Ogródek Gosi cz.15

[majka411]

Gosia zrób zdjęcia choinki z tymi bombkami.... one są piękne....
Dziś widziałam w sklepie właśnie takie przezroczyste z naklejoną koronką.... po 7,50 za szt.

[AGNESS]

Gosiu ależ piękne bombeczki robisz, jestem zachwycona Wciąga, prawda???

[Margo2]

Soniu, ale ja też myślałam, że nie potrafię. To dzięki forum rozbudziła się we mnie nowa pasja.
Teraz co roku robię nowe i wydaje mi się lepsze rzeczy
W sezonie pochłania mnie ogród. Teraz rękodzieło. Łatwiej przetrwać zimę

Teresko,

Marysiu, prawda, że kiedy nie ma ogrodu to jest dobrze mieć jakieś inne zajęcie? Jakoś łatwiej mi przetrwać ten czas. Zawsze bardzo narzekałam na zimę.
Teraz jakoś nie zauważam, że nie pracuję w ogrodzie. Jest mi dobrze.

Geniu, pomyślimy
Ja chyba nie mam tych wczesnych ciemierników. Moje kwitną wiosną

Wandziu, aż muszę przejść się zobaczyć moje pierwiosnki

Maju, na razie to na mojej choince będzie niewiele tych ozdób
Wszystkie rozdane
Co zrobię komuś się spodobają i po bombkach
Cena chyba jest adekwatna, bo jak obliczyłam sobie koszt bombki, koronki, kleju i innych rzeczy, to tak mniej więcej wychodzi

Aga, oj wciąga, wciąga. Tylko szkoda, że czasu na to nie ma. Ja robię nocami i całe weekendy ostatnio na to poświęcam
Zaniedbałam dom totalnie. Nie mam nic przygotowanego na święta. Ale w sumie to się nie przejmuję. Jedzenie jeszcze zdążę zrobić, a porządki będę robiła po świętach


No to dalsze wspomnienia






















Mój jeden jedyny narcyz
Nie chcą u mnie rosnąć, ale w tym roku posadziłam ich kilka jeszcze raz.

[nifredil]

Gosiu, uwielbiam te ostatnie tulipanki . One są jak słoneczka uśmiechające się do nas z samego spodu rabaty. Powiedz nie zauważyłaś żeby ci zanikały? Ładnie się u ciebie rozmnażają?

[justi177]

Ale pięknie zmieszane pierwsze zdjęcia Wyszło jedno z moich ukochanych zestawień kolorystycznych. Nie mówiąc o fajnych roślinach, które przedstawiają.
Gratuluję Ci zapału w preparowaniu gustownych ozdób. Poza tym te wlasnoręczne dają inny wyraz choince ....ja niestety w tym roku jestem zajęta całkiem innymi rzeczami...

[Mufka]

Ach wiosna, śliczna wiosna, kiedyż przybędzie ?
Cudne białe sasanki dlaczego ja ich nie mam ? Muszę naprawić to niedopatrzenie

[dorotka350]

Gosiu oglądam zdjęcia z wczesnej wiosny i jakoś od razu lżej. Lubię w marcu chodzić po ogrodzie i szukać pierwszych wiosennych kwiatów, a każdy nawet najmniejszy tak bardzo cieszy.
Za oknem szarzyzna, a na dodatek +10* Zaczynam się zastanawiać, czy nam się pory roku całkiem nie pozamieniały? Oby w marcu nie zrobiło się -10*, bo ostatnio Święta Wielkanocne bardziej przypominają te zimowe, a Boże Narodzenie wiosenne Szkoda, bo białe grudniowe święta miały "klimat", a to co jest teraz, to szkoda słów

[Tamaryszek]

Cześć Gosiu! Żeby tak jakoś można było zaszczepić tę Twoja filozofię życiową... Poddałabym się zastrzykom. Kochana, bombki Twoje baaardzo ładne, podziwiam.

[cyma2704]

Gosiu u ciebie taka ładna, słoneczna wiosna. Chcę taką w realu. Tulipany turkiestańskie są takie wdzięczne, najwcześniej kwitną. Bardzo ładnie je sfotografowałaś. Ja w ubiegłym roku zrobiłam pierwszy wianek na święta. W tym odważyłam się już na dwa, a trzeci z zielonych gałązek pewnie jeszcze powstanie.

[Agatra]

Małgoś, a u mnie rośliny pogłupiały zupełnie. Krwawniki mają pąki kwiatowe, róże kwitną, a te nowo sadzone wypuszczają liście. No i się martwię, bo, jak piszą dziewczyny, jak w Wielkanoc przyjdą mrozy...
Kasia

[Margo2]

Powoli wracam do życia
Chyba na ten rok wykonałam już wszystkie ozdoby. Pokażę ostanie. Zostało mi niewiele, bo większość została rozdana
Bombki już widziałyście, wzory się powtarzają. Zrobiłam jeszcze 2 stroiki
Zdjęcia fatalne













Sabinko, to też super tulipanki. U mnie są w miarę ok. Raczej się rozmnażają. Czy u Ciebie jest z nimi kłopot?

