Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Susan, nie Susan- zapowiada się na ślicznotkę. A jak pozostałe " z nowych dostaw", wszystko już ok?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Susan musi być i już!
(o tą różowość na starość przecież chodzi
)
Pozostałe pąki hipeastrowe rosną, ale jeszcze nie ma co podglądać. Pryskałam ostatnio Previcurem kaktusowe siewki, to resztę wyprysnęłam na najbardziej podejrzane cebule, nie zaszkodzi im, a kto wie, może pomoże
Nie może być tak żeby nie było tu tulipanów
Niektóre takie:


Ten gość spod płota. Fajny jest, jak tak się kwieciem obsypie

Mówiłam, że nie ma żółtego storczyka? Tadaaaaam, jest
Trafił się na taty imieniny od kochającej rodziny - cytrynkowy taki, trochę bladawo na zdjęciu wyszedł.

No to coś czerwonego dla równowagi - anturium

I hit sezonu! Kwiaciarniany fiołek!!

Uwielbiam te zielonkawe! Niestety nie wyszło mi z żadną odmiana, którą próbowałam sobie wyhodować z listka, a próbowałam wiele razy i z różnymi odmianami
No to niech będzie taki - też śliczny przecież 


Pozostałe pąki hipeastrowe rosną, ale jeszcze nie ma co podglądać. Pryskałam ostatnio Previcurem kaktusowe siewki, to resztę wyprysnęłam na najbardziej podejrzane cebule, nie zaszkodzi im, a kto wie, może pomoże

Nie może być tak żeby nie było tu tulipanów

Niektóre takie:



Ten gość spod płota. Fajny jest, jak tak się kwieciem obsypie


Mówiłam, że nie ma żółtego storczyka? Tadaaaaam, jest

Trafił się na taty imieniny od kochającej rodziny - cytrynkowy taki, trochę bladawo na zdjęciu wyszedł.


No to coś czerwonego dla równowagi - anturium

I hit sezonu! Kwiaciarniany fiołek!!

Uwielbiam te zielonkawe! Niestety nie wyszło mi z żadną odmiana, którą próbowałam sobie wyhodować z listka, a próbowałam wiele razy i z różnymi odmianami


-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 3 kwie 2013, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wschowa
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Gratuluję tylu kwitnień naraz
Tulipany piękny widok w te pochmurne dni i storczyk
Mam pytanie odnośnie anturium czy ono jest łatwe w uprawie?


Pozdrawiam serdecznie Monika:)
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Fiołek pewnie , że śliczny, też lubię zielone. Co do starości, to nie rozumiem, czyżby ktoś podmienił zdjęcie w pewnym wątku
?

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Moniko - nie wiemsalatka210 pisze:Mam pytanie odnośnie anturium czy ono jest łatwe w uprawie?


Nie, zdjęcie jest całkiem autentyczne i całkiem adekwatne, jedyne co, to w tym tygodniu poszłam podciąć końcówki i fryzjerka ucieła mi dobre 15cm włosów z długości!!!!barbra13 pisze:Co do starości, to nie rozumiem, czyżby ktoś podmienił zdjęcie w pewnym wątku?


No w każdym razie fotka to nie podróba - wykalkulowałam, że jeżeli chodzi o kremację, to zdecydowanie warto wybrać tę wersję przed (zgonem) niż tą po, codziennie się więc wieczorem kremuję jak należy i tak ten krem mnie jeszcze widać trzyma jakoś


A do starości nawiązałam, bo wcześniej gdzies (może nawet tu - 'u siebie') stwierdziłam, że się chyba starzeję, bo mi się różowych kwiatków zachciało, a w życiu różowego nie lubiłam

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Jakoś tak nie płakałaś po podstrzyżynach adenium
Masz rację, strzeż tajemnicy, konkurencja w tej kwestii- to nic dobrego. A wracając do adenium, nie przesadzałaś teraz na wiosnę?

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Oj, bo adenium odrośnie szybko, a na włosy znów będę czekać miesiącami
A z adenium właśnie miałam dylemat - czy przesadzać, czy przycinać.
W związku z tym kilka przycięłam, kilka przesadzę
Jeszcze mała anegdotka: chciałam eksperymentalnie sporządzić podłoże na bazie chipsów kokosowych (wypróbowane przez Mietka-Akewlana). Dowiedziałam się, że się to kupuje w sklepie zoologicznym, więc poszłam do jednego dobrze zaopatrzonego i pytampanią, czy są chipsy kokosowe. A ona z dziwnym wzrokiem, że "nieeeee maaaaa, ale są kolby" Na co zdębiałam i pytam 'ale jakie kolby?"
"no kukurydziane i klejone" Trochę zgłupiałam, ale domyśliłam się, że słowo chipsy ją zwiodło i mówię, że mi nie chodzi o takie do jedzenia, jednocześnie gorączkowo się zastanawiając do czego one mogą służyć??? Bo przecież nie powiem jej, że do sadzenia roślin
Na szczęście wmieszał się pan drugi sprzedawca, co akuratnie do kasy podszedł podliczyć kogoś i wysłał mnie do półki ze sprzętem dla gadów.
No puść babę do zoologicznego

A z adenium właśnie miałam dylemat - czy przesadzać, czy przycinać.
W związku z tym kilka przycięłam, kilka przesadzę

Jeszcze mała anegdotka: chciałam eksperymentalnie sporządzić podłoże na bazie chipsów kokosowych (wypróbowane przez Mietka-Akewlana). Dowiedziałam się, że się to kupuje w sklepie zoologicznym, więc poszłam do jednego dobrze zaopatrzonego i pytampanią, czy są chipsy kokosowe. A ona z dziwnym wzrokiem, że "nieeeee maaaaa, ale są kolby" Na co zdębiałam i pytam 'ale jakie kolby?"


