
Od przybytku głowa nie boli część 4
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Oleandry
a hortensje bardzo obficie kwitną, służy im to lato. Pomidorki pewnie pyszne ;)

Pozdrawiam - Justyna
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
A przesadzać mam je wiosną? Ładnie rosną, przydałyby im się większe donice.
Więcej dla mnie nie szykuj!
Muszę zapanować nad tym, co mam! 
Więcej dla mnie nie szykuj!


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Miłka śmiało możesz przesadzać przecież systemu korzeniowego nie uszkodzisz bo one w donicy rosną, ja na twoim miejscu to bym je podkarmiła jeszcze Azofoską i niech rosną i kwitną do mrozów.
Ja w sobotę też przesadzałam z małych do dużych. Na tarasie mam trawę i też się mocna bujnęła w tym roku i zmieniłam jej donicę, została jeszcze hortensja do przesadzenia ale donicy brak...poczeka.
Pozdrawiam Krysia
-- Wt 24 lip 2018 19:19 --
Justynko w tym roku nie narzekamy chyba na plony, mimo suszy u mnie jakoś ogród sobie radzi.
Mamy studnię więc raz po raz się to nawodniło.
A powiedz ino Ty mi co u Ciebie na nowej działce....jakie działania już poczyniliście????
Pozdrawiam Krysia
Ja w sobotę też przesadzałam z małych do dużych. Na tarasie mam trawę i też się mocna bujnęła w tym roku i zmieniłam jej donicę, została jeszcze hortensja do przesadzenia ale donicy brak...poczeka.
Pozdrawiam Krysia
-- Wt 24 lip 2018 19:19 --
Justynko w tym roku nie narzekamy chyba na plony, mimo suszy u mnie jakoś ogród sobie radzi.
Mamy studnię więc raz po raz się to nawodniło.
A powiedz ino Ty mi co u Ciebie na nowej działce....jakie działania już poczyniliście????
Pozdrawiam Krysia
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Mirka czy te moje oleandry wypasione ..hmmm zależy jakie się widuje ale nie są złe.
Dokarmiam Florovitem a nim dokarmiam wszystkie kwiaty doniczkowe i nawet pomidory w gruncie też nim podlewałam. W Brico spotkałam duże opakowanie w korzystnej cenie i lecę na nim do dzisiaj...jestem zadowolona.
Mirka na biało kwitnące lilie to nie św. JÓZEFA...mam jedyną i jeszcze ani raz nie zakwitła a pamiętam z dzieciństwa ich zapach.
Jeżeli chodzi o hosty to jak sadziłam i były małe to mi się wydawało, że to moje ronda pod jabłonią będzie ubogie a teraz już widzę ich wielkość ale ponoć od przybytku głowa nie boli


Dokarmiam Florovitem a nim dokarmiam wszystkie kwiaty doniczkowe i nawet pomidory w gruncie też nim podlewałam. W Brico spotkałam duże opakowanie w korzystnej cenie i lecę na nim do dzisiaj...jestem zadowolona.
Mirka na biało kwitnące lilie to nie św. JÓZEFA...mam jedyną i jeszcze ani raz nie zakwitła a pamiętam z dzieciństwa ich zapach.
Jeżeli chodzi o hosty to jak sadziłam i były małe to mi się wydawało, że to moje ronda pod jabłonią będzie ubogie a teraz już widzę ich wielkość ale ponoć od przybytku głowa nie boli



Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Januszu kalie kiedyś miałam, potem nie wykopałam i wiadomo co się stało przez zimę.
Te kupione wiosną i posadzone do gruntu ładnie rosną bez względu na to na ile przyrosną na pewno się podzielę.
Oleandry swoje w tym roku jesienią też muszę odmłodzić bo zrobiły się nieforemne.
Roślinki u mnie różne są ale Tobie na pewno nie dorówna.



Te kupione wiosną i posadzone do gruntu ładnie rosną bez względu na to na ile przyrosną na pewno się podzielę.
Oleandry swoje w tym roku jesienią też muszę odmłodzić bo zrobiły się nieforemne.
Roślinki u mnie różne są ale Tobie na pewno nie dorówna.



Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Witaj Krysiu,
Przywiozłam sobie oleandry z Grecji, ale z racji że są trujące, a mój Filipek wszystko chce zjeść, chyba daruję sobie i nie posadzę...
Piękną masz już tą różową jeżówkę, to jedna sadzonka? Ile ma lat?
Przywiozłam sobie oleandry z Grecji, ale z racji że są trujące, a mój Filipek wszystko chce zjeść, chyba daruję sobie i nie posadzę...
Piękną masz już tą różową jeżówkę, to jedna sadzonka? Ile ma lat?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Kasiu zanim oleandry urosną to Filipek zainteresuje się czym innym, ja bym posadziła i postawiła poza zasięgiem jego rączek.
Różowa Jeżówka to ma chyba że trzy latka, ale ona jest tak piękna że wiosną to wszędzie jej sadzonki się pojawiają.
Jak będziesz chętna to ukopię. Uwielbiają ją motyle.

