Drzewa i krzewy owocowe - jakie odmiany kupić?

[Rossynant]

Z japonkami sam nie wiem... u mnie kiepsko im idzie, ale to raczej klimat niż gleba. Są wrażliwsze na mrozy, a mnie marzną dlatego że mam cieplej ruszają przy pierwszej odwilży i marzną wiosną. Na Mazowszu zima konkretniejsza, ale znowuż mogą całe marznąć przy silnych mrozach - trzeba wybrać odporniejsze. W każdym razie na własne spożycie warto, o ile jest się na miejscu, bo zbierać je trzeba w miarę jak dochodzą - dobry smak mają 'w ostatniej chwili', a tak w sumie to bardziej na kompoty. Jest też 'Skoropłodnaja' - krzyżówka z ałyczą, podobno niezawodna (Pomolog też polecał), owoc drobniejszy. Krótkowieczne to w sumie drzewka, trochę jak brzoskwinie trzeba je traktować. Zresztą brzoskwinie nawet bym radził, te wcześniejsze. Ze śliwek dodaj coś wczesnego, Hermana np. Także Wiktorię i Mirabelkę z Nancy polecam, tak dla siebie.
A jak tam u was z wodą w gruncie?

[Rossynant]

P.S. (grad w okna bije )
Warto dodać że prawdziwe śliwy japońskie nie są na nasz klimat. Późno dojrzewają (o ile zdążą...), wrażliwsze. Liczy się do 'japońskich' mieszańce śliw amerykańskich (Shiro, Santa Rosa) które osobiście wolę. Mamy krzyżówki z ałyczą (Kometa).
A na Mazowszu lepiej może sadzić wcześniej dojrzewające odmiany, bo żeby późnowrześniowa śliwka miała smak, to musi we wrześniu być prawdziwe lato
Zaś na ciężką glebę można sadzić szczepione na Węgierce Wangenheima (która na piasku niekonieczna) bo trochę mniejsze rosną. Śliwy nie są małe...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=27978
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=11462

[Gryfica]

A jak tam u was z wodą w gruncie?

Rossynant wody u nas nie brakuje, działka jest z 2 zakończona rowami melioracyjnymi. Na trzecim końcu my sami wykopaliśmy rowek, żeby woda nie stała. Woda nie stoi, ale ziemia nie jest sucha. Myślę, że teraz jest na jakimś metrze. W dołkach pod drzewka nie było śladu wody.
Czy nadal uważasz, że Herman i Viktoria są ok?
Tak sobie myślę, że morele chyba jest mniej wymagająca niż brzoskwinia.
Może warto byłoby o niej pomyśleć?

Pozdrawiam

[Rossynant]

Ano, tak sobie myślałem czemu mocna ziemia ma V klasę Oczywiście wszystko zależy od tego jak (i co) uprawisz. Nie należy mylić bowiem iłu z glebą. Ił to skała macierzysta, minerał. Gleba tworzy się z niego i na nim, i daje możliwość wytworzenia doskonałej gleby - a jaka ona będzie to już zależy; od Ciebie także.

Jeśli utrzymasz wodę gruntową poniżej metra to drzewka jakoś tam dadzą sobie radę. Oczywiście gleba musi być rozluźniona, spulchniona, żeby była przepuszczalna - bo woda stanie wyżej... I oczywiście przy dajmy na to powodzi będą się topić.

Morela może i być mniej wymagająca, lecz akurat wymaga: gleby nie ilastej, nie mokrej, nie podchodzącej wodą wyżej niż na 2 metry Miałem morelę w czystym jałowym ile (wykopanym spod fundamentów) całkiem zbitym - sam ubijałem! Ale w wodzie nie stała.

[Gryfica]

Jeśli chodzi o glebę ilastą, chodzi o to, że jest ciężka, w warstwie gliny, która jest na głębokości 1,7-2,2 metry jest sporo szarego iłu. Sąsiadka, która była kiedyś rolnikiem nazywa ta glebę ilastą.
No dobrze, ale w takim razie co byś polecał. Śliwki i jabłonki czy coś jeszcze? Jakie śliwki? Twoje słowa o tym , że jakoś dadzą sobie radę(drzewka) troszkę mnie podłamały. Proszę bardzo o podpowiedź co do gatunków i odmian.