No puść babę do zoologicznego

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
No nie ma to jak trafione prezenty !!Trafił się na taty imieniny od kochającej rodziny - cytrynkowy taki
To Tato na bank zadowolony, nie mówiąc o Tobie

A fiołek cytrynek - piękny jest

Trzymam, żeby Tobie przetrwał, bo ja ukatrupiłam z wdziękiem aż 3

Nie mogę odnaleźć włosów o których mowa, no i jestem lekko skołowana

Pozdrawiam i zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Fiołek zielonkawy - dla mnie bomba
Podziwiam anturium. One wcale nie są aż takie trudne, tylko muszą im przypasować warunki. Moje sobie rośnie w ziemi uniwersalnej pomieszanej z podłożem dla storczyków, stoi na ziemi, pół metra od okna południowego, ma jasno, ale nie jest bezpośrednio na słońcu. I zgadzam się z tym, że nie lubi za sucho, ani za mokro.


To u mnie doszłaś do takiego wniosku, tylko już nie pamiętam, co to za roślina byłaonectica pisze:A do starości nawiązałam, bo wcześniej gdzies (może nawet tu - 'u siebie') stwierdziłam, że się chyba starzeję, bo mi się różowych kwiatków zachciało, a w życiu różowego nie lubiłam


Podziwiam anturium. One wcale nie są aż takie trudne, tylko muszą im przypasować warunki. Moje sobie rośnie w ziemi uniwersalnej pomieszanej z podłożem dla storczyków, stoi na ziemi, pół metra od okna południowego, ma jasno, ale nie jest bezpośrednio na słońcu. I zgadzam się z tym, że nie lubi za sucho, ani za mokro.
Ja miałam to samo, jak szłam do ogrodniczego kupić taśmę do klejenia płyt g-k. Chłop mnie pyta "jedno- czy dwustronna?" A ja potrzebowałam taką do sklejenia puzzli...onectica pisze:Trochę zgłupiałam, ale domyśliłam się, że słowo chipsy ją zwiodło i mówię, że mi nie chodzi o takie do jedzenia, jednocześnie gorączkowo się zastanawiając do czego one mogą służyć??? [...]No puść babę do zoologicznego

Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Trochę tego kwiecia pokazało się ostatnio u Ciebie Lucy,
czy to w ogrodzie czy to na balkonie.
czy to w ogrodzie czy to na balkonie.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Zaraz, zaraz... Po pierwsze: tulipany. A gdzie papuga?
Po drugie: takie fiołki ja lubię, śliczne.
Po trzecie: nadal nie ruszają mnie storczyki, choć przyznaję, kwitnienia mają piękne zwłaszcza ten tu egzemplarz.
Po czwarte: Anturium ma cudowną czerwień, w odcieniu który uwielbiam.
Po piąte: Ty się tu kurde o starości nie wypowiadaj, bo to ja starsza (nie znaczy, że mądrzejsza), a też zakochałam się w różowym kolorze kwiatów zwłaszcza, że aktualnie mam takie kwiecie u siebie. Innego różu nie przewiduję!
Po szóste: włosy i ja idę obciachać, ale do roślin się nie dobiorę. A jak Twoje gruboszki się mają?
Po siódme: fantastycznie u Ciebie!

Po drugie: takie fiołki ja lubię, śliczne.
Po trzecie: nadal nie ruszają mnie storczyki, choć przyznaję, kwitnienia mają piękne zwłaszcza ten tu egzemplarz.
Po czwarte: Anturium ma cudowną czerwień, w odcieniu który uwielbiam.
Po piąte: Ty się tu kurde o starości nie wypowiadaj, bo to ja starsza (nie znaczy, że mądrzejsza), a też zakochałam się w różowym kolorze kwiatów zwłaszcza, że aktualnie mam takie kwiecie u siebie. Innego różu nie przewiduję!
Po szóste: włosy i ja idę obciachać, ale do roślin się nie dobiorę. A jak Twoje gruboszki się mają?
Po siódme: fantastycznie u Ciebie!

