A June super! Już ma dwa odrosty! Uwielbiam ją, to jedna z najpiękniejszych odmian. Mam dwie spore, jedną w głębokim cieniu a drugą w lekko przefiltrowanym słońcu, wybarwiają się jak dwie różne odmiany.raistand pisze:Jutro obejrzę dokładnie etykietę ale obawiam się, że nie ma na niej danych producenta.
Hosta foto rok 2008
Beata
U mnie Juny rosną bardzo słabo:( próbuję zrzucić to na pochodzenie od żółwiowej Halcyon( mam okaz 9letni i ciągle jakaś taka jak nie ze zdjęć w necie
) Czasem zastanawiam sie skąd ta popularność ?
Moja June ma 4 rok i dwa odrosty...Raz sobie kwitnie, raz nie...prawie sie nie mnoży, tempo zabójcze:( dostałem od przyjaciółki drugą, większą z trzema ząbkami...teraz ma tylko dwa:( Czy sie coś na mnie uwzięło? Czy ona po prostu taka jest?
Kolejne " rekordzistki " tego typu to High Society, Remember me..o Boże. Czlek musi zyc ze sto pięćdziesiąt lat, by doczekać...
Ale to jeszcze nic, kiedyś kupiłem coś, co nazywano Big Mama...były to dawne dzieje, i jeszcze wtedy niewiele miałem pojęcia o hostach. Po kilku latach okazało sie, że to absolutnie nie Big Mama ( znów skłon w stronę polskiego producenta). To coś ma teraz 9 lat, jeden odrost i przez swoje życie dwa razy kwitło, absolutnie się nie mnożąc. Pozyskałem siewkę z tego czegoś i wsio wskazuje na to,że bieglejsza od opornego rodzica... pod spodem zdjęcie osławionej... jakieś przebarwienia toto ma...

A może stwórzmy jakąś listę z żółwiami?
Na razie:
REVERSED
JUNE
HIGH SOCIETY
HOTSPUR
REMEBER ME
HALCYON
sieboldiana ELEGANS
FRANCES WILLIAMS
GREAT EXPECTATIONS
tokudama AUREONEBULOSA
tokudama FLAVOCIRCINALIS
.................................

Moja June ma 4 rok i dwa odrosty...Raz sobie kwitnie, raz nie...prawie sie nie mnoży, tempo zabójcze:( dostałem od przyjaciółki drugą, większą z trzema ząbkami...teraz ma tylko dwa:( Czy sie coś na mnie uwzięło? Czy ona po prostu taka jest?
Kolejne " rekordzistki " tego typu to High Society, Remember me..o Boże. Czlek musi zyc ze sto pięćdziesiąt lat, by doczekać...
Ale to jeszcze nic, kiedyś kupiłem coś, co nazywano Big Mama...były to dawne dzieje, i jeszcze wtedy niewiele miałem pojęcia o hostach. Po kilku latach okazało sie, że to absolutnie nie Big Mama ( znów skłon w stronę polskiego producenta). To coś ma teraz 9 lat, jeden odrost i przez swoje życie dwa razy kwitło, absolutnie się nie mnożąc. Pozyskałem siewkę z tego czegoś i wsio wskazuje na to,że bieglejsza od opornego rodzica... pod spodem zdjęcie osławionej... jakieś przebarwienia toto ma...

A może stwórzmy jakąś listę z żółwiami?
Na razie:
REVERSED
JUNE
HIGH SOCIETY
HOTSPUR
REMEBER ME
HALCYON
sieboldiana ELEGANS
FRANCES WILLIAMS
GREAT EXPECTATIONS
tokudama AUREONEBULOSA
tokudama FLAVOCIRCINALIS
.................................
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Ja robię drugie podejście. June już miałem. Rosła cały sezon. Nie kwitła ale jesienią wyglądała już bardzo sympatycznie. Niestety wiosną... nic nie wyszło z ziemi. Nie dokopałem się nawet śladu korzonka wiec obwiniam koty albo teściową. ;) Ew. jakieś felerne miejsce, bo posadzona obok "Patriot" też zmarniała. Ten Patriot zresztą był jakiś dziwny bo już w sierpniu schły mu liście... Teraz dokupiłem obydwie odmiany ponownie. Zobaczę co z tego wyjdzie.Tomasz II pisze:U mnie Juny rosną bardzo słabo:( próbuję zrzucić to na pochodzenie od żółwiowej Halcyon( mam okaz 9letni i ciągle jakaś taka jak nie ze zdjęć w necie) Czasem zastanawiam się skąd ta popularność ?
Moja June ma 4 rok i dwa odrosty...Raz sobie kwitnie, raz nie...prawie się nie mnoży, tempo zabójcze:( dostałem od przyjaciółki drugą, większą z trzema ząbkami...teraz ma tylko dwa:( Czy się coś na mnie uwzięło? Czy ona po prostu taka jest?
A co do żółwi to mam na razie zbyt krótkie doświadczenie. ;)
Patriot tyz niezbyt szybka, ale w miarę. Jakoś się rozrasta, nie jest źle. Jeśli zbrązowiały białe marginesy to znaczy,że było jej za gorąco:(
Andrzeju, myślę, że to była teściowa.... to tak jest
ewentualnie hosta od Zubrików...
myślę nad żółwiami...hm... no a jakże!
toż
LAKESIDE BLACK SATIN! 4 lata jeden odrost:( w dodatku nie mam pewności, czy latoś wylezie
A może warto byłoby założyć jakiś oddzielny wątek? na temat wolno i szybko rosnących? Tutaj na hosta foto , jakoś zbaczamy z tematu.
Andrzeju, myślę, że to była teściowa.... to tak jest

myślę nad żółwiami...hm... no a jakże!
toż
LAKESIDE BLACK SATIN! 4 lata jeden odrost:( w dodatku nie mam pewności, czy latoś wylezie

