Zachorowałam przez Ciebie Kobieto cuda, same cuda, co jeden to ładniejszy. Super kolekcja Gdzie kupujesz nasionka? ja szukałam ale nigdy nie udało mi się znaleźć
Dziekuje, Paulinaaa. Fajny jest i chetnie kwitnie.
Witaj, aledra. Bardzo fajna choroba, wiec polecam sie na przyszlosc. Pierwsze nasiona kupowalam na Tahiti, u Richarda Johnsona - on wystawia ich mase co tydzien, na Ebayu, tylko zeby go znalezc trzeba wejsc na com, a nie regionalne. I polecam z czystym sumieniem, Richard jest znana postacia w swiecie zainfekowanych ta choroba. Drugie mialam z zamowienia zbiorowego, wiec tu nie pokieruje, bo nie znam sciezki, trzecie dostalam od znajomego tu, w Anglii.
W najblizszym czasie nie będę na pewno. Mam 13 siewek z ub. roku, 16 (no, moze 15 jak ta jedna zejdzie) tegorocznych, ukorzenia sie 14 odmian w "patyczkach", 5 trudniejszych i kilka tych latwiejszych z normalnych sadzonek. Chcesz zobaczyc parapety?? Przy odrobinie szczescia za jakis czas moj nasiennik na Lalunie pokaze czy rosnie na serio, czy tylko udaje, drugi na Adonisie Yellow. Zlobek mam zaladowany na full, (Ukorzeniam nie tylko dla siebie.) a zapowiadaja sie kolejne sadzonki. jeśli jednak chcesz nasion, naprawde polecam zakupy u Richarda - to licytacje, ceny sa rozne, mozna sobie popolowac, jeśli kupisz cos w danym tygodniu, ale chcialabys jeszcze poszukac w nstepnym, wystarczy ze dasz mu znac zeby wstrzymal wysylke - Dick jest komunikatywny gosc. Wysle kiedy napiszesz ze juz dosc, jak bedziesz potrzebowala rady w temacie wysiewu, pielegnacji, to tez mozna pogadac via mail. Bylam bardzo zadowolona z kontaktu z nim.
Pomalutku zaczynam robic porzadek z hojami - zaczelam od mycia, ale widze ze i przesadzanie niektorym potrzebne i nowe, wieksze podporki. Rosnie towarzystwo.
Globulosa
Polyneura Broget
Australis - ostatnie zdjecie w starej filizance.
Coriacea
Lacunosa
Carnosa - tu tez sie chyba nalezy przesiadka do nowej doniczki.
Lacunosa giant
Pubicalyx
Przesadzilam carnose do nowej doniczki, dalo sie wymienic petle z drutu na podpore, bo srednica wieksza i... jestem w szoku. Na 50cm podpory, jest tego chwasta calkiem pokaznie.
Rosna, Henryku. Usmialam sie z tej carnosy. Rosla w malej doniczce, wiec dalam jej tylko petle z drutu, bo podporki nie dalo sie wetknac. Jak rosla, to zawijalam na ten drut i tak w kolko. Nawet nie wiem kiedy jej tyle naroslo.
Bedzie wiecej, tylko po trochu... Musze je ogarnac po kawalku. Powymieniac je doniczkami, przygotowac ziemie bo mi sie wyprazona skonczyla, chyba dokupic doniczek numer wiekszych od kubka na herbate. No, wieksza operacja sie szykuje.
Sprobuje policzyc przy okazji... MIalam liste, ale diabli ja wzieli wraz z poprzednim lapem. Szkoda, bo byla z datami, z podstawowymi danymi kazdej rosliny. Teraz zostaly mi tylko fiszki i zdjecia, ale tez tylko te, ktore sa na hostingu.
Chyba też zacznę zapisywać, bo już pomieszałam szczepki hibiskusów No, ale w przyszłości to co przeżyje po kwiatach idzie poznać Fajnie kwitnie Koenig Zmienny jest, oj zmienny