
Borówka amerykańska - 14 cz.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Niestety ale sprzedawcy często traktują ludzi jak durniów. Np mam 4 krzaki borówki Hannas choice każdy ma inne liście i owoce, a jeszcze jeden z nich jak trzy pozostałe mają owoce dojrzałe to ten ma jeszcze zielone. To samo było z odmianami niskorosnącej borówki kupiłem 4 krzaki to nawet nie chciało im się wysłać jakiejś odmiany niskiej tylko wpakowali mi odmianę borówki wysokiej i tak trzy krzaki mają pędy do 80cm a jeden rośnie i wygląda jak borówka wysoka, dodatkowo jakaś gówniana odmiana która łapie choroby grzybowe, a przy tym jak ja nie mam zamiaru opryskiwać ich nie nadaje się do mojego ogródka i doszedłem do wniosku że muszę ją wywalić. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Nie ma co narzekać, czasami wysyłają coś fajniejszego. Moje najlepsze borówki nie są tymi co zamawiałem albo klony jakieś bo są nieco inne od oryginalnych. Trochę mnie borówki zaskoczyły w tym roku co 3 dni wiaderko 12 l i łubianka deserowego premium o średnicy 2 zł i 5 zł. Dziś byłem na działce i znowu jutro muszę urwać może nawet ze 20 kg. Inaczej będzie problem z owadami. Podoba mi się Elizabeth, ma nieco problem z przemarzaniem ale ze 2 krzaki warto mieć, owoce wielkości 2 zł nieco spłaszczone ale w smaku bombowe, słodkie jak śliwki i nie mdłe, przełamane, aromatyczne. Kupiłem 2 szt. z tego samego sklepu ale drugą okazała się Goldtraube, też ma smaczne, twarde owoce a jej zaletą jest to że można ją jeść ze smakiem zanim osy i inne owady się nią zainteresują, owoce landrynkowate, chrupiące bardzo smaczne. Ktoś tu narzekał na Eliota ale moim zdaniem to dobra odmiana, ma luźne grona owocowe a owoce mają koło 20 mm i są ładne, twarde i z silnym nalotem. Te moje są bardzo smaczne a to że są twarde czyni je dość odporne na owady , które lecą na miękkie owoce. Eliota się bardzo szybko i przyjemnie rwie. Dziś rwałem też Calypso, ta odmiana to gruby kaliber jak Bonus nieco mniejsze od Chandlera. Owoce jak z obrazka z silnym nalotem ale w smaku takie sobie, smaczne ale do Elizabeth daleko.
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 5 lis 2022, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niż Środkowoeuropejski -> Niziny Środkowopolskie -> Nizina Śląska -> Równina Oleśnicka
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Fajnie jak ci się trafiło coś lepszego niż zamówiłeś. Ale jednak otrzymanie nie tego co chciałeś, nie to co kupiłeś to jednak jak najbardziej sytuacja do narzekania i to nawet stanowczego. Co do os to najlepsze są jeżyny nieopodal - u mnie nie wcinają nic poza nimi chociaż mają też borówki czy maliny.
Jak identyfikujecie jaką odmianą są te pomylone? Ja mam kilka w swoim ogrodzie, których odmian nie znam.
Jak identyfikujecie jaką odmianą są te pomylone? Ja mam kilka w swoim ogrodzie, których odmian nie znam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
U mnie jest na odwrót osy na borówkach a na jeżynach nie ma? Z borówkami jest podobnie jak z marychą w ,,Wielkim Szu" niby to samo dla laika ale jak się poznasz to stwierdzisz ,,jakie to teraz widoczne" te różnice odmianowe. Np. Duke musi owocować na początku lipca, owoce twarde do 20 mm o łagodnym borówkowym smaku, pędy sztywne, krzew z rodzaju grubopędowców w kształcie V. Masz Duka i wcisną ci drugiego jako np. Patriota i od razu poznasz, że to co innego czyli Duke. Moje zdanie jest jednak takie, że np. jest 50 odmian i mają przeważnie po kilka rodzajów, podobnych ale różniących się pewnymi cechami. Mi jedna borówka się wysiała z nasiona i ją przesadzę do doniczki i zobaczę co z tego wyrośnie.
I jeszcze jedna cecha borówki to spore różnice zależne od kondycji krzewu, ta sama odmiana a owoce różnej wielkości, inny termin owocowania, inni smak. Trzeba kilka lat pochodzić przy krzewach by poznać krzewy i wiedzieć co robić by te owoce były duże i smaczne. To jest nauka na błędach i na początek warto zacząć od Bluecropa odmiana odporna i owocuje zawsze ale jest dość wymagająca i szybko pokarze nasze niewłaściwe podejście i szybko będziemy narzekać na nią co zmusi nas do mocniejszego np. cięcia.
