Mój ogród niepokazowy cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

:lol: Halszko, malinki, jeżynki, ogóreczki, pychotka! ;:92
Ja też je zbieram, z wyjątkiem ogórków, po których już tylko wspomnienie zostało.
Maliny nastawiłam na sok, jeżyny zalewam na naleweczkę. :lol:
Masz bardzo ciekawe cynie. ;:333 Szczególnie ten roztrzepany kwiatuszek. ;:303
Hortensje bukietowe poradziły sobie ze słońcem i fantastycznie zdobią ogród, ;:138 a astry jesienne miast zwiastować jesień, ferują upalne lato. :lol:
Doszłam do wniosku, że pory roku postanowiły się przesunąć i od tego roku wiosna pokaże się w czerwcu, lato w sierpniu, jesień może w listopadzie, a zima ... zimy w ogóle nie będzie. ;:7

Poniedziałek spędzam w domu, gdzie - w oczekiwaniu na kuriera - odrabiam zaległości.
Właśnie przed chwilą pojawił się kurier z paczką tulipanowych cebulek. Na przekór wszystkim przeciwnościom z sadzenia tulipanów nie zrezygnuję. ;:303

Korzystaj ze słonecznych dni razem z wnusią i ciesz się kolorowym ogrodem. ;:167 ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Fajne masz kompozycje;rudbekie z onętkami itd. hortensje boskie!!
Sucha rabatka powstaje szybko...perovskia też chyba by sobie poradziła?
A ta sałatka to pysznośći; ja jeszcze dodaje duzo pomidorów :D
Zbiory masz imponujące, a jakie apetyczne :D
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko astry i chryzantemy już ładnie zaczynają. ;:215
Pięknie wybarwione masz hortensje, a Anabelka cudna z jeżówkami. ;:oj
Wolałabym mniejsze kwiaty hortensji, jak u Ciebie, a nie duże, ale spalone na brązowo, jak moje młode. ;:222
Moja Iga wychowana z dwoma chłopakami, to przebojowa, musi walczyć o swoje. ;:306 Syn mówi, że nawet się na niego nie obejrzy, tak pędzi rano do dzieci. :D
Radości z ogrodu i zabaw z wnusią. ;:167
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witaj Halinko ;:196
Ten krzaczek hortensjowy na ostatnim zdjęciu wygląda cudnie. To pewnie Limka , bo nie widać, żeby się pokładała.
Cynie masz wyjątkowo piękne .
Swoje już masz nasiona, czy kupujesz ?
Piękne dzielżany :D
A :D petyczne malinki,i ja je lubię podjadać. Ogóreczków już nie mam.
Po niedzieli muszę wyrwać resztki badylkowe i może szpinak zimowy jeszcze tam wysieję i koperek :)
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Dwa odcienie niebieskiego zamówiłem. A czy się przyjmą i będą cieszyć kwieciem od przyszłego roku to już inna sprawa…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie :wit
Kolejny tydzień szybko zleciał. Prace ogrodowe powoli się posuwają, ale tempo zależne jest od wolnego czasu i mojej kondycji. Czasu coraz bardziej ubywa, bo dni robią się krótsze a i siły jakoś nie przybywa ;:7 Do środy miałam małą pomocniczkę, dla której grzebanie po rabatach to lepsza zabawa niż w piaskownicy. Do pracy w ogrodzie zabierałam się koło godz. 17. Czwartek, piątek i sobotę mogłabym poświęcić całe na ogród, to znów kręgosłup daje się we znaki i siły brakuje. Przy okazji ściągania darni z poszerzanej rabaty okazało się, że pod dziesieciocentymetrową warstwą gleby jest ok. 10 cm prawie litej żółtej gliny, którą koniecznie trzeba usunąć. Co prawda M. zaoferował pomoc, ale widząc, że ciągle go coś "pilniejszego" odrywa od tej niewdzięcznej roboty, sama się za to zabrałam. Nie było łatwo, ale wreszcie skończyłam. Teraz przesadzanie. Trochę szkoda mi kwitnących właśnie chryzantem Starlet, a od nich powinnam zacząć, aby dostać się do powojnika Ville de Lyon, który jest w bardzo słabej kondycji i prawie wcale nie kwitł w tym roku, może przesadzenie by mu pomogło, a jeśli nie, to trudno. Nie jest żadną ozdobą.
Tak to wygląda - po lewej stronie schodków.
Obrazek
Miejsca sporo przybyło, będzie gdzie upchnąć cebulowe :tan