Różowa Jeżówka to ma chyba że trzy latka, ale ona jest tak piękna że wiosną to wszędzie jej sadzonki się pojawiają.
Jak będziesz chętna to ukopię. Uwielbiają ją motyle.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Śliczne kalle, Krysiu!
Właśnie sobie uświadomiłam, że w tym roku zapomniałam o ich istnieniu,
a nie przechowuję z powodu braku odpowiednich warunków, traktując je jako rośliny jednoroczne.
U mnie też się jeżówki sieją. Mam ich już tak dużo, że będę zmuszona je przerzedzić,
a już na pewno wyprowadzę młode siewki.
Tylko dokąd? Może odezwie się ktoś potrzebowski, sie zobaczy.
Pozdrawiam gorąco i zdrówka Wam życzę.


Właśnie sobie uświadomiłam, że w tym roku zapomniałam o ich istnieniu,


U mnie też się jeżówki sieją. Mam ich już tak dużo, że będę zmuszona je przerzedzić,



Pozdrawiam gorąco i zdrówka Wam życzę.



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu Halżbitka poradziła mi posypania lilii candidum v. św Józefa dolomitem i nawiezienie nawozem. Ja dałam kurzeniec i dolomit i natychmiast na wiosnę miałam dwie gałązki z kwiatami. Wypróbuj 

- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu, mury pną się do góry, wychodzimy z ziemi;)
Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Lucynko ja Kalie miałam już w swoim ogrodzie ale bywało, że nie wykonałam na zimę albo żle przechowałam.
W tym roku znowu spotkałam i się skusiłam ale zaczynam dojrzewać do roślin których nie muszę wykopywać na zimę.
Jeżówki u mnie rozsiewają się te zwykłe, nowsze odmiany trudniej, ale założyłam sobie że spróbuję zebrać nasionka z tych nowych odmian zobaczymy co mi wyjdzie.
A to nowy nabytek


W tym roku znowu spotkałam i się skusiłam ale zaczynam dojrzewać do roślin których nie muszę wykopywać na zimę.
Jeżówki u mnie rozsiewają się te zwykłe, nowsze odmiany trudniej, ale założyłam sobie że spróbuję zebrać nasionka z tych nowych odmian zobaczymy co mi wyjdzie.
A to nowy nabytek


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Marysiu dzięki
za poradę nie wiem czy kurzeńca zdobędę ale do innych g.....ek mam dostęp to podłożę inne.
Obowiązkowo wczesną jesienią zmienię jej miejscówkę i dokarmię.
U mnie nadal posucha straszna, skwar duchota ...siedzę na tarasie i tak sobie Was odwiedzam.
Mimo tych upałów w ogrodzie jeszcze się zieleni.

Jeden jedyny Zatrwian mi się uchował z wysianych nasion, ale na przyszły rok chyba przypilnuję lepiej

Zawilce japońskie które tak bardzo lubię coś ciężko sie rozrastają, przytargałam małe kłącza z ROD i tak czekam na okazy.


Obowiązkowo wczesną jesienią zmienię jej miejscówkę i dokarmię.
U mnie nadal posucha straszna, skwar duchota ...siedzę na tarasie i tak sobie Was odwiedzam.
Mimo tych upałów w ogrodzie jeszcze się zieleni.

Jeden jedyny Zatrwian mi się uchował z wysianych nasion, ale na przyszły rok chyba przypilnuję lepiej

Zawilce japońskie które tak bardzo lubię coś ciężko sie rozrastają, przytargałam małe kłącza z ROD i tak czekam na okazy.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Justynko to już niebawem zaczniesz nam pokazywać co się u Ciebie dzieje, ani się dobrze nie obejrzysz a będziesz tworzyć ogród.....cieszę się razem z Tobą
Mimo suszy u mnie jeszcze się zieleni


I zachody słońca też mam ładne


Mimo suszy u mnie jeszcze się zieleni


I zachody słońca też mam ładne

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Krysiu narzekasz na brak deszcu.U mnie juz jest nadmiar. Doniczkowe jednak muszę podlewać. Masz w swojej okolicy jezioro?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 4
Alu deszczu nie widzieliśmy hohohoooo wody w studni coraz mniej i już licznik bije, zacznie się bicie serca jak przyjdzie Pan podliczyć wodę
Tak jezioro mam w odległości 800 metrów od domu, .jak wejdę na taras od werandy to widzę taflę jeziora .
Znowu grzeje..

Tak jezioro mam w odległości 800 metrów od domu, .jak wejdę na taras od werandy to widzę taflę jeziora .
Znowu grzeje..

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna