Ewelino i Zeberko dziękuję fiołeczki kwitną bo nowe, ciekawe czy ponownie zakwitną, wtedy bedę miała powód do dumy
Ewelino tak wcześnie musisz ? Współczuję. A na necie też lubię posiedzieć, najczęściej jak już wszyscy pójdą spać to mam czas dla siebie, tylko rano gorzej
obiecane nowości
fiołeczki w nowych osłonkach
zamek
zielistka za 3zł, miała już odnóżkę więc zaraz porozsadzam, z chęcią bym ją do jakiegoś innego kwiatka dopieła, zastanawiam się czy kalanchoe nie dać do jednej skrzynki i przepleść zielistką
to chyba na tyle, ale w planach mam jeszcze zakup hoi
Nowości piękniutkie Kalanchoe w trzech różnych kolorach - pomarańczowe kwiatuszki jeszcze chyba nie widziałam....to brakuje Ci do kolekcji z różowymi i czerwonymi kwiatuszkami chyba że już masz to kolekcja jest już w komplecie
Fiołeczki w nowych osłonkach wyglądają super
Andziu dziękuję
mam różowe kalanchoe a czerwonych kwiatów ogólnie nie lubię, upsss tu chyba nie wolno używać takich słów ;:5 jest trochę oskubane bo połamały mi sie listki, są strasznie kruche
Jestem dumna i blada szczególnie, że białe kal ma pełne kwiatki (i kto mi znowu zawrócił głowę tymi pełnymi )
ale gdzie ja je kupiłam?? już wiem, w kwiaciarni w nowosolnej, wszystkie 3. Najpierw do rąk przykleiło mi się pomarańczowe a stałam i myślałam dlaczego nie biorę białego a na drugi dzień wróciłam po białe i żółte bo też piękne
Aniu nie martw się mój zamuś też stał i miał mnie w nosie tu nagle patrzę a tu taka duża łodyżka, nie żebym go zaniedbała
Ale piękne kalanchoe, zwłaszcza ten kolor brzoskwiniowy bardzo ładny, kalanchoe bardzo mi się podobają kwitnące, natomiast osobiście mam problem z doprowadzeniem ich do kolejnego kwitnięcia :/
Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia?
Poszukuję Calatea crocata i Calathea wavestar, rufibarba Zapraszam do mnie
zobaczymy za jakiś czas jak kalanchoe znowu zakwitnie i czy w ogóle zakwitnie, czy też tak będzie kolorowo
hojka fajna, ma taki mały wypustek ok 0.5 cm ale stoi Inggo wypowiedz się w tym temacie
Moniko,piękne kalanchoe..i jest na nie sposób, na kwitnięcie.Trzeba go przykrywac jakimś pudełkiem na kilka godzin przez ok 4 tyg i wtedy zakwita Osłonki kupowałaś w castoramie? Ja też mam takie same,zielone i lila