Lucynko, dziękuję, ja ogórki ciągle jeszcze zbieram, choć myślę, że to już ich ostatnie podrygi. Wczoraj zebrałam te.
Obrazek
Oczywiscie się zagapiłam i porosły jak szalone. Może z tych największych zrobię trochę sałatki, choć u mnie nie cieszy się ona szczególnie dużym powodzeniem. Ale ile można jeść mizerii :wink:
Na balkonie jeszcze zrywam pomidorki
Betaluxy.
Obrazek

Azteki
Obrazek

Cynie rzeczywiście mi się udały i teraz się zastanawiam, czy zbierać nasiona, czy kupić gotowe bo będą pewne, a z tych zbieranych nie wiadomo co wyrośnie ;:7
Dobrego tygodnia Lucynko ;:196

Iguś to nie kompozycje, to miszmasz ;:306 Takiego bałaganu na rabatach to chyba u nikogo nie widziałam :wink: Mam nadzieję, że na tej nowej rabacie uda mi się utrzymać jakiś porządek, przynajmniej na początku :;230
Malutką sadzonkę perovskiej już mam wsadzoną, ale muszę dokupić jeszcze jedną.
A jakie pomidorki dodajesz do papryki? Surowe czy suszone?
Dziękuję Ci za miłe słowa ;:196 Miłego nadchodzącego tygodnia.
Obrazek
Obrazek

Soniu, dziękuję Ci, ale moje anabelki też spalone, zwłaszcza najstarsza kępa, bo następne nauczona doświadczeniem już nie sadziłam w pełnym słońcu. Tę jeżówkę przy anabelce chciałabym rozmnożyć, bo jest bardzo fajna, ma podwójnie ułożone płatki i wyjątkowo dlugo utrzymuje kolor. Nie wiem jednak czy jej nie zniszczę ;:7 chyba nie mam tak dobrej ręki do jeżowek jak Ty Soniu. Dziękuję za życzenia, które z serca odwzajemniam ;:167

Obrazek
Drugie pokolenie Cherry Brandy

Obrazek
Zimowity

Aniu, ta hortensja na ostatniej fotce to Wims Red. Limka tutaj.
Obrazek
Nasiona cynii kupiłam wiosną, chyba miały w nazwie "chryzantemowe". Nie mam pojęcia czy warto zbierać nasiona, czy powtórzą cechy? Gdyby miały zakwitnąć zwykłe, pojedyncze to szkoda sezonu. Moje ogórki rosły na podporze, może dlatego jeszcze są, chociaż to już ich końcówka.
Dobrego, miłego tygodnia Aniu ;:196

Loki, trzymam kciuki ;:333 Oby przetrwały zimę i oparły się wiosną ślimakom ;:108 Tego życzę im i Tobie :D

Żeby nie było, że pokazuję tylko to co ładne. Mój zabidzony rododendron, któremu dogadzam jak umiem, a on tego nie docenia :wink: Planowałam go przyciąć, ale tak jakoś zeszło, chyba to zrobię wiosną.
Obrazek

Żeby nie kończyć tak smętnie :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Życzę Wam dobrego tygodnia, miłej pracy w ogrodach, planowania, przesadzania i spełniania ogrodowych marzeń :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, ogóreczki, pomidorki mniam, mniam ... ;:92
U mnie tylko pomidorki jeszcze dojrzewają zarówno te w tunelu i w gruncie. Słoneczko robi dobrą robotę. ;:333 A już myślałam, że będę zbierała zielone do pudełka.
Cynie powtarzają cechy mateczne, sprawdzone. ;:303
Śliczne bielutkie marcinki, 'Cherry Brandy' stanęła na wysokości zadania. ;:215 Moje niestety, nie. ;:222
Żal rododendrona, ale za to pięknie kwitną chryzantemy i goździki. ;:138

Mnie też coraz trudniej pracować na działce ciurkiem, mocno zwolniłam i często odpoczywam. ;:223
Likwiduję wiele roślin, przerzedzając rabaty, jednorocznych będzie za rok mniej, pożegnam się z miszmaszem. ;:108

Trzymaj się, Kochana i staraj się nie nadwyrężać sił. Pozdrawiam. ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