Dziękuję i pozdrawiam.

[Rossynant]

Jeśli chodzi o glebę ilastą, chodzi o to, że jest ciężka, w warstwie gliny, która jest na głębokości 1,7-2,2 metry jest sporo szarego iłu.

Nie brnijmy w nieporozumienia. Glina i ił to prawie to samo. U nas gliną nazywa się osady polodowcowe, które są mieszaniną minerałów ilastych z na przykład piaskiem. Czyli rzadko jest "czystą gliną", czy "czystym iłem". Jako podstawa gleby jest lepsza niż piasek także dlatego właśnie że trzyma wodę.

Co tam masz za glebę, tego nie wiem. Pierwsze słyszę żeby gleba gliniasta, ciężka, dostała piątą klasę - to są gleby klas lepszych, I-III, a V klasa to piaski pustyni, z przeproszeniem. Klasę gleby może obniżyć na przykład zabagnienie, dlatego o wodę pytałem. Ale z gleboznawstwa nie za wiele już pamiętam, a rolnicza klasyfikacja mnie nie interesowała... Na Mazowszu znaleźć prawdziwą glebę gliniastą nie jest łatwo Dla drzew ciężka gleba lepsza. Jeśli w górnej części jest przepuszczalna, a gliny są poniżej - masz dobre warunki do sadzenia drzew. Każdy sadownik chciałby mieć gliną podścielone
A jeśli masz glinę do samej góry - ja też mam, brązowiutką i nieprzepuszczalną... i cieszę się U mnie rośnie wszystko - to tyle w sprawie doboru odmian...
Kwestia tylko w poziomie wody: jeśli nie jest to podmokłe to doskonale, a jeśli podmaka - oby nie bardziej niż naokoło metra.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Glina
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gleba
http://pl.wikipedia.org/wiki/Systematyka_gleb
http://www.ptg.sggw.pl/images/Uziarnien ... 08.pdf.pdf

[leff]

V klasa bo pewnie 1-1,5 m piasku z pasemkami gliny a pod spodek kilkadziesiąt metrów gliny. Sam tak mam w tej samej okolicy.

[Gryfica]

Tak niestety jest, humus, piasek, glina... Postanowiłam zrobić próbę, będę miała dołek wykopany na metr i będę obserwować, kiedy jest w nim i jak. Za rok będę mądrzejsza .

Leff, witam sąsiada , a może Ty mi zdradzisz co tam u siebie masz posadzone i się sprawdziło?
Pozdrawiam

[leff]

Witaj,

Na razie mam posadzone winorośle i truskawki. Winorośle przeżyły dwie powodzie - kombinacje z podwyższaniem działek, zasypywaniem rowów przez nowych właścicieli okolicznych działek.

[Gryfica]

O to super, że Ci winogrona się utrzymały. Możesz mi zdradzić jakie to odmiany i czy masz jakieś magiczne sposoby na nie?

A swoją drogą z takimi sąsiadami to zawsze niezłe rozrywki są...

[Francesca]

Podpinam się pod pytanie o winorośle. Właśnie wybieramy .
Czy my wszyscy tak tu mamy, że Polska narzeka na suszę a u nas na działkach grząsko .

[leff]

Czy my wszyscy tak tu mamy, że Polska narzeka na suszę a u nas na działkach grząsko .

Chyba tak.

Jeżeli chodzi o winorośle to mam je młode i jeszcze sporo nie owocowało ale jak na razie najlepiej sprawdzają mi się Rondo i Solaris (okrywane na zimę).

[Beatles]

Ile od posadzenia takiego zwykłego gatunku czereśni trzeba czekać na owoce ? Jeśli sadził bym drzewko nowo kupione takie około. metrowe ?

[lord_black]

Zależy jaka odmiana i na jakiej podkładce...

[bastek300]

witam! Kupiłem czeresnie vega,ulster,lambert i bianca. grusze klapsa,lukasówka i wisniowa.sliwe ruth,brzoskwinie iskra. czy to dobry wybór?