Anulko moja kreciowa rodzinka trochę mi poryła trawkę w sadzie ale na szczęście nie kopie w rabatkach....więc nie wchodzimy sobie w drogę
Anulko, Eluś, Halinko bardzo bym chciała znaleźć kotkom dobry dom ...są takie śliczne i kochane

codziennie je tulę.........
Zytko moja rodzinka niestety nie chce kotków
Cieszę się że masz takich miłych przyjaciół, nieraz są lepsi niestety od rodziny
Gieniu nie tylko kocią mamą

mnie chyba od tego Najwyższego z góry przypadła tak rola

ale nie narzekam jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa
Gosiu jak przyjadę z wczasów zawieszę ogłoszenie u weterynarza, mam jeszcze nadzieję że tu na forum znajdę im domek

może ktoś z Wrocławia się zlituje
Mam nadzieję że
Mariola weźmie jednego koteczka
Asiu najwidoczniej krecik zadecydował że u Ciebie podoba mu się najbardziej
Alu pewnie że krecik to fajne stworzonko ale Asia ma prawo się wkurzać jak jej ryją tam gdzie ich nie proszono
Grzesiu ja robię tak jak Ty, żyjemy z krecikiem w zgodzie.....nigdy nie próbowałam toczyć walki z nim może jeszcze porządnie mi nie dopiekł

ale gdyby mi buszował po rabatkach to kto wie co by było

zimą i wczesna wiosną miałam w całym ogrodzie kopce ale teraz da się wytrzymać
Liseczko zadałam pytanie

kurcze odśwież mi pamięć

wiesz jednak przyznaję się skleroza górą
Grażynko dziękuję za pocieszenie

mam nadzieję że uda mi się zwiedzić jak najwięcej....
Moja córka była w ubiegłym roku we Władysławowie i też mówiła to co Ty

już się nie mogę doczekać
Alu dziękuje i Tobie też życzę przyjemnego wypoczynku
