Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

gloriadei pisze:Tylko w tym roku jakoś dziwnie: śnieg, mróz... kto to widział? :;230
Normalnie skandal!!! :;230 :;230
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Widzę, że pychoty winogronowe zdominowały różyczki i inne zieleninki ? ;:224 ale się smacznie zrobiło... :uszy
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewo - bardzo mnie zaskoczyłaś tymi styczniowymi zdjęciami.
zaskoczyłaś pozytywnie :P
Oczar - rozumiem ale nie wiedziałam że i przylaszczka i kalina :roll:
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

O mało nie uwierzyłam...ale spojrzałam na datę.
Ale bym Ci zazdrościła tych pierwszych oznak wiosny. :wink:
Ewko piękne wspomnienia. :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewuniu, dzięki takim zdjęciom człowiek ma nadzieję, że już za momencik.... ;:196
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

dominikams pisze:
gloriadei pisze:Tylko w tym roku jakoś dziwnie: śnieg, mróz... kto to widział? :;230
Normalnie skandal!!! :;230 :;230
Skandal! Zwykle o tej porze przycinam winogron!
A dzisiaj zgarniałam śnieg z trawnika aby przysypać bardziej róże i inne wrażliwsze krzaki :;230
Gdyby mnie ktoś zobaczył w akcji... :;230

Ewuś
wionogronka namber łan! :lol: Musze wszystko zaplanować a po odwilży tylko kopanie sadzenie i szczepienie :tan Róże zostały w różanym wątku :D
Dzisiaj przyszła książka :heja

Obrazek

Mariola, Elżbietka, Ania
gdyby nie data zdjęć w kompie, sama bym zapomniała, że tak mogło być już w styczniu :roll:
Patrząc na prognozy chyba nie szybko coś zakwitnie :(
Ale juz bliżej niż dalej ;:3
Zostawiam dalszy ciąg wspomnień... zobaczcie, jaka różnica z roku na rok: to z 3.marca. 2009

Obrazek Obrazek Obrazek

Miłego wieczoru! lecę do nowej lektury :wit
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ooooo, książka :shock: Ty jak się za coś zabierasz, to naprawdę profesjonalnie, nie po łebkach ;:63 Ja nie dorobiłam się jeszcze książki :oops:

A ten oczar wspaniały, ech...
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

miłej lektury :wink:
Awatar użytkownika
izabell12
500p
500p
Posty: 846
Od: 23 lip 2009, o 11:34
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Witaj Ewuniu !

My zaczęliśmy przygodę z winoroślą w zeszłym roku, kupiliśmy trzy odmiany, dwie białe i jeno czerwone - po sześć sadzonek z każdego rodzaju. Całkowitą kontrolę nad uprawą i prowadzeniem przejął mój M. Postanowił to robić zgodnie ze sztuką - tak jak w winnicach. Na wiosnę wypadnie więc pierwsze cięcie i formowanie na sznurku. Zobaczymy co z tego będzie. Pozdrawiam ciepło ;:167
A w ogrodzie mojej mamy domek wróżek jest schowany...
Zapraszam Ogród Izabell
Izabell
Awatar użytkownika
roslynn
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 15 lut 2008, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ja moje winogrono przycinam w lutym. Na chybił trafił bo sie nie znam ale zawsze jakoś jest, owoców sporo tak więc chyba dobrze :D
Sabina

Moje linki
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Witam cieplutko wszystkich gości! :wit
Jestem już w drugiej połowie książki ;:65 , zgłębiam metody cięcia i prowadzenia.
Robię tabelki ewentualnych odmian. Interesują mnie głownie deserowe i bezpestkowe, bez posmaku Vitis labrusca (lisi smak).
Niby kiedyś uczyłam się ciąć, ale nie do końca :oops:
Cięłam zwykle za krótko, przez co niektóre odmiany nie owocowały obficie.
Ponadto wierzyłam w mit, że winorośle rośnie samo i nawet na piachu będą owoce. ;:14
Okazuje się, że potrzebują zasilania i to dobrego!!! :!:
Wiosną muszę polepszyć im ziemię kompostem, bentonitem i nawozem wieloskładnikowym.
Kilka krzewów już rosnących trzeba będzie poprowadzić w określony sposób.
I oczywiście zaplanować miejsca dla nowych nasadzeń, już nawet wymyśliłam, jak posadzić 10 krzewów na mojej działce :heja
-kto tu był, wie o czym mówię :;230
Dzięki Dominiśza pierwsze cenne wskazówki! Ty mogłabyś też pisać poradniki dla ogrodników! :uszy ;:196
Aniu, dzięki! dzisiaj powinnam skonczyć czytać ;)
Izo, chętnie będę śledzić koleje waszej winnicy! 8-)
Roslynn
dobrze, że jest dobrze! ;) Warto mieć własne owoce! ;:63

Przypomnę, jak wygląda moja pergola, tam rosną winogrona bezpestkowe jasne (nie znam odmiany),
z przodu dosadzę jeszcze niskie krzewy. Tak było wiosną, dach altany jest już zarośnięty winogronem.

Obrazek
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ewciu, ale się zawzięłaś :shock: :lol: Cała książka w 1 dzień, podziwiam :D

Ja poradników pisać nie będę, zostawiam to ekspertom :D Natomiast zawsze służę radą, jakby co :wink:

Fajna pergolka, musi świetnie wyglądać taka cała w zieleni. A jak tam u Babci? Czy już jest poinformowana, że ma mieć winniczkę? :;230
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Hej!
Książkę skończyłam :heja
Ale się naumiałam :lol: , teraz trzeba to sobie wszystko uporządkować, poukładać w głowie.
Zima nie odpuszcza, więc mam duzo czasu :)

Książki spokojnie mogłabyś pisać! Przekazałaś mi w pigułce większość tego, co pan pisze ;:196

Babcia jeszcze w nieświadomości :P
Najpierw muszę podjąć decyzję co zostawiam sobie... to trudne ;:223
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Ach, no tak, te trudne decyzje... :roll: Ile masz sobie zostawić, a ile idzie do babci?

Książka się przydaje, zawsze można sobie sięgnąć w razie dylematów czy wątpliwości :D
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8278
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.

Post »

Choroba winogronowa na całego :) skąd ja to znam :;230 Kiedy ja byłam w fazie początkowej dzieci kupiły mi na gwiazdkę opasłe tomisko pod tytułem "Wino" :heja

Pergola fajna, szkoda, że ja na swoją altanki nie mogę obsadzić, ale boki na od północy i wschodu więc się nie nadają...
Miałam się rozpisać... tyle mysli mi do głowy przychodziło a teraz poszło....
........ jak zobaczyłam co się dzieje na dworze :twisted: świata nie widać , zaraz coś mnie trafi !!! Dobrze, że trochę odśnieżyłam, bo bym w życiu stad nie wyjechała, choć nadal nie mam pojęcia czy rano wyjadę :shock: Koszmarna zadymka !!!!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”