Liliowce -Hemerocallis cz.VII

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce

Post »

Zimka pisze:Witam, kupiłam sadzonki liliowców z zamiarem obsadzenia narożnika w ogrodzie. Ktoś mi powiedział, że te rośliny są bardzo ekspansywne i mogą się rozrosnąć "poza granice" tego narożnika (czyli tak naprawdę za kilka lat mogą mi zająć cały ogród, a nie tylko narożnik ;-)) Czy to prawda? Czy jest jakiś sposób na ograniczenie ich ekspansji?
Dodam, że są to liliowce odmiany Pink Damask i teraz kwitną.
Witaj.
Myślę, że zaszło tu małe nieporozumienie. Ktoś, kto wspomniał o ekspansywności liliowców miał chyba na myśli to, że dość szybko kępa nabiera sporych rozmiarów i robi się ciasno między poszczególnymi kępami. Natomiast na pewno przy tej odmianie, nie grozi zarośnięcie ogródka. w ogóle z tego co wiem, niektóre liliowce mogą mieć odrosty korzeniowe i migrują w pobliżu kępy rodzimej, ale nie są one dłuższe niż kilkadziesiąt centymetrów. Można ograniczyć rozrost kępy poprzez wiosenne wycinanie nowych przyrostów. Poza tym starsze kępy liliowców należy, co kilka lat odmładzać poprzez wykopanie , podzielenie i posadzenie wybranej młodszej i najładniejszej karpy.
Zimka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 9 cze 2009, o 22:20
Lokalizacja: Warszawa

Post »

ten mój "ktoś" mówił o tym, że one się rozrastają jak konwalie, czyli jak szalone ;-) Miałam kiedyś konwalie - posadziłam ze 3 sztuki, a z tego w krótkim czasie zrobiło się ze 20 nowych sztuk i do tej pory je wyrywam.... A liliowce to też kłącza, więc się przestraszyłam, że nad tym nie zapanuję...

dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

Może te nowe szlachetne odmiany nie rozrastają się tak bardzo, ale ten zwykły rdzawy h. Fluvia niesamowicie
się rozrasta. U sąsiadki z trzech sadzonek posadzonych 20 lat temu ma szpaler długości 30 m i co roku wyrywa
tak z dwie trzecie i co roku ma tyle samo kwiatów co poprzedniego roku i nowe kłącza.
A cięzko się je wyciąga. Ona wyważa widłami.
Myślę że najlepszy sposób to nie dopóścić do takiego rozrośnięcia się i wyrywać w miarę rozrostu tak by kępa
była cały czas o odpowiednich rozmiarach.
Życzę powodzenia w uprawie tych przepięknych kwiatów bo są warte wyrywania.
A u mnie najbardziej się rozprzestrzeniają fiołki i są nie do opanowania. Wolałabym już liliowce.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Tak, jak pisałam powyżej- liliowce, co kilka lat-najlepiej 4-5, trzeba odmłodzić, co równa się właśnie wyrzuceniu większej części karpy- wtedy trzymają się wyznaczonych miejsc. A swoją drogą 20 lat liliowca- to sporo czasu i jaki żywotny. Szkoda, że u mnie jakoś nie wykazuje większej ochoty do współpracy.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

śnieżka pisze:Tak, jak pisałam powyżej- liliowce, co kilka lat-najlepiej 4-5, trzeba odmłodzić, co równa się właśnie wyrzuceniu większej części karpy- wtedy trzymają się wyznaczonych miejsc. A swoją drogą 20 lat liliowca- to sporo czasu i jaki żywotny. Szkoda, że u mnie jakoś nie wykazuje większej ochoty do współpracy.
Grażynko, całkiem się z Tobą zgadzam. Najczęściej jak coś się chce wyrzucić to wtedy najlepiej rośnie i najlepiej
kwitnie, bo to tak jak dzielenie kępy o którym się zapomniało. Co do długowieczności liliowców to one są bardzo
żywotne, przynajmniej te podstawowe. Nie wiem czy te rasowe są też tak długowieczne ale nie miałabym nic
przeciwko temu żeby moja 'Mildred Mitchell' rozrosła się szybko w wielką kępę mocno kwitnącą.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

To ja się pochwalę moim gigantem Yellow Mammouth.


Obrazek Obrazek


Gdyby tak skrzyżować go z jakimś innym dużym z nowych odmian liliowcem, można by otrzymać całkiem ciekawą krzyżówkę.
A może ktoś już próbował ? ;:109
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

kogra pisze:

Gdyby tak skrzyżować go z jakimś innym dużym z nowych odmian liliowcem, można by otrzymać całkiem ciekawą krzyżówkę.
A może ktoś już próbował ? ;:109

Na to trzeba by mieć drugiego takiego giganta i jeszcze, żeby zakwitł w tym samym dniu.
Niestety te najnowsze i najatrakcyjniejsze odmiany mają raczej małe kwiaty tak ok.12-14cm. Tylko nieliczne mają duże kwiaty.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

Grażynko Kogro, jaki niesamowity kwiat gigant. Warto by go skrzyżować aby miał trochę bardziej urozmaicone
kolorki i może do tego trochę pachniał, to by było dopiero cudo.
;:15
Szkoda że nie da się go skrzyżować z moją dalią co właśnie kwitnie i ma kwiaty prawie równie duże.
:;230 :;230 :;230
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

A może by tak z ładnym pająkiem - ciekawe co by wyszło ?
Może jakiś gigant o dużo szerszych płatkach niż te obecne ? :roll:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

A to jest DIPLOÏDES czy TETRAPLOÏDES bo one ponoć nie krzyżyją się między sobą?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

To prawda, diploidy nie krzyżują się z tetraploidami i odwrotnie. ,Yellow Mammoth' to tetraploid i musi być krzyżowany z innymi tetraploidami, ponieważ pająków tetra, nie jest zbyt wiele, można go krzyżować z innymi formami tet. i wtedy w efekcie może powstać UFO.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Śnieżko a twoim zdaniem z jakimi liliowcami możnaby go skrzyżować ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

No nie wiem, czy chodzi Ci o odmiany, które masz u siebie i co konkretnie chcesz otrzymać? W większości nowe odmiany mają kwiaty dość małe, jak na tego giganta, w granicach 12-14cm, więc wpłynie to na zmiejszenie kwiatu. Zastosowanie odmian z kontrastowymi elementami pozwoli uzyskać dodatkowe barwy w kolorystyce kwiatu. Można zastosować odmiany w podobnej kolorystyce ale z dużymi falbankami, albo kontrastowymi falbankami. Można także spróbować zestawienia z pachnącymi. Jak wspomniałam w zakresie tet. wszystkie chwyty są dozwolone. Ograniczeniem jest tu jedynie ilość posiadanego materiału do ewentualnych krzyżówek.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Chodzi mi o odmiany, które byłyby korzystne dla krzyżówki.
Np. pająk o bardzo długich "petalosepalach" w kontrastowej kolorystyce - jakiego byś poleciła ?
A co mogłoby wyjść z krzyżówki z Mildred Mitchel, Druid Chants czy innym liliowcem wielkogabarytowym o wielobarwnej kolorystyce.
Nie znam się na tym i twoja konkretna odpowiedż naprowadzi mnie na pewne prawidłowości z krzyżowaniem związane.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Post »

Moje bliżniaczki
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
nr1Fooled Me
2Tuscawilla Blackout
3 Outrageous
4 Sixth Seuse
5Russian Raphsody
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”