Witaj Isiu,
Właśnie siedzę nad kartką papieru z wymiarami mojej rabaty, na której planuję urządzić "rododenronarium", tylko jutro muszę iść do sklepu i kupić coś do mierzenia pH gleby

A co do przylaszczek, to wiem, że są pod ochroną, od dziecka mnie tego przyuczano, że nie można zrywać

Chyba nie tylko ja się tym przejęłam, bo z roku na rok coraz więcej się ich pojawia w lasach
Reszta obiecanych zakupów:
Kilka zdjęć z "okiennej szkółki":
- begonia niestety wybujała
- kobea i pomidory przed przesadzeniem
- goździki i heliotropy
Mój ostatni zakup już zakwitł
