Witam serdecznie
Gabi i cieszę się że wpadłaś. Posiedź u mnie ile tylko chcesz.
Co do róż to wcale nie jest obowiązek żeby je mieć. Twój ogródek jest najlepszym przykładem że
można mieć przepiękny ogród z niewielką ilością albo zupełnie bez róż. Przecież poza różami jest
tyle niesamowitych kwiatów że aż nie da rady wyliczyć.
Nie ukrywam że jestem różo i clematisomaniaczką, ale powiedziałabym też
BYLINO-MANIACZKĄ
i ogólną
ROŚLINO-MANIACZKĄ.
A poza tym to całe szczęście że nie mamy wszyscy tego samego
w ogrodach bo byłoby niesamowicie nudno.
Życzę milego wieczoru.
Walentynko fakt że Santa Catalina przypomina troche Albertynkę, choc może Albertynka jest
bardziej pełna i jej kwiaty są tak pięknie "pogniecione". Bardzo mi się Albertynka podoba i też czekam
z Tobą aż zakwitnie i pokażesz nam fotki.
Maiden Blush u mnie jest niewysoka, nie ma nawet metra, ale wysokość róży bardzo zależy od
warunków w których rośnie, a jak wspominałam poprzednio u mnie nie ma najlepiej. Może Ci dorośnie
do 2 metrów bez wysiłku.
Walentynko, róże noisette to jest po prostu jedna z grup róż. Pierwsze róże noisette były wyhodowane
przez braci Noisette. Philippe Noisette ten co mieszkał w Ameryce wysłał swojemu bratu Louis we Francji
nasionka róży Champney Pink Cluster. Louis skrzyżował je z różą herbacianą "Ochroleuca". I tak powstała
pierwsza róża noisette.
Już w 1855 roku było 55 odmian róż noisette otrzymanych przez różnych hodowców a dzisiaj jest
przynajmniej 1000 zarejestrowanych. Ducher był jednym z hodowców tego typu róż i jego wdowa
również. Spokojnego wieczorka i pięknych różanych snów Walentynko.
Dzisiaj kilka fotek wiosennych z wczorajszego dnia.
Bzy niedługo zakwitną.

Maciupki pierwiosnek ząbkowany, trzeba go szukać z lupą.

Polowanie na ptaszki.

Serduszka formosa w pełnej krasie.

Wiosenne duo żółto białe.

Żółć dominuje na wiosnę.

Kolorowa mieszanka.

Złotlin japoński równie pięknie kwitnie jak co roku.

Wolę bardziej te żółte laki niż pasiaste czerwone, ale to kwestia gustu.

I na koniec prymulka auricula z bratkiem. Oba moje łyszczaki kwitną. Ten jest lekko jaśniejszy
ale oba są fioletowe. Będę szukała innych kolorów bo są bardzo wdzięczne.

Radosnego świątecznego wieczoru dla wszystkich forumków.