I jeszcze jedna cecha borówki to spore różnice zależne od kondycji krzewu, ta sama odmiana a owoce różnej wielkości, inny termin owocowania, inni smak. Trzeba kilka lat pochodzić przy krzewach by poznać krzewy i wiedzieć co robić by te owoce były duże i smaczne. To jest nauka na błędach i na początek warto zacząć od Bluecropa odmiana odporna i owocuje zawsze ale jest dość wymagająca i szybko pokarze nasze niewłaściwe podejście i szybko będziemy narzekać na nią co zmusi nas do mocniejszego np. cięcia.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Jeśli ktoś chce dużo borówek -owoców lub ma mała działkę i chce realizować jakąś koncepcje to pomyłki są słabe. Darrow nie jest pionierem jeśli chodzi o plenność. Darrow akurat nie był dla mnie. Posadziłem u rodziców. Ta borówka ma mniejsze listki i zastanawiam się czy to nie jest jakaś średnia , bo owoc nie za wielki. Okaże się w przyszłości. Zjadłem kilka dojrzałych owoców , ale niczym nie zachwycił w sensie nic nowego. W sadzonce były już małe owoce, może w gruncie za rok będą smaczniejsze? Miałem już uzupełnić ostatnie dosadzenie borówki ,bo za mało późnych a jest wczesna. Bluecropa lubię , bo obok Nelsona najszybciej rosną i dużo też nowych przyrostów od ziemi. Te dwie borówki mają smaczne owoce i jeśli ktoś ma ograniczone miejsce lub chce mieć dużą wydajność to te się sprawdza. Tolerancyjne na błędy ogrodnika, gorsze stanowisko i susze. Jak będzie brakować owoców to te chętnie bym znów posadził.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
U mnie urodzaj borówek jak na moje potrzeby wystarczy.
Pozdrawiam zagiel
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2694
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
A u mnie "klęska urodzaju". 9 krzewów, a przejeść nie mogę
. Cięłam, dbałam i się odwdzięczyły. Najlepsze jest to, że wszystkie są na raz. Jeszcze mam Spartana a już zaczęła się Pink Lemonade 


Pozdrawiam Lucyna
-
- 200p
- Posty: 332
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
U mnie w tym roku wiosenny przymrozek obniżył plony.
Na krzakach zostało niewiele kwiatów.
Przeżyły te które nie zdążyły się rozwinąć.
Zarówno wczesne jak i późne.
Normalnie mam zbiory od trzeciej dekady czerwca do jesiennych przymrozków.
Aby zbiory były rozciągnięte w czasie mam:
Earliblue
Chanticleer
Duke
Bluecrop
Brigitta
:Lateblue
Aurora.
Na krzakach zostało niewiele kwiatów.
Przeżyły te które nie zdążyły się rozwinąć.
Zarówno wczesne jak i późne.
Normalnie mam zbiory od trzeciej dekady czerwca do jesiennych przymrozków.
Aby zbiory były rozciągnięte w czasie mam:
Earliblue
Chanticleer
Duke
Bluecrop
Brigitta
:Lateblue
Aurora.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
W Warszawie upały z silnym promieniowaniem zatrzymały dojrzewanie Bluegoldów, Chandlerów, Bonifacego i Darrow.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8155
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Czy Bonus wymaga jakiegoś specjalnego traktowania? Mam trzy stare krzewy NN i nowiutkiego Bonusa (wszystko już objedzone). Wszystkie mają ładne, zdrowe , mocno zielone liski tylko na Bonusie właśnie zaczynają się jakieś zmiany, przebarwienia na wierzchołkach. Nie mam fotki. Siarką zakwaszam, daję nawóz do borówek, podlewane też były ale bez przesady.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Czy woda w Mauzerze po 2 miesiącach może zmienić swoje pH, czy to szczury na dwóch nogach z sąsiedztwa mi czegoś doleli? Miałem wodę deszczową, zakraplaczem mierzyłem jej pH miała 6,5, dzisiaj mierzę 8,5a tak na prawdę to skali w zakrapiaczu brakuje, silnie zasadowa woda, podobna do takiej jaka u nas jest w kranie. Mauzer był czysty, nie po żadnej chemii.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Gienia1230 pewnie masz czerwone zabarwienia na wierzchołkach bonusa. U mnie na kilku listkach tak jest w bonusie posadzonym w marcu. Listki nie zostaną miss przy innych.
Na razie mi to za bardzo nie przeszkadza. 2 tygodnie temu pojawiły się pierwsze dwa nowe pędy grubsze koło 4-5cm z dołu i zobaczymy czy coś podrośnie do końca sierpnia. Cierpliwie poczekam , nie spieszy się.
Kanap jaką temperature miałeś w tym mauzerze 2 miesiące temu i jaką masz teraz?
Na razie mi to za bardzo nie przeszkadza. 2 tygodnie temu pojawiły się pierwsze dwa nowe pędy grubsze koło 4-5cm z dołu i zobaczymy czy coś podrośnie do końca sierpnia. Cierpliwie poczekam , nie spieszy się.
Kanap jaką temperature miałeś w tym mauzerze 2 miesiące temu i jaką masz teraz?
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Nie mam pojęcia. Stoi od północnej ściany domu w koło są drzewa, ale pewnie i tak się nagrzewa. W zbiornikach które są z innego materiału i stoją przy domu od strony wschodniej woda ma pH takie jakie miała, ale one też nie były aż tak dawno napełniane. Wodę z mauzera mierzyłem tym zakraplaczem rano koło 6 więc ona sama nie miała jakiejś dużej temperatury.
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Może jakiś akwarysta w pobliżu jest to by zrobił test na ca.
-
- 200p
- Posty: 332
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Zmierzona wielkość pH zależy od temperatury.
Dobrych kilka lat temu jakiś fachowiec od pomiaru pH tłumaczył to w wątku traktującym o pomiarach pH.
Dobrych kilka lat temu jakiś fachowiec od pomiaru pH tłumaczył to w wątku traktującym o pomiarach pH.