Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

forumowicz pisze:5-14-21 i 2 ml/l- powiadasz?.

Czyli w litrze wody będzie 100 mg azotu 280 mg fosforu i aż 420 mg potasu.
Ani por nie ma takich liczb granicznych ani pomidor a tym bardziej ogórek. Zrobiłeś gdzieś pomyłkę.
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

marzusia pisze:forumowicz, Ty to chyba masz jakieś ogórki ze szczęśliwszych nasionek ;:306
Mi po 48 h na ręczniku wykiełkował Hermes, wczoraj wsadziłam do wielodoniczek a dopiero potem doczytałam, jak powinno byc wsadzone nasionko, coby szybciej rosło. No i zonk, znowu z jeden dzień poślizgu :evil:

Kronos chyba dziś wykiełkuje a Krak twardy, żadnego śladu życia ;:222 Zresztą to samo mam z cukiniami (Atena Polka, Tristan, Soraya i ta okrągła). No chyba, że te dłużej kiełkują, ale już wpadam powoli w panikę ;:202

Moje Hermesy tez bardzo oporne na kiełkowanie- trzecia doba na ręczniku i ani jednego kiełka :(
Pozdrawiam, Marta.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11150
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Obstawiam,że nasion mogą być stare,ja tak miałam w tym roku z julianem.Posiałam cztery odmiany w tym dwie holenderskie i te wykiełkowały w 100 procent,trzeci sklepowy około 60 procent a julian porażka,musiałam nasion dokupić.Nasiona wszystkie teoretycznie świeże.
marzusia
100p
100p
Posty: 134
Od: 5 mar 2015, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ika ja miałam je na tacce bez przykrycia i nie kiełkowały. Za radą forumowicz włożyłam z ręcznikiem do plastkowego pudełka, zamknęłam, położyłam blisko kominka, czyli podniosłam im sporo temperaturę i zaczęły kiełkować, choć nierówno.

Wczoraj, po 48h od włożenia do pudełka nie wykiełkowały mi tylko meksykańskie.
Pozdrawiam :) Marzena

"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Kupiłem w tym roku Oktopusa, opakowanie 500 nasion. Z półki dla profesjonalistów jak to pani w sklepie określiła. Nasiona były ideanie równe, żadnych uszkodzeń. W gruncie powschodziły szybko i równocześnie. Do tej pory zawsze kupowałem małe torebki i widzę różnicę w jakości nasion.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2939
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Siałam Andrusy, Hermesy i Juliany. Hermes kiełkował najdłużej i wschodził też ślamazarnie. Najszybszy był Andrus.
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

U mnie Anulka wyskoczyła z łupinki najprędzej. Dar też 100% wschodów.
Chyba lekko opóźniony był zeszłoroczny Julian.
Torebeczki dla amatorów, to chyb a zmiotki z tych nasion dla profesjonalistów. Wiele nasion było uszkodzonych.
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

marzusia pisze:Ika ja miałam je na tacce bez przykrycia i nie kiełkowały. Za radą forumowicz włożyłam z ręcznikiem do plastkowego pudełka, zamknęłam, położyłam blisko kominka, czyli podniosłam im sporo temperaturę i zaczęły kiełkować, choć nierówno.

Wczoraj, po 48h od włożenia do pudełka nie wykiełkowały mi tylko meksykańskie.
Marzenko moje są w przezroczystym pudełku po czekoladkach, w środku wilgotny ręcznik.
Obok ogórków wyłożyłam jeszcze 5 nasion cukinii i ta zdecydowanie bardziej ma ochotę na kiełkowanie, nasiona ładnie napęczniały i skorka popękała.
Pozdrawiam, Marta.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
marzusia
100p
100p
Posty: 134
Od: 5 mar 2015, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Ika,, chyba nie ma reguły, moje cukinie kiełkowały odwrotnie -później niż ogórki :)
Pozdrawiam :) Marzena

"Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest...."
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Różnej jakości i pochodzenia nasiona, różne warunki wschodzenia - nie ma możliwości ustalenia reguł.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11150
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Moje spostrzeżenia są takie,że opakowania detaliczne te dla nas amatorów,zawierają nasiona starsze i gorszej jakości,gdzieś czytałam o kalibrowaniu nasion rzodkiewki,te większe przeznaczone są dla profesjonalistów ,reszta dla detalu.Pracujemy na materiale gorszym jakościowo,przykre to.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

A w przeliczeniu na gram nasion płacimy więcej.
Gayaruthiel
200p
200p
Posty: 385
Od: 25 kwie 2008, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Haugesund
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Dowiedzialam sie o co chodzi z tymi obsychajacymi liscmi - moze komus sie przyda. Teoria jest taka, ze sadzonki kupowane w sklepie ogrodniczym nie widzialy "surowego" swiatla slonecznego, wiec nie sa na nie odporne. jeśli beda staly na slonecznym parapecie, to slonce je spali. Dlatego powinnam je trzymac w polcieniu.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11150
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Moim zdaniem półcień to tylko na początku by roślinę przyzwyczaić,póżniej słońce bardzo wskazane.Ja mam podobny efekt na melonach bosman,pozostałe odmiany rosną bez zarzutu,myślałam,że to choroba,ale doszłam,że to może być niedokarmienie,podlałam najpierw bio algeenem póżniej astvitem i podsychanie się skończyło.Teraz liście są duże,zielone i nie obsychają.Jak dla mnie przypalenia słoneczne trochę inaczej wyglądają,a może się mylę ?
cecylia
50p
50p
Posty: 90
Od: 27 kwie 2007, o 21:26
Lokalizacja: kraków

Re: Ogórki gruntowe-cz.3 uprawa,choroby,szkodniki

Post »

Mnie strasznie sadzonki ogórka i cukini wybiegły, co zrobić czy sadzic głęboko, ale myślałam że po 15 mają posadze, ale będą jeszcze wyższe.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”