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Storczyk, anturium - ślicznie wyglądają ;)
I nowinka fiołeczkowa, jaka piękna
Próbuj do skutku z ukorzenianiem listka. Teraz najlepszy czas na rozmnażanie fiołeczków.
I nowinka fiołeczkowa, jaka piękna

Próbuj do skutku z ukorzenianiem listka. Teraz najlepszy czas na rozmnażanie fiołeczków.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Ewa Monika Marian Żanetka Justyna - bardzo dziękuję za Wasze miłe odwiedzinki i sympatyczne komentarze
Ale w sumie to to jest jakaś szansa - żeby się przekonać, czy akurat czegoś takiego jednak nie pokochamy

Tak nawiasem mówiąc, to tulipany wyłaziły u mnie jeszcze w styczniu! Tak ciepło przecież było. Za to teraz otwierają się powoli i po kolei.
Dziś kolejne - których w zeszłym roku nie było. Pierwsze pokazane mają bardzo ładny kolorek nie zółty/nie beżowy/nie ecru z delikatnym różowym odcieniem i sa takie, jakby perłowe, śliczne
A drugich nie mogę się doczekać
Wyglądają, jakby szły do I Komunii - liście obrzeżone biała obwódką, a kielichy jeszcze niespodziankowe
Nazw oczywiście nie znam

A takie sobie ucięłam i zabiorę ze sobą do pracy.

Ale najpierw będą zwartnice - kwitną!!! Lada dzień otworzą się całkiem


Dokładnie!ewa321 pisze: No nie ma to jak trafione prezenty !!
To Tato na bank zadowolony, nie mówiąc o Tobie

Ale w sumie to to jest jakaś szansa - żeby się przekonać, czy akurat czegoś takiego jednak nie pokochamy

Też tak umiem, tylko ja to robię bez wdziękuTrzymam, żeby Tobie przetrwał, bo ja ukatrupiłam z wdziękiem aż 3

Na razie fiołki odpuściłam, a tych co miałam, to się pozbyłam. Próbuję natomiast raz jeszcze ze skrętnikami. I tu - odpukać! - zaczyna wyglądać to całkiem optymistyczniejustus27 pisze:Próbuj do skutku z ukorzenianiem listka. Teraz najlepszy czas na rozmnażanie fiołeczków.

Ad przede wszystkim 1) - papuzie jeszcze w pąkachpiasek pustyni pisze:Zaraz, zaraz... Po pierwsze: [...]

Tak nawiasem mówiąc, to tulipany wyłaziły u mnie jeszcze w styczniu! Tak ciepło przecież było. Za to teraz otwierają się powoli i po kolei.
Dziś kolejne - których w zeszłym roku nie było. Pierwsze pokazane mają bardzo ładny kolorek nie zółty/nie beżowy/nie ecru z delikatnym różowym odcieniem i sa takie, jakby perłowe, śliczne

A drugich nie mogę się doczekać


Nazw oczywiście nie znam


A takie sobie ucięłam i zabiorę ze sobą do pracy.

Niż majtkowy?piasek pustyni pisze:Po piąte: Ty się tu kurde o starości nie wypowiadaj, bo to ja starsza (nie znaczy, że mądrzejsza), a też zakochałam się w różowym kolorze kwiatów zwłaszcza, że aktualnie mam takie kwiecie u siebie. Innego różu nie przewiduję!

Ovate minimę oddałam w dobre ręce, jeden po zimie trochę choruje, ale już odbija, Hobbit ładnieje, a dziś właśnie przesadziłam 2 jeszcze inne, które już miały mała doniczkę. Pewnie niedługo załapią się na fotkę.A jak Twoje gruboszki się mają?
Ale najpierw będą zwartnice - kwitną!!! Lada dzień otworzą się całkiem


- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Cebulowe na dziś: Susan

i Aphrodite
zaznaczam tylko, że lustro, które widać w tle, nie jest niedoczyszczone, ma natomiast 60 lat i niestety to najlepszy stan, w jakim może się znaleźć. To tak na wszelki wypadek, jakby kto chciał mnie zadenuncjować na wiocha.cośtamcośtam
A poza tym ta Afrodyta jakaś podejrzana mocno, nie sądzicie?


i Aphrodite
zaznaczam tylko, że lustro, które widać w tle, nie jest niedoczyszczone, ma natomiast 60 lat i niestety to najlepszy stan, w jakim może się znaleźć. To tak na wszelki wypadek, jakby kto chciał mnie zadenuncjować na wiocha.cośtamcośtam

A poza tym ta Afrodyta jakaś podejrzana mocno, nie sądzicie?

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach
Lucynko, ja Cię normalnie podziwiam, jak i skąd Ty masz tyle optymizmu, bo co zajrzę, to uśmiech się pojawia samoczynnie niemal. Nie myślałaś o jakimś gabinecie terapeutycznym...?
Z kwiatkami w tle? wiocha cośtamcośtam mnie szczerze rozbawiła
A do starych luster mam wyjątkowy sentyment...
Kwiatki piękne, te Twoje tulipanki naprawdę stwiarzają nieprzeciętny klimat. Są śliczne i takie właśnie niewinne, jak na I Komunię


Kwiatki piękne, te Twoje tulipanki naprawdę stwiarzają nieprzeciętny klimat. Są śliczne i takie właśnie niewinne, jak na I Komunię
