jak wy to robicie, ze nawet największych przeciwników kaktusków na zwolenników przerabiacie
byłam zawsze na nie - bo to i trudno kwitnie i wolno rośnie - a tu... coraz więcej tego w moim domu widać..;o)
agaxkub pisze:jak wy to robicie, ze nawet największych przeciwników kaktusków na zwolenników przerabiacie
byłam zawsze na nie - bo to i trudno kwitnie i wolno rośnie - a tu... coraz więcej tego w moim domu widać..;o)
Aga - po prostu kaktusy są piękne, tylko trzeba umieć to dostrzec ;)
agaxkub pisze:jak wy to robicie, ze nawet największych przeciwników kaktusków na zwolenników przerabiacie
byłam zawsze na nie - bo to i trudno kwitnie i wolno rośnie - a tu... coraz więcej tego w moim domu widać..;o)
To bardzo dobrze Agnieszko tak trzymać trzeba sobie urozmaicać w domciu i na parapetach
mnie obecnie ogarneła mania Sępoli ( oczywiście największy udział w tym miała Ewelinka !!!) , właśnie niedawno otrzymane listeczki siedzą sobie w wodzie
Nie ma sprawy - podzielę się kaktusowatymi jak się nieco rozrosną...( podobno to , czym się z kimś dzielimy, zwraca się w dwójnasób, więc nie stracę ).
Ja tych moich sępolii to mam dużo... i wiosną będzie co dzielić, gdzie ja to wszystko pomieszczę kiedy mi te listki puszczą dzieci kupiłam na allegro specjalnie malutkie doniczki do sadzonek 4x4cm... wiem, że jestem zakręcona...
Mi zawsze kwitną... prawie cały rok z małymi przerwami... po pierwsze muszą rosnąć w małych doniczkach po drugie podlewać tylko od dołu, kiedy nie ma pąków odżywką zwykłą, kiedy pojawią się kwiatki dla kwitnących po trzecie nie patrzeć bo się speszą
KaRo pisze:Ekstra!
Faktycznie pewnie będziesz niedługo je rozsadzać
Może jednak jutro?
Wrażenie "łyso" możesz zlikwidować kładąc na wierzchu między posadzonymi kaktusami kawałek skały magmowej lub większy jeden czy dwa kamienie nawet otoczaki czy polne. Muszą jedynie być zagłębione w podłożu na min.1/3 wysokości.
Już ostrzę łapki na wiosenne sępienie Ewelino....
Krysiu, a czemu te kamienie/ o nie chodzi?/ muszą być zagłębione, a nie mogą tak sobie leżeć?
Ewelinko, a może jakieś czary, żeby za szybko nie rosły i przesadzanie nie będzie konieczne, ładnie to teraz wygląda.
Przepiękne to twoje kaktusowisko, Ewelino! Jak zwykle zachwyciłam się i pewnie z tego wyjdzie kaktusomania... następna po sępoliomanii...
Czyste szaleństwo!
To i ja trafiłam do świata roślinek doniczkowych i u Ciebie Ewelinko to istna oranżeria
Tyle wspaniałych kwiatów nazw nie sposób spamiętać....ale niektóre są przepiękne
Nigdy nie miałam kaktusów no z małym wyjątkiem , ale ta kompozycja jest cudna można na nią zachorować :P
Czy kaktusy mogą stać z dala od okna...
Beata T pisze:To i ja trafiłam do świata roślinek doniczkowych i u Ciebie Ewelinko to istna oranżeria
Tyle wspaniałych kwiatów nazw nie sposób spamiętać....ale niektóre są przepiękne
Nigdy nie miałam kaktusów no z małym wyjątkiem , ale ta kompozycja jest cudna można na nią zachorować :P
Czy kaktusy mogą stać z dala od okna...
Beatko- kaktusy potrzebują bardzo dużo światła, więc z dala od okna U mnie wszystkie stoją na parapetach okiennych.