Zawsze za krótkie lato cz. 26

[mar33]

No właśnie przestało padać i słoneczko zaczyna nieśmiało świecić

[ewunia7]

Marysiu zaległości mojej niebytności nadrobiłam.
Tydzień siedziałam na działce a tam internetu
Wiem już jak nazywa się ten niebieski jednoroczny kwiatek, o który pytałaś - to jest Felicja
Cudowne liliowce pooglądałam a tojadem jestem zachwycona.
Znasz może jego dokładniejszą nazwę?
I czy może się jego z nasionka wysiewa?

[adamiec]

Marysiu postaram się tą malinę jesienią przesłać.W Twoim ogrodzie jest tyle ciekawych roślin, ciężko zapamiętać.Będę uważnie się przyglądać,dziękuje za propozycje.

[karolacha]

Marysiu a bzu gałązki nie połamało ? przygarnęłabym
Śliczne róże , ta dwukolorowa i ciemna piękne kolory liliowców No i masz rację ,ze spotykasz się z dziećmi, to nasza największa wartość, a one zarobione więc trzeba korzystać z każdej wolnej chwili. U mnie córka blisko , ale zarobieni i rzadko się widujemy. Ale syn w Dublinie , tego to już rzadko widuję i cierpię nad tym . Dlatego tak kocham i poświęcam czas ogrodowi

[plocczanka]

Marysiu, zauroczyła mnie Twoja róża 'Shakespeare'! Ma cudny kolor. Zapewne z daleka ją widać.
Czy ona pachnie?

[dorkow0]

Marysiu, czas spędzony z dziećmi, to najpiękniejsze chwile. Moje jeszcze czasem przychodzą i posiedzą z nami. Ale jak wyjedzie córka, to już tylko ta najmłodsza zostanie. A ona wiele czasu dla nas mieć nie będzie. Dlatego tak cieszę się z każdej chwili, jaką z nimi spędzam.
U mnie troszkę polało, ale myślałam, że tej wody będzie więcej.
Buziaki zostawiam.

[iwona0042]

Witaj Marysiu, ja znowu tylko na chwilkę, ale u nas dziś dolało, wracałam z rehabilitacji i pod domem w aucie 15 min. siedziałam, ściana deszczu, nie mogłam z auta wyjść, przespałam resztę dnia, ale mało, więc tylko zajrzę co u ws słychać i do łóżeczka

[Maska]

Marysiu przed zmierzchem siknęło, ale padało 2 minuty

Ewuniu odnalazłam nasiona Felicji i chyba kiedyś siałam ale coś nie wyszło
Tojad przyjechał do mnie od Ewy Kory i ją zapytamy czy zna nazwę odmiany
To był Twój szczęśliwy tydzień Dziękuję za odwiedziny

Irenko szukaj na pewno coś znajdziesz a ja czuję wewnętrzną potrzebę wysłania Ci czegoś

Karolinko bez ma dużo gałązek i na pewno dostaniesz ale czy już teraz, bo ja ukorzeniam na wiosnę... ale każdy ma swoją metodę
Ja też mam z dwójką dzieci kontakt częsty, a z jedną córką rzadszy. Jedni mieszkają z nami (syn) a druga córka kupiła dom w sąsiedniej gminie. W każdej rodzinie jest ktoś kto wyjechał z kraju

Lucynko Tak pachnie bo kupiona była jako pachnąca angielska, potem została zidentyfikowana Próbuję ją ukorzenić więc trzymaj kciuki

Dorotko przez noc ładnie podlało, ale w dzień to jak ksiądz kropidłem ale beczki mam pełne wody
Dobrze że mamy jednak dzieci niedaleko ale i tak najważniejsze żeby chciały z nami się kontaktować, bo czasem ktoś mieszka obok a kontakty żadne
Ściskam i całuję

Iwonko masz bardzo intensywny czas, ale to już chyba tydzień minął Potem będziesz odpoczywać na działeczce Teraz skup się na zdrowiu. Dziękuję bardzo, że wpadasz i całuję


Zdjęcie dla Zosi Zwkwiat





Kolejna lilia rozkwitła!



i zebrany dzisiaj czosnek!



a poza tym padało, kropiło, mżyło! Dobrej nocy

[koziorozec]

