
Piękne te klony ja patrzyłam z Elą ( Tija)jak byłyśmy w Olsztynie na spotkaniu na te piękności , ale cena Nas odstraszyła

Zamieściłam wreszcie to zdjęcie, jest taki mizerny... wydaje mi się, że umarzł. Co jest o tyle dziwne, że po pierwsze zima była lekka, a po drugie rośnie w zakątku wyjątkowo spokojnym, gdzie bez trudu przetrwał klon japoński, rh i azalie...KDanuta pisze:
Kasiu szkoda że Twój migdałek nie kwitnie, co mu mogło zaszkodzić![]()
ja swojego po przekwitnięciu tnę dość mocno aby się zagęścił, zaraz
biegnę zobaczyć Twojego