Roślinki Ani cz.6

[danutab]

Aniudzięki za pokazanie mi tego zdjęcia nie mogłam znaleźć.Z pewnością nie urzekła by mnie ta roślina, ja jednak zdecydowanie uwielbiam pięknie kwitnące kwiaty.

[Andziax007]

Danusiu wcale Ci się nie dziwię że wolisz kwitnące roślinki....one potrafią zaskoczyć kwiatami
Ja bardziej lubuję się w ozdobnych z liści ponieważ nie do wszystkich kwitnących mam 'rękę'

[x-ja]

Aniu dzięki za fotkę dzięki niej wiem że moja to peperomia clusiifolia kolejna rozpoznana to o niej pisałam wyżej że jak wrazie co to mogę ciachnąć .
Ja peperomki lubię dla ich listków tak jak hoyki , kwiaty mnie nie interesują , dla kwiatów mam różne grudniczki , fiołki i np kalanchoe itd ach zapomniałam o storczykach

[kati-1976]

Bardzo ładna kolekcja Peperomii Aniu.
Może Ci się uda zebrać wszystkie jej odmiany. Tego Ci życzę.

[Andziax007]

Elu nie ma sprawy Jeśli chodzi o peperomie to mogę zidentyfikować bo już za nimi chyba cały internet przejrzałam a pamięć mam fotograficzną tylko z nazwami czasami mogę się pomylić w szczególności tymi które 'łamią język' A jeśli chodzi o peperomię to Ty masz tą bardziej różową bo zauważyłam że są te zielone co ja mam i jest też właśnie ta z dodatkiem różowego ale nie mam pojęcia czy to ta sama
O tu przykład podaję tych peperomii
A jeśli chodzi o kwitnące roślinki to mam grudniki i kloniki a tak to wszystkie roślinki z mojej kolekcji są ozdobne z listków a w szczególności begonie bo też je uwielbiam


O witaj Kasieńko Jak miło że mnie odwiedziłaś i dziękuję
Skoro już to muszę Ci zakomunikować że kalathe i begonia od Ciebie dzielnie sobie radzą Tylko nie udało mi się ukorzenić Synadenium

[x-ja]

Aniu moja wygląda tak jak ta na zdjęciu
http://pharm1.pharmazie.uni-greifswald. ... mas685.jpg
tutaj na listkach widać jakby ciapki ale myślę że to zacieki po wodzie , normalnie listki są jednolicie zielone , same końcóweczki listka są wywinięte na zewnątrz , no i te przebarwienia brzegu listka . Ja peperomkami zainteresowałam się niedawno więc nie miałam za specjalnie czasu by zebrać taką pokażną kolekcję jak Twoja , póki co w swoich zbiorach mam podobno obtusifolia variegata , magnoliolistna , puteolata i ta dzisiaj rozpoznana jako clusiifolia , /napisałam podobno , bo z takimi opisami dostawałam/.
Begonki są cudne , póki co od wielu lat mam tygrysią którą bardzo lubię a wiosną jak zwolnię parapety poszukam innych .
Wrazie co wiosną będę swoją ciachała -peperomkę oczywiście ,to gałązką mogę się podzielić jakbyś takiej nie miała .
Zauważyłam że one badzo szybko ukorzeniają się z listka tylko że taka obtusifolia variegata ukorzeniona z listka wypuściła zieloniutkie młode , znaczy muszę z gałązki

[ewasz29]

Gratuluję tak olbrzymiej kolekcji peperomi . Podziwiam upór w zbieraniu tylu odmian

[Andziax007]

Elu widzisz ja teraz zwróciłam uwagę i dopatrzyłam się że tą co ja mam to też z tej rodziny tylko moja to Peperomia clusiifolia 'Jellie'
Begonii miałam trochę ale zima zredukowała mi do zaledwie paru, zmarnowały mi się Miałam dwie odmiany tygrysiej i też ich nie mam Przyjdzie wiosną to postaram się odbudować kolekcję
Także jeśli to nie problem to z chęcią się wymienię na peperomię i begonię
Powiem Ci że ta peperomia była kiedyś taka ....straciła wszystkie listki i już nie wiem czy wróci do takiego stanu jak wcześniej


Ewo dziękuję Chyba każdy już zauważył że uwielbiam zbierać że tak powiem 'rodzinki' kilka odmian tego samego gatunku Ale powiem szczerze nie mam pojęcia czemu tak mam