Witaj Marysiu,miałaś rację ,że będzie padało, nie wiem o której u mnie zaczęło,bo poszłam późno spać i nic nie było ,ale rano bardzo sie ucieszyłam ,jak zobaczyłam przed ogródek podlany,i w dzień też padało ,miałam coś robić w ogrodzie ,ale przyszedł deszcz i nie poszłam,potem przestało ,ale też już nie poszłam ,ale jak sie grzebnie w ziemi to sucho jeszcze ,może coś jutro jeszcze podleje,dzieci jadą nad morze chyba w czwartek,zostajemy w domu z Bogusiem,a jak oni przyjadą to my jedziemy w świętokrzyskie na 10 dni odpocząć,może pojedzie z nami Zuzia,bo coś wspominała ,ze chce jechać ,do Zakopanego nie jedziemy w tym roku,bo mi się nie chce,słyszę ,że deszczyk już dzwoni o szyby to dobrze ,bo w ziemi wcale nie dolane ,myślę ,że kwiaty katalp wytrzymają ten deszcz,jak przetrwały taki huragan ,nawet nie poszłam popatrzeć na tą olbrzymią lipę Bogdan mówił,że ją rozpołowiło ,jutro zobaczę ,może da się zrobić zdjęcie,pozdrawiam i buziaczki ,śpij słodko

[Maska]

Martusiu trzymam kciuki za katalpy, niech cieszą oczy jak najdłużej. U mnie sika co jakiś czas i nie wiem jak to się ma do nawodnienia gleby. Jest ciepło więc choróbska mogą się szerzyć, a trawa i chwasty będą rosnąc jak głupie Wróciłam z Krakowa to teraz obiadek i podziałam w ogrodzie, muszę juki przesadzić, bo chyba im nie pasuje dlatego nie kwitną. Lipy szkoda ale może kupisz kawałek i coś wyrzeźbisz Życzę dobrego dnia i buziaki wysyłam

[julcia1]

Marysiujednak masz gipsówkę , to ta na pierwszym zdjęciu teraz tylko czekać za kwitnieniem
Faktycznie chwile spędzone z dziećmi są najcenniejsze i budują relacje rodzinne bo przecież znajomi się zmieniają ,w czasie naszego życia, a rodzina zawsze zostaje z nami.

[hala67]

Marysiu zgadzam się w zupełności z tytułem Twojego wątku. Lato jest zdecydowanie za krótkie, a tym roku wyjątkowo kapryśne.
Piękne masz róże, lilie i liliowce. Z tych ostatnich szczególnie urzekły mnie te ciemnopurpurowe.

[besia]

Marysiu
Witam , jestem oczarowana Twoimi wątkami i atmosferą jaka w nich panuje . Witam Ciebie i Twoich forumowych przyjaciół . Będę tu często zaglądać , ale pewnie niewiele mówić , bo moja wiedza ogrodnicza , a szczególnie ta o kwiatach jest nie za duża . Chętnie popatrzę na fantastyczne rośliny , które rosną w Waszych ogrodach .

Pozdrawiam serdecznie . Beata .

[Maska]

Julciu masz absolutną rację , chociaż też się mówi że z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciu ale to nie z dziećmi Zosia się odezwała i doszłyśmy u niej w wątku, że to co rośnie to jednak gipsówka. Cieszę się bo nadaje lekkości kwiatkom

Halinko a te parę miesięcy tak szybko nam umyka Ja się chyba starzeję bo nie czekam na kolejne kwitnienia w obawie, że po co ma coś kwitnąć za szybko Liliowce to moja miłość od początku ogrodowania lilie odkryłam później, bo pierwsze co kupowałam bez wiedzy o nich po roku znikały A róże to już choroba nabyta na FO

Beatko bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i oczywiście za odwiedziny Zapraszam serdecznie, a jeżeli będziesz miała jakiekolwiek pytania na temat roślin to nie krępuj się tylko pytaj
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

[alicjad31]

Marysiu gipsóweczka powinna być w każdym ogrodzie ,pięknie komponuje się roślinami ,a zwłaszcza z różami i liliami
A dziwności w zachowaniu roślin nie bardzo potrafię wytłumaczyć ,
niektóre z nich nie są takie jakie być powinny . czy jakoś tak