Chatte Witaj
To jakaś śliwa - ma potem czerwone liście i rosnie jak drzewo - kiedy ją kupowałam nie dopytałam o nazwę

- nie wiedziałam jeszcze wtedy , że to ważne , a teraz tej szkółki już nie ma.
Hebe, obok funkii i paproci są moimi ulubionymi roślinkami - ale trochę mnie to przeraża, bo ja dopiero początkuję , a tu ulubieńców przybywa .... myślę, że mogę doliczyć tu już trzmielinki, a i z kwiatów coraz więcej

Co będzie za kilka lat ? Lista moich ulubionych długa jak............hihihih
Dorotko przykopię ci wszystko co tylko możliwe, jak tylko wrócę do zdrowia. teraz zbuntował się mój kręgosłup - i chodzę trochę dziwnie - ale mam już lekarstwa i mam nadziję z dnia na dzień będzie lepiej
Jolu stokrotne dzięki

Bardzo się cieszę. Wiesz z tą laurowiśnią było w piątek tak

. W jednym sklepie pisało na doniczce- laurowiśnia wschodnia - po uzyskaniu bliższych informacji okazało się, że to magolia po prostu.
W drugim - była owa skimmia , ale sprzedawcy twierdzili, że to może być to - nie było etykiety i przy kasie też nie pokazało nazwy - a że kosztowało niewiele - bo mniej niż 10 zł. i było ładne - to kupiłam
Bardzo Ci dziękuję za pamięć i cieszę się ogromnie
Dorotko Czechowicz - ja ogródek mam od niedawna - wszystko sadziłam w poprzednim roku i hebe też odkryłam latem - nie próbowałam jeszcze ich rozmnażać - chętnie bym to zrobiła - bo to takie wdzięczne krzewinki. TYlko jak?
Bardzo mi miło, że gościłyście u mnie