Justynko, zauważyłam, że wiosną mam sporo żółtego. Potem ten kolor u mnie zanika. Ale wiosną jestem znieść wszystkie kolory tęczy.
Czy powinnyśmy porozmawiać?
Mam nadzieje, że to niezbyt poważne zajęcie

Marysiu, białe sasanki zagościły u mnie dzięki sąsiadce. Ona jest niemożliwa. Ile ja mam od niej roslin
Ja muszę w ogóle pomyśleć o większej ilości sasanek. Mam ich naprawdę mało

Dorotko, mam tak samo. Wiosną cieszy każdy najdrobniejszy kwiatek, a w sumie najmniejszy wzbudza u mnie rozczulenie. Bardzo lubię te niepozorne maleństwa.
Też załuję, że święta będą bardziej wiosenne niż zimowe. Jakoś nie czuc tego nastroju jaki towarzyszy świętom Bożego Narodzenia.
Dzisiaj wyszłam do ogrodu na chwilkę pomiędzy pracami i byłam w szoku jak było ciepło.

Izuś, staram się jak mogę trochę tej filozofii Ci przekazać. Niestety dużo zależy od nas samych.

Soniu, uważam, że forum bardzo pozytywnie działa na ludzi pod wieloma względami
To tutaj zostałam zmotywowana do działania. I nie żałuję. Pierwsze prace wyglądały okropnie, ale i tak byłam dumna, że cokolwiek udało mi się zrobić. Teraz podobają się większości osób.
Powoli i Ty dojdziesz do wprawy

Kasiu, dzisiaj zauważyłam i u siebie że rośliny w ogóle nie chcą iść spać. Na Edenie mam świeże liście. Na razie nie martwię się tym. Nie ma co denerwować się na zapas. I tak tego nie zmienimy
Ale podobno zimy ma nie być

Dzisiaj po zlustrowaniu ogrodu stwierdzam, że czas na pielenie. Pogoda była rewelacyjna, ale przecież nie teraz na to czasu
Po świętach zapowiadają nadal taką pogodę, więc chyba pierwszy raz zacznę pielenie w grudniu
W dodatku zaszalałam. Pod wpływem impulsu zamówiłam całe pudło cebulek. Myslałam, że impulsywne zakupy w grudniu to nie moja działka. A jednak. To chyba przez pogodę.
Zatem zamówiłam chyba z 15 paczek czosnków i tulipanów. Paczka przyjdzie jutro, więc po świętach oprócz pielenie czeka mnie też sadzenie

[nifredil]

Gosiu, u mnie one jakoś słabo przyrastają. Kupowałam je jakieś trzy lata temu i było ich 30 szt Kilka trafiło się czysto żołtych, większość żółte z białymi środkami. W tym roku było ich zaledwie kilka sztuk, A szkoda. Są idealne na obwódki

[Mufka]

Masz rację Gosiu, wiosna akceptuje wszystkie kolory tęczy w ogrodzie !

[plocczanka]

Gosiu, pięknie kolorowo się zrobiło. Wiosenne kwitnienia zawsze uważałam za najładniejsze, bo po szarej zimie dają świeży powiew.
A stroiki i bombeczki prześliczne. Teraz już możesz spokojnie świąt oczekiwać, a one tuż-tuż.

[Margo2]

Sabinko, u mnie raczej się rozmnażają. Ale taki sam efekt zauważyła Alania. Nie mam pojęcia od czego to zależy

Marysiu, wiosna wiele wybacza. Wczoraj jak ubierałam choinkę mój m. stwierdził, że moje ozdoby mu się podobają bo są jednolite kolorystycznie. I dobrze, bo z pstrokacizną zaszalałam w ogrodzie.
Ale mina mu zrzedła jak ubrałam choinkę do końca. Moich ozdób było niewiele. No, ale mam nadzieję, że co roku będzie ich przybywało

Lucynko, z tym oczekiwaniem świąt to nie za bardzo, bo ja tak naprawdę nie zdążyłam przez te ozdoby posprzątać. Jeszcze takiego bałaganu na święta nie miałam. Ale trudno, liczy się dobre samopoczucie. Czasem się śmieję, że przydałby się mały remont, wtedy byłoby porządnie posprzątane A tak wynoszenie mebli mi się nie uśmiecha.


Ten szczególny czas Bożego Narodzenia spędzamy zazwyczaj w gronie najbliższych,
ciesząc się każdą chwilą spędzoną z rodziną. Choć marzenia nie zawsze się spełniają,
a życie stawia przed nami coraz to nowe wyzwania, chwile takie jak te, spędzone przy
wigilijnym stole, wiele wynagradzają.
Życzę Wam, aby ta świąteczna atmosfera opromieniała Wasze dni aż do...
następnych Świąt Bożego Narodzenia.
A wszystkim, którzy spędzają Święta w smutku, życzę żeby wszelkie troski zostały rozwiązane, żebyście mogli się cieszyć zbliżającymi się Świętami