[harpia411]

I ja witam milutko ;)

zachwycily mnie twoje grudniki ;)) cudne

[x-ja]

Aniu obawiam się że Twoja peperomka nie wróci już do poprzedniego stanu , niektóre roslinki tak mają będę jednak trzymać kciuki a nuż jej się odmieni i postanowi Cię milutko zaskoczyć , w przyrodzie różne rzeczy się dzieją .
Wiosną z miłą chęcią podzielę się roślinkami , tym bardziej że obie peperomka i begonka są sporych rozmiarów więc cięcia im nie zaszkodzą .
Jeszcze nie tak dawno w swoich zbiorach miałam pojedyńcze okazy , ale z czasem kiedy dochodziły kolejne odmiany tej samej roślinki , doszłam do wniosku że fajnie by było mieć kolekcje takich np pepromek , kalanchoe czy epiphylum - kwitnie nieziemsko , w dodatku tu na forum zahoyowałam totalnie jak na razie z miernym skutkiem bo jesienne pierwsze próby ukorzenienia dość sporej ilości gałązek zakończyły się fiaskiem , wytrwały tylko linearis - widzę młodziutkie listeczki, serpens i stoneane - ta też już zaczyna rosnąć . Aktualnie zaklepałam kilka roślinek ale ukorzenionych czekam cierpliwie do wiosny .

[Andziax007]

Witaj Moniko
Dziękuję w imieniu grudniczków Teraz odpoczywają i już raczej w tym roku mnie nie zaskoczą kwitnieniem Ale poczekam jeszcze trochę i zacznę rozglądać się za wielkanocnikami

Elu tak też myślałam ale mam cichą nadzieję że może wreszcie wypuści listki jak za dawnych czasów a jak nie to mówi się trudno....ważne że rośnie
O to cieszę się niezmiernie, przyjdzie wiosną to się wymienimy....dziękuję
Ja też doszłam kiedyś do takiego wniosku i teraz staram się mieć kilka odmian danej roślinki....już mi się udało tak uzbierać np. epipremnum, syngonium, begonii, trzykrotek, asparagusów, beniaminków, peperomii i cissusów (ale tych mi większość nie przetrwała zimy ) a teraz jestem na etapie eszków ale nie wszystkie odmiany bo niektóre nie są dostępne i to chyba byłoby na tyle gatunków z prawie wszystkimi odmianami
Dobrze że ja nie zahojowałam bo już nie wiem co by było Mam tylko dwie hoje tzn. carnosę i bellę, które dostałam ale one nie są sporych rozmiarów mają zaledwie po dwie gałązki, gdyby były większe to mogłabym się z Tobą podzielić Ale jakby podrosły a Tobie by się nie udało zdobyć to bardzo chętnie
Ja to już się nie mogę doczekać wiosny Ponieważ muszę powysyłać zaległe paczki i oczywiście wybrać się na duże zakupy roślinne a w ogóle brakuje mi słoneczka i tych wszystkich kwitnących roślinek w ogródku....ach byle do wiosny....jest już coraz bliżej

[Kasia.N]

Elu
Powiem Ci że ta peperomia była kiedyś taka ....straciła wszystkie listki i już nie wiem czy wróci do takiego stanu jak wcześniej

Aniu, to u mnie dla Ciebie rośnie właśnie taka Z listka sobie bardzo ładnie wyrosła

[Andziax007]

Kasiu ale cała zielona czy taka jak z tego drugiego zdjęcia lekko żółte listki
Dziękuję Jak jeszcze trochę podrośnie to wiesz....

[x-ja]

Aniu carnosę mam wiekową i naprawdę dużą istny gąszcz / ponad 20 lat / bellę będę miała tak więc dziękuję za miły gest .
U mnie z powodu zimy odpadło kilka młodych fiołeczków i młode sieweczki mimozy , reszta roślinek o dziwo trzyma się dzielnie .
Ja jestem ciepłolubna , uwielbiam słoneczko a co za tym idzie upały , natomiast zimy wręcz nie cierpię , pocieszam się jednak że lada moment ...........żeby sobie poprawić humor kupuję nasionka i zaczęłam powoli przesadzać parapetowce
Oby do wiosny

[danutab]

Aniu każdy ma inne upodobania ale też musi wybrać które może hodować u siebie i te które
chcą u nas rosnąć.To największe powodzenie umieć wybrać.