1.Róży skróciłabym na 30 cm korzenie - przy przesadzaniu .
Cięcie pobudza rozwój korzeni, a nieska temperatura wyhamuje rozwój góry.
Wiosną, podrośnięty system korzeniowy, wyżywi gwałtowne przyrosty śpiących pąków korony. Pędy góry , tnij na wiosnę króciutko, nawet na 4-5 oczek.
2. Niebieski nalot, to wosk chroniący nasienniki

3. Gałazki brzowieją, bo thujka sie czyści. Stare, niepotzrebne liście schną i wypadają, jak nasze włosy na głowie.
4. Łyse, bo stare, stare, bo nie odmładzane.
Dałabym im nawóz jesienny lub po małej garści stiarczanu potasu+siraczanu magnezu, na wiosnę obornik :P , albo nawóz do iglaków i..cięcie choć końcówek, żeby pobudzić zageszczanie.
5. Azalie mają mączniaka, bo im za sucho i za mało wilgoci w powietrzu.
Mają min. 5 cm ściółki z kory sosonowej?
A skoro Bonita, to dlaczego łuk w różu ( Pirouette ?)
Może warto dac tam złote róże ?
Alohę lub Abrahama, lub Alchymist albo i Francoise Jouranville, czy Ghiseline de Feligonde
z Chippendalle , Rumbą lub Bonitą u stóp?