Ale są i dobre wieści czerwone anturium zakwita, filodendronki od Kari zaczynają rosnąć, kliwia znowu kwitnie. No i zakwitło mi reo meksykańskie od Anoli, a myślałam że ono ma tylko ozdobne liście. 
Nie wiem czy dam radę wstawić zdjęcia, bo przychodzi ekipa do elewacji i będę miała urwanie głowy.
U mnie mimo braku wyjazdów przytrafiły się straty, jakieś felerne lato 
dzięki dziewczyny, trochę podniosłyście mnie na duchu, bo chyba jestem trochę w kiepskim nastroju.
)