A może warto byłoby założyć jakiś oddzielny wątek? na temat wolno i szybko rosnących? Tutaj na hosta foto , jakoś zbaczamy z tematu.
Dzięki za cynk o OBI, już byłam i dokupiłam sobie Lady G i Twilightraistand pisze:A jednak jest producent. Oto zawartość naklejki na doniczce.
Kraj pochodzenia - Holandia
Producent : Disva
P.O. Box 57
2675 ZH - Houselersdijk
Dystrybutor SHDiO
SHMB

Beata
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
U mnie Remember Me przez trzy lata miała jedynie jeden odrost, dopiero (tak mi się wydaje), że kwitnienie w tamtym roku spowodowało jej rozrost - cztery odrosty.
Hosta Pandora”s Box również przez cztery lata wypuściła jedynie cztery odrosty - nie dość, że mała to jeszcze leniwa.
Blue Angel - cztery lata i dwa odrosty.
Hosta Revolution i Hosta Tattoo- "0" rozrostu przez cztery lata.
Hosta Golden Sunburst - cztery lata i myślałem, że już zaginęła - jednak ma trzy malutkie jak łepek szopilki kiełki. (powędrowała z gruntu do doniczki).
Myślę, że ma na to wpływ również wielkość zakupionych sadzonek - mikre sadzonki „bardzoooooo” słabo się rozwijają. Nawet niby olbrzymy są zbyt długo małe i mizerne.
Polecam kupowanie dorodnych sadzonek!!!!! (oczywiście jeżeli jest to możliwe).

Hosta Pandora”s Box również przez cztery lata wypuściła jedynie cztery odrosty - nie dość, że mała to jeszcze leniwa.

Blue Angel - cztery lata i dwa odrosty.

Hosta Revolution i Hosta Tattoo- "0" rozrostu przez cztery lata.
Hosta Golden Sunburst - cztery lata i myślałem, że już zaginęła - jednak ma trzy malutkie jak łepek szopilki kiełki. (powędrowała z gruntu do doniczki).
Myślę, że ma na to wpływ również wielkość zakupionych sadzonek - mikre sadzonki „bardzoooooo” słabo się rozwijają. Nawet niby olbrzymy są zbyt długo małe i mizerne.
Polecam kupowanie dorodnych sadzonek!!!!! (oczywiście jeżeli jest to możliwe).

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 13 mar 2007, o 18:19
- Lokalizacja: Poznań
Myślę, Andrzeju,ze masz racje. Tez kupiłem kiedyś mikro... teraz mają trzeci rok i niewiele większe
Patyczki:(
Zgadzam się co do Tatoo.
Blue Angel musiałeś mieć mikro( czy przy tak wielkiej odmianie jest to jednak możliwe? ). Nie jest wolna. Wydaje mi sie, ze uprawa w donicach też swoje robi, na ogół jedynie małe odmiany w miarę dobrze czują się w donicach. Nieźle rosną wszelkie od Lemon Lime.
Golden Sunburst nie znam, ale jak widzę w genach nazwę tokudama....to zaraz się wycofuję.
Do wolnych i opornych zaliczę też Sagae, która przez kilka lat nie może sie rozcmuchać, to samo Liberty, kapryśnicę okrutną Snow Cap i Knockout, które po zimie w ogóle mogą nie wyjść.

Zgadzam się co do Tatoo.
Blue Angel musiałeś mieć mikro( czy przy tak wielkiej odmianie jest to jednak możliwe? ). Nie jest wolna. Wydaje mi sie, ze uprawa w donicach też swoje robi, na ogół jedynie małe odmiany w miarę dobrze czują się w donicach. Nieźle rosną wszelkie od Lemon Lime.
Golden Sunburst nie znam, ale jak widzę w genach nazwę tokudama....to zaraz się wycofuję.
Do wolnych i opornych zaliczę też Sagae, która przez kilka lat nie może sie rozcmuchać, to samo Liberty, kapryśnicę okrutną Snow Cap i Knockout, które po zimie w ogóle mogą nie wyjść.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Snow Cap - faktycznie kapryśna, ale Sagae - u mnie rośnie dość dobrze.Tomasz II pisze:
Do wolnych i opornych zaliczę też Sagae, która przez kilka lat nie może się rozcmuchać, to samo Liberty, kapryśnicę okrutną Snow Cap i Knockout, które po zimie w ogóle mogą nie wyjść.

Wszystkie wymienione przez mnie (te powolne) pochodzą faktycznie ze Słowacji.


Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,