też bym chętnie kupiła taką przecenioną, jakby była w dobrym stanie. bo za pognitą bym nie dała tyle kasy. mogłabym nawet nie wiedzieć, jaki ma kolor, żeby tylko była Vanda... nie wiem, czy u mnie też są, a nie mam się kogo zapytać, bo nikt z forum nie jeździ do tego LM, które jest najbliżej mnie, a ja mam za daleko, by pojechać i sprawdzić sama. bardzo bym chciała mieć takie Vandy:axela pisze:ja myślę nad kupnem vandy przecenionej z 170zl na 51zl w LM ...tylko nie wiem jakiego są koloru mam nadzieje ze kierowniczka wie.wiem że mieli fioletowe w kratkę i żólte kiedyś..do jutra się zastanawiam...vandy są w wazonach...





pierwsza z tych Vand była moja, ale mi padła od deszczówki. bardzo mi jej szkoda, bo była cudna. zdjęcia są kiepskiej jakości, bo wszystkie (oprócz ostatniej) robione były parę lat temu, zanim nauczyłam się robić wyraźne zdjęcia.
a moje Vandy mają się dobrze. niestety dziś fioletowej ułamał się 1 kwiat, bo wypadła mi z wazonu, gdy ją odstawiałam na okno (musiałam pozdejmować Vandy, żeby otworzyć okno). ona nie jest w wazonie, tylko stoi na nim, bo nie da się jej wsadzić do środka.
Liodoro otworzył trzeci kwiatek. pąki innych Phal. rosną.