No tak, chryzantemki to dla mnie znak rozpoznawczy Halszki :D Zapowiada się nam długa i ciepła jesień, a więc z pewnością zdążą zakwitnąć w ogrodach nawet najpóźniejsze odmiany. A teraz w tym roku zdaje się, że w ogóle chryzantemy zaczęły kwitnąć wcześniej niż zwykle, prawda?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Ty Halinko masz niezwykłą rękę do tych chryzantem.
Wszystkie masz piękne i tak dużo różnych odmian. Wszystkie zachwycają.
Trawki ładnie wśród różnych roślin się prezentują.
Hortensje wciąż piękne.
Mnie też rodki nie lubią. Jeszcze gorsze niz twoje.
Może i ja spróbuję na przyszły rok z cyniami.
Pomidorki na tarasie idealnie i zdrowo rosną. ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Nie mów mi nawet o ślimakach. W miniony weekend znów sypałem ferramolem bez umiaru.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie w pochmurny niedzielny poranek :wit

Lucynko, Dziękuję Ci bardzo za słowa uznania dla moich kwiatków i innych darów ogrodu ;:196
Ogórki już się skończyły, pomidory jeszcze mają trochę zielonych owoców, jeszcze zbieram fasolkę pnącą się po płocie, jeszcze dojrzewają dynie. No i maliny... jeśli pogoda dopisze to jeszcze sporo owoców jest na krzaczkach.
Tylko jeżyny się nie udały ;:174 Podobnie jak w ubiegłym roku większość owoców zeschła na gałęziach. Nie wiem co jest przyczyną - susza czy choroba grzybowa.
Skoro masz doświadczenie w zbieraniu nasion cynii, to może skorzystam z Twojej porady i pozbieram o ile pogoda pozwoli.
I już pierwszy wyłom z postanowienia o odchodzeniu od jednorocznych ;:306

Wandziu, masz rację, od paru lat mam jakąś wyjątkową słabość do chryzantem :D Niestety nie wszystkie udaje mi się utrzymać w moim ogrodzie. Kilka odmian straciłam i to niektóre kilkakrotnie :( kupowałam je parę razy i ciągle znikały ;:223
Już przestałam sie tym przejmować i cieszę się tymi co chcą rosnąć i kwitnąć.
Szczerze mówiąc nie zwróciłam uwagi, żeby jakoś wcześniej zakwitały ;:7 te co kwitną to po prostu wcześniejsze odmiany.

Aniu, dzięki, no właśnie napisałam wcześniej, że wcale tak idealnie nie jest. Niektóre chryzantemy nie rozrastają się zbytnio i wtedy łatwo je stracić, albo z powodu ślimaków, albo chorób grzybowych, albo nie wiadomo z jakiego powodu :cry:
Moje pozostałe rodki jakoś wyglądają, tylko ten taki uparty.

Loki, ja sypałam głównie wiosną, ostatnio zbieram te paskudy i ich jaja. Bardzo dużo można ich teraz znaleźć w zagłębieniach ziemi, pod liśćmi, w wyższej trawie, pod kamieniami ;:124 Jaja są białe i dobrze widoczne.

Goździk zakwitł powtórnie.
Obrazek

Wims Red
Obrazek

Aster wysoki
Obrazek
Obrazek

Takie niespodzianki zakwitają z nasion :D
Obrazek

Miłego niedzielnego odpoczynku i udanego tygodnia ze słoneczkiem :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Śliczny ten goździk, Halszko! ;:215
Jeżyny mam w dwóch miejscach. Jedne mają się dobrze i ładnie owocują, drugie - zasychające owoce. Nie mam pojęcia, co jest grane. ;:218
Ja też zbieram nasiona - jak to mój małż mówi - "ze wszystkiego, co się rusza". ;:224 Nawet jeśli dotrzymam danego sobie słowa i nie wysieję jednorocznych, w co mocno wątpię, to może ktoś się ucieszy. ;:303
Malinki to mocarne roślinki, jednak u mnie tylko te jesienne. Wczesne w tym roku były byle jakie, :? mimo że podlewałam je solidnie. Pomidory nadal dojrzewają i już widzę, że muszę zaprosić syna, bo sami ich nie zjemy, a przecierów mam już dość. ;:333
Różowiutki marcinek śliczności. ;:215 U mnie zostały tylko dwa: niebieski i biały, oba niskie, reszta zmieniła miejsce zamieszkania. ;:131 Zbyt dużo miejsca zabierały.
Dalie zmienne mają to do siebie, że potrafią zaskoczyć kolorem kwiatów. ;:63 Za to też je lubię, ale zastanawiam się, czy w przyszłym roku je uprawiać. ;:218
Dobrego tygodnia, Halszko. ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Chryzantemy jak zwykle cudne, lubisz je, to się odwdzięczają kwitnieniem. ;:108
Marcinki energetyczne, wspaniale takie kolory cieszą jesienią. ;:oj
U mnie w przeciwieństwie do Lucynki, jak mam kilka odmian cynii, to wychodzi z nasion mieszanka, dużo pustych. ;:131
Rododendron cierpiący, czy nie nawozisz go za dużo?
Mam nadzieję, że Antosia radzi sobie w żłobku, ;:167 choć chorób trzeba się spodziewać.
Halszko dużo ciepłych dni na jesienne prace w ogrodzie. ;:3
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

@ Jarha – no nie, co to to nie, kopciuszkiem nie jestem, dwustu metrów kwadratowych bujnej dżungli nie będę przeglądał, szukając ślimaczych jaj. Sypnie się ferramolem i będzie!

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie mili goście :wit
Znów zleciał kolejny tydzień nie wiadomo kiedy. Praca w ogrodzie posuwa się powoli, ale w dobrym kierunku. Przez ostatnie dni robiliśmy z M nową rabatę dla kwasolubów. Wczoraj przesadziłam moje rododendrony i jedyną azalię. Mam nadzieję, że jak będą w pobliżu siebie będzie mi łatwiej zadbać o odpowiednie warunki dla nich.
Na razie wygląda to tak.
Obrazek
Na pierwszym planie rodek Brigitte, który od wiosny czekał w donicy na swoją miejscówkę :oops: po lewej stronie Rasputin, który postanowił być drzewkiem :wink: w tle moja bida Nova Zembla, może odżyje na nowym miejscu ... a jak nie .... to ... ;:134 Na prawo od niej wsadziłam azalkę Gejsha Red
Jeszcze muszę wysypać korę, wyrównać i oczyścić obrzeże, może dosadzić jeszcze jedną azalię.
Czeka mnie też przesadzanie hortensji Diamant Rouge na miejsce koło schodków balkonowych,bo ma bardzo ciasno i może wreszcie znalezienie miejsca tym wszystkim roślinom z doniczek tymczasowych, bo tak sie składa, że zamiast ich ubywać, to ciągle coś przybywa ;:223

Lucynko, też mam mieszane uczucia co do dalii z nasion, bo sieje się łatwo, a potem trzeba się martwić gdzie to wsadzić ;:7 Myślałam o zbiorze nasion z tych pełnych cynii, ale chyba będzie trudno, bo pierwsze kwiaty zamiast zaschnąć po przekwitnięciu to zbutwiały :(
Maliny mam tylko jesienne, wczesne mi się słabo udawały i na dodatek prawie zawsze były robaczywe. Dziękuję za życzenia, które w pełni odwzajemniam ;:196

Soniu, odkąd zaczęłam uprawiać chryzantemy, to jakby wydłużył się sezon na kwiaty w ogrodzie. Jesień nie jest już dla mnie porą roku, w której wszystko się kończy, jeszcze na coś czekam :D
Wydaje mi się, że raczej oszczędnie używam nawozów, choć systematycznie, więc go raczej nie przekarmiłam, zobaczę jak mu się spodoba na nowym miejscu. Dostał duży dołek z kwaśnym podłożem, wokół też ziemia przekopana z kwaśnym torfem, bryłę korzeniową ma rozrośniętą, więc nie ma co narzekać :D
Chyba się nieprecyzyjnie wyraziłam, skoro zrozumiałaś, że Antosia chodzi do żłobka :wink:
W tym roku jeszcze jest pod moją opieką i drugiej babci. A na przyszły rok pójdzie do przedszkola. Dlatego napisałam, że będzie miała trudniejszą adaptację.
Dziękuję Soniu, ciepłe dni teraz są bardzo pożądane, pracy w ogrodzie jeszcze mnóstwo, a dni coraz krótsze. Tobie również życzę słoneczka ;:3

Loki, ja również nie szukam jaj ślimaków, ale jak na nie trafię to nie zostawiam, tylko niszczę ;:134

Jeszcze zostawię parę fotek, a do Was zajrzę wieczorem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Miłej niedzieli dla wszystkich i udanego tygodnia ze słoneczkiem ;:3
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”