doniczka, tym trudniej utrzymać prawidłową wilgotność podłoża, można łatwiej przelać. Co w przypadku już przelanej palmy byłoby wiadome w skutkach. Najlepiej kupić zwykłą palmową doniczkę i postawić na podstawce.
